Hamulec silnikowy, retarder itp - teoria

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Tak ogladajac [OT] Dowcipy zobaczylem troche nie wiedzy na ten temat, to troche technocznie tu wspomne,

Retarder - otoż jest to genialny hamulec wymyślony przez Scanie dzialajacy na wał napedowy, znajduje sie na koncu skrzyni biegow w sam. ciezarowych i autokarach. Dziala to to na takiej zasadzie ze sa dwa takie wirniki-smigla na przeciw siebie, jeden na stale w obudowie, drugi sie kreci bo jest na stale polaczony z walem. To wszystko jest w szczelnej komorze, kiedy ma hamowac to wpuszcza sie tam olej w odpowiedniej ilosci [w stosunku do sily hamowania] i miedzy tymi smiglami powstaje opor na wał i hamuje, cieplo jest odprowadzanie nic sie nie zuzywa, wada jest ze dziala to z opoznieniem, no bo zanim tam olej na leci to troche musi potrwac, ale w polaczeniu z nowoczesnymi systemami, kierowca naciska tylko pedal hamulca - w pierwszej fazie dzialaja zwykle hamulce a po chwili zalapania retardera tyl i przod odpowiednio odpuszcza, wszystko obslugiwane przez max elektronike, nic nie czuc. Przez taki retarder stosowany obecnie zuzywa sie tylko 30 procent standardowych hamulcow czyli klockow, tarcz lub szczek i bebnow, w niedlugiej przeyszlosci ma byc stosowany takze na przod, co zminimalizuje zuzycie do ok. 3 procent czyli klocki zapewne na caly zywot ciezarowki hehe



hamulec silnikowy - jak z nazwy wynika jest to hamowanie silnikiem, poczawszy od takiego gdzie [np, polonezy z wtryskiem] silnik jak ma obroty pow. 1tyś odcinane jest wogole paliwo [ma to na celu bardziej oszczednosc w paliwie ale zalicza sie do hamulcow],

inna wersja to wlasnie owy guzik w podlodze [ktory takze sluzy do gaszenia silnika], po jego nacisnieciu zawiesza sie pompe paliwowa [dlatego silnik gasnie] a takze silowniczkiem zamyka sie klapke na wydechu [po prostu zatyka sie wydech]


a nowoczesna wersja to taka [opracowana przez Volvo-Scania] ze w momencie checi hamowania, zamyka sie zasilanie [czyli wtrysk paliwa]. zamyka sie zawory ssace i wydechowe, w cylindrach powstaje strasznie duze oppory aby skutecznie przyhamowac, obecnie ten typ hamulca wyparl retarder
  
 
zapomnialem dopisac:

Hamulec silnikowy stosowany w rodzaju klapki na wydech to mialem w starym fiacie, na cieglo, obok wajcha przy biegach [stara pionowa skrzynia], troche to dawalo nawet czuc bylo, ale i tak nie stosowalem specjalnie [za duzy zabawy w stosunku do skutkow], ale wajcha zostala, kilka drobnych zmian w tej klapce i powstal taki obrotowy zaworek -> otoz po pociagnieciu wajchy, stawal sie wolny wydech, ryczał wtedy jak szalony, na swiatlach przyszpanowac czy cos, a jak cos nie tak, pyk sekunda pociagniecia, i bylo cicho, ale szkoda, ten fiat juz nie istnieje od 2 lat ;(
  
 
Cytat:
inna wersja to wlasnie owy guzik w podlodze [ktory takze sluzy do gaszenia silnika], po jego nacisnieciu zawiesza sie pompe paliwowa [dlatego silnik gasnie]



ja bym napisał że to głównie służy do gaszenia silnika
podczas klilku letniego pobytu w ZKM-ie nie spotkałem się z tym żeby ktoś (w tym ja hehe) tym przyciskiem hamował autobus,od tego jest hamulec
co do hamowania silnikiem-wystarczyło zdjąć nogę z gazu,efekt satysfakcynujący
tyle jeśli chodzi o moje doświadczenie z autobusami
  
 
Cytat:
2006-01-24 22:19:49, Realdoom pisze:
zapomnialem dopisac: Hamulec silnikowy stosowany w rodzaju klapki na wydech to mialem w starym fiacie, na cieglo, obok wajcha przy biegach [stara pionowa skrzynia], troche to dawalo nawet czuc bylo, ale i tak nie stosowalem specjalnie [za duzy zabawy w stosunku do skutkow], ale wajcha zostala, kilka drobnych zmian w tej klapce i powstal taki obrotowy zaworek -> otoz po pociagnieciu wajchy, stawal sie wolny wydech, ryczał wtedy jak szalony, na swiatlach przyszpanowac czy cos, a jak cos nie tak, pyk sekunda pociagniecia, i bylo cicho, ale szkoda, ten fiat juz nie istnieje od 2 lat ;(


moglbys jeszcze troche szczegółów dodac?
  
 
Cytat:
2006-01-25 11:45:40, danielewicz pisze:
ja bym napisał że to głównie służy do gaszenia silnika podczas klilku letniego pobytu w ZKM-ie nie spotkałem się z tym żeby ktoś (w tym ja hehe) tym przyciskiem hamował autobus,od tego jest hamulec co do hamowania silnikiem-wystarczyło zdjąć nogę z gazu,efekt satysfakcynujący tyle jeśli chodzi o moje doświadczenie z autobusami



Uuuuuu to mało zauważyłes - zapraszam do nowych Solarisów z PKA - kierowcy bardzo często używają retardera.
  
 
W hamowanie gaszonym silnikiem bawią się kierowcy którzy starają sie oszczędzić każdą kroplę paliwa, wtedy jest szansa na dodatkową premię.
  
 
Cytat:
2006-01-25 12:30:24, Leszek_Gdynia pisze:
Uuuuuu to mało zauważyłes - zapraszam do nowych Solarisów z PKA - kierowcy bardzo często używają retardera.



uuuuuuuuu pracowałem w ZKMie (Gdańsk,nie żadne tam PKA ) 10 lat temu,o jakich my solarisach mówimy? jelcze i ikarusy jeno
  
 
Cytat:
2006-01-25 13:16:11, danielewicz pisze:
(...) Gdańsk,nie żadne tam PKA (...)



No to faktycznie miałeś gdzie się tym pobawić. Hamulce silnikowe nie były wymyślone jako oszczędzacz paliwa, tylko jako wspomaganie hamulców w górskich trasach.
  
 
Cytat:
2006-01-25 13:16:11, danielewicz pisze:
uuuuuuuuu pracowałem w ZKMie (Gdańsk,nie żadne tam PKA ) 10 lat temu,o jakich my solarisach mówimy? jelcze i ikarusy jeno



Hahaha - tam się niewiele zmieniło ciagle ikary i PR110 króluja na szosach

Chociaż może w tych nowych solniczkach i manach mają już retardery.
  
 
można prosić o powrót do tematu? (o pousuwanie dyskusji o taborze miejskich komunikacji)...
 
 
Cytat:
2006-01-25 14:32:35, robreg pisze:
można prosić o powrót do tematu? (o pousuwanie dyskusji o taborze miejskich komunikacji)...



ależ drogi robergu - przecież cały czas piszemy na temat nie przsadzaj.

Retardery bardzo często można spotkać właśnie w pojazdach komunikacji miejskiej. I z tego co zauważyłem przynajmniej w Gdyni bardzo dużo kierowców z tego korzysta np. właśnie we wspomnianych przezemnie Solarisach 1 generacji.
  
 
Scania stosowała też retardery elektrowirowe. Zasada działania była oparta o wykorzystanie hamującego działania prądów wirowych indukowanych w tarczy (obracjącej się z wałem napędowym - za skrzynią biegów) umieszczonej w silnym polu magnetycznym wytwarzanym przez potężne elektromagnesy. Wada tych urzadzeń to duże zapotrzebowanie na prąd i koniecznośc stosowania alternatorów o większej mocy.
  
 
nie wiem jak retarder jest uruchamiany w solarisach, nowoczesne sprzety maja ze naciskasz pedal hamulca -> elektronika robi wszystko za Ciebie, wtedy to wyglada tak:

1 faza to zacisniecie klockow/szczek i napelnianie olejem retardera
2 faza retarder dziala wiec elektronika popuszcza odpowiednio klocki/szczeki

i w ten sposob oszczedza sie klocki/szczeki/tarcze/bebny itp bo retarder sie praktycznie nie zuzywa

w pierwszej generacji retarder owszem byl sterowany oddzielnie wajcha, do tej pory sie stosuje w tanszych produkcjach [bez przesady ze w gownach, tyle ze wersjach mniej Topowych]


Retarder to NIE JEST hamulec silnikowy, jest to oddzielny uklad, a sadze ze jest to hamulec z przyszloscia




Do kolegi co sie pytal o moj hamulec w starym fiacie:
Zaraz za dwururka mialem uspawana taka klapke, poruszana precikiem, precik byl doprowadzony pod wajche skrzyni biegow [wycieta dziura plastikowej obudowie -> skrzynia pionowa], byl to taki suwak od jakiegos urzadzenia. Ja specjalnie z tego nie korzystalem, sprawdzilem jak z wiaduktu zjedzalem, wrzucilem 3 bieg, poscilem gaz i w pewnym momencie przesunelem wajche to cos tam bylo czuc, ale se pomyslalem ze to pewnie bedzie bardziej jebac zawory wydechowe niz to warte. Wpadlem na pomysl, wycielem szpare z boku, obspawalem cienkimi paskami blachy [trudno wytlumaczyc] i w momencie gdzie poprzednio hamulec byl wylaczony teraz byl przelot spalin przez wydech, a jak przeciagnelem wajche to spaliny byly skierowane bezposrednio na zewnatrz wiec wiadomo jak to dawalo po uszach, ale zabawa przednia, na miescie najpierw ryk silnika a po chwili cisza, hehe
  
 
Mam w pracy 14 scani i te elektryczne retardery to do d... są. Pożeraja tyle prady że żaden kierowca go nie używa bo po ół roku akumulatory padają. W rzech wywaliliśmy te retardery i normalne wały sa pozakładane do jak sie wozi ciężary to kazdy kilogram sie liczy i nawet kół zapasowych kierowcy nie wożą.
  
 
oj, mylisz kolego retarted z poprzednikiem czyli intarderem, a to jest roznica, co do tego ze sa do dupy intarder to jest fakt, ale retarder dziala na olej silikonowy a obslugiwane to jest przez powietrze wiec nie ma tam zadnego pradu,
  
 
Cytat:
2006-01-25 17:36:40, Realdoom pisze:
oj, mylisz kolego retarted z poprzednikiem czyli intarderem, a to jest roznica, co do tego ze sa do dupy intarder to jest fakt, ale retarder dziala na olej silikonowy a obslugiwane to jest przez powietrze wiec nie ma tam zadnego pradu,



A po co w urządzeniu typu retarder olej silikonowy?
  
 
fakt, przez ten dowcip mnie wzielo jak zobaczylem wypowiedzi kolegow


Cytat:
A po co w urządzeniu typu retarder olej silikonowy?



a przeczytaj sobie pierwszy post, poczatek tematu co napisalem -> bedziesz wiedzial
  
 
Cytat:
2006-01-25 16:45:14, Realdoom pisze:
nie wiem jak retarder jest uruchamiany w solarisach, nowoczesne sprzety maja ze naciskasz pedal hamulca -> elektronika robi wszystko za Ciebie, wtedy to wyglada tak...



Niestety jak na "polski" autobus przystalo w Solniczkach 1 generacji zastosowano retarder starszego typu - sterowanie gałka na desce rozdzielczej po prawej stronie kierwnicy. Nie wiem jak sytuacja w 2 generacji Solarisa. Pozatym myśle, że retardery są montowane za dopłatą na zyczenie klienta.
  
 
mozliwe, mozliwe wcale nie zaprzeczam , nie znam sie na solarach to nic nie mowie

w trybie miejskim wiadomo autobus czesto uzywa hamulcow wiec taki retarder niezle moze oszczedzic na klockach/szczekach/tarczach/bebnach itp
  
 
A czy pracę retardera słychać w czasie jego pracy?
Jeżdżę czasem komunikacją miejską i w trakcie hamowania w nowocześniejszych autobusach slychać taki świst, jakby coś szybko wirowało. To retarder tak gwiżdże?