Jak sprawdzić czy SONDA LAMBDA działa poprawnie?

chyba tylko tech, ew podłączenie lambdy pod jakieś mundre urządzonko które zbada częstotliwość próbkowania sondy...

hmm. no tyle to wiem
Może coś głębiej w temat....?

A czytalem na innym forum ze trzeba rozpiąc wtyczke, wpiąc plus z miernika do czarnego przewodu a minus miernika do masy akumulatora i na wolnych jak i na szybkich obrotach powinno napiecie sie zieniać miedzu 0 a 1V.
Moze byc tak ze na wolnych bedzie się zmieniać a na wyższych nie, lub na odwrót - znaczy to ze sonda sie konczy.
Z sady wychodza trzy przewody. Dwa białe i jeden czarny.
Czarny leci sygnał z sondy do sterownika,
Jeden biały to masa a drógi to gżałka w sondzie.
Czy te informacje są poprawne?
Prosze o komentarz.

Cytat:

2006-02-08 11:57:26, Fubu pisze: A czytalem na innym forum ze trzeba rozpiąc wtyczke, wpiąc plus z miernika do czarnego przewodu a minus miernika do masy akumulatora i na wolnych jak i na szybkich obrotach powinno napiecie sie zieniać miedzu 0 a 1V. Moze byc tak ze na wolnych bedzie się zmieniać a na wyższych nie, lub na odwrót - znaczy to ze sonda sie konczy. Z sady wychodza trzy przewody. Dwa białe i jeden czarny. Czarny leci sygnał z sondy do sterownika, Jeden biały to masa a drógi to gżałka w sondzie. Czy te informacje są poprawne? Prosze o komentarz.

Prawie blisko.
W 3 przewodowych sondach nie ma masy podawanej przewodem.
Masa jest pobierana z wydechu.

W 4 przewodowych masa idzie szarym przewodem.

Mówimy o sondach 1V.

Czarny - sygnał z sondy lambda
Biały i Biały - grzanie sondy

Sprawdzić ją można podpinając miernik do czarnego przewodu.
Napięcie powinno pracować miedzy 1V a 0V.
Ale jest jedna ważna sprawa. Samo zmieniające się
napięcie nie oznacza prawidłowo działającej sondy.
Jeżeli nie zmienia się napięcie to na bank padnięta jest sonda.
A tak zostaje jeszcze problem jej "czułości" czyli szybkości
działania na zmieniającą się ilość tlenu w spalinach oraz sam zakres działania.

Dlatego fachowe sprawdzenie sondy polega na:

1. wpięcie sondy wzorcowej w wydech
2. podpięcie się specjalnym miernikiem pod wzorcową i tą w aucie
(zazwyczaj są to 2 linijki didowe pokazujęce napięcie na każdej
z osobna sondzie, łątwo wizualnie porównać sposób pracy)
3. porównywanie zakresu pracy 2 sond w tym samym czasie

Jeżleli sonda z autka mocno "odbiega" od wzorcowej to znaczy, że
jest "bebe".

Oczywiście warunkiem prawidłowego działania sondy
jest szczelny ukłąd wydechowy od głowicy do sondy.
Inaczej może być zaciągane lewe powietrze i ilość
tlenu w spalinach będzie inna niż rzeczywiście powstaje
w skutek spalania mieszanki.


[ wiadomość edytowana przez: marekcaramba dnia 2006-02-08 12:51:33 ]

Na pewniaka u gościa który podłączy ci laptopa pod kostkę i wykryje błąd sondy . A co do wymiany następujące czynności.
1. doprowadzić silnik do stanu nagrzania
2. wyłączyć zapłon
3. rozdzielić złącze wtykowe sondy lambda
4. wykręcić sondę.
Przed wkręceniem nowej sondy lambda należy jej gwint posmarować specjalnym smarem , który chroni przed zapieczeniem połączenia . Sondę dokręca się momentem 38 N

wczoraj jeszcze raz sprawdziłem i napięcie na walniętej sondzie utrzymywało się w granicach 0,9 z wachaniami 0,02 dzięki temu nie wywalalo mi błędu. dzisiaj przyszła zamówiona sonda na allegro za 119 zł zamiennik, założyłem i od razu zmiana silnik na wolnych pracuje równiótko (wcześniej myślałem że to wina krokowego ) spalanie na komp. tak jak wcześniej a nie zaniżone o połowe.

ale krokowy chyba tez nie jest ok. czesto po przegazowaniu zgaśnie i pozniej bez wcisniecia gazu go nie odpale, i nie slychac tego syczenia powietrza przechodzacego przez krokowy

CZY KTOŚ KIEDYŚ ROZBIERAŁ KROKOWY, u mnie jest czysciutki chodzi bardzo lekko, ale z jakiegos powodu sie blokuje w pozycji zamkniętej, pozatym obroty sa ok nie pływaja, chciałbym się dostać do czesci elektrycznej, ktos to robił???