MotoNews.pl

Bliski produkcji model pokazowy Mercedes-Benz Klasa G 500 4×4

27 lutego 2015

Mercedes Klasa G 9

Od Klasy G lepsza może być tylko… Klasa G. Ta maksyma najpierw przyświecała projektantom pikapa G 63 AMG 6×6, a teraz również nowego wariantu G 500 4×4². Wykorzystuje on znakomity układ napędu na obie osie z osiami portalowymi z modelu 6×6 (bez jednej osi) i łączy go z nowo opracowaną konstrukcją podwozia z aktywnym tłumieniem oraz seryjnym nadwoziem Gelendy. Dodajmy do tego widlastą „ósemkę” o mocy 310 kW (422 KM), zestaw 22-calowych obręczy z ogumieniem 325/55, elementy karoserii z włókien węglowych, wykończenie kabiny z gamy designo Exclusive i już – pięciogwiazdkowe menu dla wszystkich entuzjastów jazdy w terenie gotowe.

Mercedes-Benz G 63 AMG 6×6 zyskał rodzeństwo. Zbliżony do produkcji seryjnej, pokazowy wariant G 500 4×4² to najnowszy odcinek bogatej historii Klasy G. Seryjne, oparte na ramie drabinkowej nadwozie Gelendy bez trudu – i bez potrzeby montażu dodatkowych wzmocnień – radzi sobie ze znacznym wzrostem wydajności G 500 4×4². Z G 63 AMG 6×6 pochodzi zmodyfikowana wersja wytrzymałego napędu na wszystkie koła z osiami portalowymi. W komorze silnikowej zamontowano zupełnie nową jednostkę V8 o pojemności 4 litrów, zaopatrzoną w bezpośredni wtrysk benzyny oraz podwójne turbodoładowanie. Nowe jest także podwozie z podwójnymi sprężynami i amortyzatorami oraz aktywnym tłumieniem. I wreszcie wnętrze – podróżujący G 500 4×4² mogą cieszyć się komfortem godnym luksusowej limuzyny.

Nowy silnik V8 biturbo
4-litrowa jednostka V8 biturbo pod maską G 500 4×4² wyróżnia się znakomitą siłą uciągu, lekką konstrukcją i wysoką wydajnością. Zamontowanie turbosprężarek między głowicami owocuje ich lepszą reakcją, a przy tym pozwala na uzyskanie kompaktowych wymiarów jednostki i ograniczenie zużycia paliwa. Za dostarczanie mieszanki odpowiadają piezoelektryczne wtryskiwacze, wykorzystywane wyłącznie przez Mercedes-Benz. Aby spełnić przyszłe normy emisji spalin, w trzeciej generacji strumieniowego układu wtryskowego dodatkowo udoskonalono proces spalania. W przypadku produkcji seryjnej 4-litrowy silnik V8 spełniałby normę Euro 6, w tym limit emisji cząstek stałych obowiązujący od 2016 roku.

Do produkcji skrzyni korbowej wykorzystuje się stop aluminiowy, zapewniający maksymalną wytrzymałość przy zachowaniu najniższej możliwej masy. Ścianki cylindrów wykonane w technologii NANOSLIDE® są dwukrotnie twardsze od konwencjonalnych tulei cylindrowych z żeliwa – w ten sposób zminimalizowano tarcie wewnętrzne, w dalszym stopniu obniżono zapotrzebowanie na paliwo i wydłużono żywotność. Prace nad technologią NANOSLIDE® w koncernie Daimler rozpoczęły się w 2000 roku. Od 2006 roku wyposażono w nią ponad 200 tysięcy silników.

Wyprowadzone po bokach końcówki wydechu generują repertuar typowy dla aut sportowych – od łagodnego pochrapywania przy częściowym obciążeniu aż do donośnego, gardłowego mruczenia przy gwałtownym przyspieszaniu. Efekt uboczny: zastosowanie takiego wydechu przydaje się w terenie, z tyłu nie ma bowiem typowego tłumika, ograniczającego kąt zejścia.

Więcej możliwości na drodze i w terenie
Analiza podstawowych danych podwozia i układu napędowego modelu G 500 4×4² podpowiada, że „teren” zaczyna się dla niego tam, gdzie inne auta musiałyby skapitulować. Ale co bardziej interesujące, nowa Gelenda bardzo dobrze prowadzi się również na asfalcie. Ze względu na znacznie szerszy rozstaw kół w porównaniu z odmianą seryjną (+299 mm), duże, 22-calowe obręcze z ogumieniem 325/55 oraz aktywne amortyzatory z trybem Sport, dynamiką jazdy w niczym nie przypomina samochodu terenowego. Odnosi się to także do nieutwardzonych lub zaśnieżonych dróg, na których zachowuje się jak mocne auto rajdowe.

Każdemu, kto zechce użytkować G 500 4×4² w terenie, polecane są opcjonalne opony MT o wymiarach 37 x 12,5 x 18 cali. Stały napęd na obie osie, reduktor, osie portalowe z trzema blokowanymi podczas jazdy dyferencjałami to elementy niespotykane w konwencjonalnych pojazdach terenowych. W rezultacie model legitymuje się wyśmienitymi walorami trakcyjnymi w każdych warunkach.

Opracowane pod kątem wszechstronnych zastosowań osie portalowe uzupełniają terenową ofertę Mercedes-Benz i stanowią techniczny wyróżnik G 500 4×4². W przeciwieństwie do tradycyjnych, sztywnych osi, koła nie znajdują się tu na wysokości dyferencjału, ale znacznie poniżej – dzięki mostom portalowym na zwolnicach. W rezultacie głębokość brodzenia – a raczej pływania – wzrosła z 450 do 1000 mm.

Ale osie portalowe mają dodatkowe zalety, dzięki którym niepotrzebne są skomplikowane modyfikacje – z uwagi na niezmienioną pozycję sztywnych osi względem podwozia, bez zmian pozostają punkty mocowania zawieszenia, połączenia układu kierowniczego i położenie przegubów Cardana. Ponadto, przełożenie mostów portalowych pozwala zbalansować duże obwody toczenia terenowego i drogowego ogumienia. Tym samym długość przełożeń, napęd prędkościomierza oraz kalibracja ABS-u nie wymagały modyfikacji. Ponieważ redukcja przełożenia przekładni następuje bezpośrednio przy kołach, mniejsze jest też obciążenie wałów napędowych.

Podwozie: mobilna deklaracja niepodległości
Podwozie G 500 4×4² w dużej mierze bazuje na podwoziu seryjnej Klasie G. To doskonałe połączenie dynamiki i komfortu, zarówno na asfalcie, jak i w terenie. Decydujący wpływ ma tu nowa konfiguracja amortyzatorów, zapożyczona z samochodów rajdowych – przy każdym kole pracuje zamontowany równolegle system podwójnych sprężyn i amortyzatorów. Jedna kolumna ma konwencjonalne ustawienie, a w drugiej siła tłumienia jest sterowana elektronicznie i dostosowana do aktualnej sytuacji na drodze. Taka konstrukcja umożliwia znaczne pochylenie sworznia zwrotnicy w trybach Sport i Comfort, uruchamianych za naciśnięciem przycisku. Zmiana programu trwa rekordowo szybko, bo zaledwie 15 ms.

Sztywniejsze ustawienia trybu Sport pozwalają szybciej pokonywać ciasne zakręty, a tryb Comfort ukierunkowany jest na harmonijne tłumienie wszelkich nierówności i sprawdza się w terenie, gdzie zapewnia lepszy kontakt kół z nawierzchnią. W sytuacjach podbramkowych, takich jak nagłe manewry, system automatycznie przełącza się na program sportowy w celu zapewnienia maksymalnego bezpieczeństwa prowadzenia.

Spółka z nieograniczoną odpowiedzialnością: felgi typu beadlock
G 500 4×4² dostępny jest z ogumieniem terenowym MT w rozmiarze 37 x 12,5 x 18 cali i specjalnymi felgami typu beadlock. Tradycyjne koła nie pozwalają na dalszą poprawę trakcji przez radykalne obniżenie ciśnienia – poniżej 1 bara istnieje ryzyko „zdjęcia” opony lub dostania się piasku pod felgę. Ale nie w przypadku 18-calowych felg typu beadlock – tu opona jest przykręcana do obręczy za pomocą dodatkowego pierścienia, nie ma więc ryzyka ześlizgnięcia się z niej nawet w przypadku całkowitej utraty powietrza.

Na wypadek ostrego kontaktu z podłożem, projektanci zaopatrzyli G 500 4×4² w wytrzymałą, dwuczęściową osłonę podwozia ze stali nierdzewnej. Oznacza to, że najważniejsze podzespoły w przedniej i tylnej części samochodu są skutecznie chronione przed uderzeniami.

Terenowy luksus do kwadratu
Ogromne koła, niemal 225 cm wysokości, 210 cm szerokości i niepowtarzalny design nie pozostawiają wątpliwości co do ekskluzywnego charakteru G 500 4×4². Osłony nadkoli i wyposażony w LED-owe oświetlenie panel nad przednią szybą wykonano z włókien węglowych, a przedni zderzak pochodzi z modeli G 63 AMG oraz G 65 AMG. Luksusową atmosferę w kabinie podkreślają dodatki z oferty designo Exclusive. Boczki foteli, zagłówki, deskę rozdzielczą i podłokietniki pokrywa czarna skóra designo obszyta białą nicią, a centralne elementy siedzeń – mikrofibra DINAMICA z diamentowymi przeszyciami. Mirkofibra posłużyła również do wykończenia podsufitki oraz słupków.

Centrum świata „G” w austriackim Graz
Za rozwój kolejnych odmian Klasy G odpowiada ośrodek w Graz. Tam są też produkowane cywilne i użytkowe odmiany modelu od chwili jego premiery w 1979 roku. Seryjna produkcja Mercedesa G 500 4×4² uzależniona jest od reakcji, jakie wywoła prezentacja wersji pokazowej.

Zdjęcia: Mercedes-Benz