[126p] Ręczny gaz - co, jak, gdzie i z czym?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Szukam informacji dotyczących ręcznego gazu w maluszkach, potrzebnych do odbudowy tego mechanzmu. (zostało mi tylko urwane albo ucięte ucho przy podłodze bagażnika) Więc jak ktoś ma fotki, jak to wyglądało itp. to bardzo proszę. A może ktoś chce sprzedać tą dźwgienkę?
  
 
A co dokładnie chcesz wiedzieć, jak to było zamontowane, czy jak wyglada takie cięgno? Fotke moge zrobić dopiero w poniedziałek, ale od razu mówie że to nie wygląda jak jakies tam sobie ciegiełko, jak by chciał sobie takie w domu zrobic to raczej nie da rady, miałem kiedys je sprzedac bądź wyrzucić, ale mam zamiar je spowrotem założyć.
  
 
Dokładnie to wiem tyle że było po prawej stronie między kolumną kierownczą a mieszalnikiem powietrza i połączone chyba z pedałem gazu. Ale jak? Gdzie biegła ta linka? Jak wyglądała ta dźwigenka? Czy można taką linkę dopasować od czegoś innego, czy nie bardzo?
  
 
Ej, nie wszyscy naraz, bo nie nadążam czytać...
  
 
Witam.
Aktualnie mam rozebranego malucha rocznik 79 ktory ma reczny gaz. Jutro zrobie zdjecia to zobaczysz co i jak.
Pozdrawiam
  
 
Linka byla tylko zamontowana w uchwycie między kolumna kier. a mieszalnikiem, szła luzno w pancerzu aż do pedału gazu i tam była podłączona w tym samym miejscu co linka gazu która idzie do gaźnika, panceż był zabezpieczony w uchwycie cięgna.
  
 
Trzeba mieć pedał gazu z epoki, a co za tym idzie cięgno gazu też.
  
 
Witam!
Wstawiam obiecane fotki. Nie wiem czy to jest oryginalny reczny gaz ale tak jest w tym maluchu zrobione (przypominam rocznik 79). Pozdrawiam
1
2
3
4
5
6
7
8

  
 
Dzięki. Teraz mam juz kawę na ławę.
A... tak jakby co to chętnie kupiłbym taki mechanizm ręcznego gazu.
  
 
sorry za głupie pytanie ale po co te cięgno? bo nie bardzo łapie.
  
 
Ono powstało chyba z myślą o długich prostych trasach, gdzie zamiast naciskać cały czas pedał gazu ustawiało sie gaz ręcznie a noga mogła "podpoczywać".
  
 
Mi by sie cos takiego przydało bo raz na dwa łikendy klepie 400 km i nie powiem, noga wtedy potrzebuje "odpoczynku"
  
 
No właśnie, na długich trasach jest przydatne. A skoro ja robię swojego na "oryginał" to i ręczny gaz musi być.
Kto wie, może zarejestują mi go na zabytka... Ciekawe czy dałoby radę?
  
 
to se konstruktorzy wymyślili serio nie wiedziałem że coś takiego było
  
 
Cytat:
2005-10-11 22:43:20, Art126 pisze:
to se konstruktorzy wymyślili serio nie wiedziałem że coś takiego było



protoplasta tempomatu
  
 
Mam jeszcze jedną prośbę: czy mógłby ktoś zmierzyć suwmiarką grubość linki (z pancerzem) w miejscu mocowania, tzn przy dźwigience tej za którą się ciągnie. Chodzi mi o to, że u mnie ten uchwyt przy podłodze bagażnika jest urwany i muszę dorobić nowy, a nie wiem jaki zrobić otworek do umocowania linki.
  
 
Czy ktoś wie od kiedy do kiedy był montowany ten ręczy gaz??Mam maluchz 73 i tam tego nei ma.Moze 1 włąsciciel go rozebrał??
 
 
Cytat:
2005-10-14 10:25:23, ohiotg pisze:
Czy ktoś wie od kiedy do kiedy był montowany ten ręczy gaz??Mam maluchz 73 i tam tego nei ma.Moze 1 włąsciciel go rozebrał??



W IV.1975 r jeszcze był na 100%.
  
 
seryjnie montowanmy byl do 1979r a potem juz tylko jako opcja do samochodu dla niepelnosprawnych...A jak bylo to ciegno zamocowane jest w ksiazce serwsowej z 79 i 80 / ale mam stare ksiazki
  
 
No, ja też wyczytałem że do płowy '79 był montowany seryjnie.