CROMODORA alloy & magnesium wheels - Strona 3

nie dawalo 850 bo srednice tłoków byly mniejsze! zreszta mial kilka pojemnosci pod ten silnik...

a czy on miał w tym swoim sprzęcie CROMODORY?? bo jak nie to chyba robi się OT
a wracając do tematu to potrzeban mi jakaś ładna fotka CD-10 najlepiej na ciemnym tle ale jak bedzie inne tez nie bedzie źle

Ja - jeśli można troszkę nt. magnezówek:
1. Bart wspomniał, że w zimie fatalnie korodują. To prawda , dlatego 'na dzień dobry' warto je pomalować proszkowo. Jednakże mało która firma chce się tego podjąć [z tego co wiem Krakowie to tylko Colorex to robi], bo taka fela potrafi się zapalić w temp. ok. 300 st. C, dlatego trzeba do tego 'proszku' który utwardza się w niższej temp. Nie musze wspominać że całą impreza wychodzi drożej niż malowanie jakiejś innej felgi. [Po za tym to właśnie z powodu owej właściwości magnezu i jego stopów wycofano te fele ze sportu...]
2. Im rzadziej działa przy nich 'oponiarz' tym lepiej, bo te fele są mało elastyczne i łatwo można spowodować ich pęknięcie czy odłamanie się jakiegoś fragmentu[też znam ze słyszenia kilku takich partaczy którzy do tego doprowadzili...]. Dlatego np. jak już się wymienia opony to na nowe...

Co do spawania 'magnezów', nic nie wiem więc się nie wypowiadam

tak prezes obie felgi to ruspa o to mo chodzilo, ladne foty cd10 ma lukasz a w jego zastepstwie mateuszc bo mieli takie na 126,

Adrian niestety ale nawet porzadne wypiaskowanie i pomalowanie felgi alumaga proszkiem w colorexie nie uchroni takiej magnezowki przed korozja w warunkach zimowych, niestety sprawdzilem na wlasnej skorze, wtopilem kase odszykowalem sobie komplet cd10 do 127 na zime w profi zakladzie i felgi po zimie wygladaly jak polane kwasem, tak ze alumagi wloskie elektrony z daleka od SOLI i ZIMY
a co do ukruszania sie felg mag to tez mam przykre doswiadczenia bo zdejmujac kombinerkami ciezarek z jednej z tych felg cd10 urwalem kawalek rantu ale ta kruchliwosc tego typu felg jest charakterystyczna dla egzeplarzy zniszczonych o uszkodzonej przez korozje strukturze, zdrowe magnezy morzna "rzucac po scianach" bez uszczerbku na feldze, firma campagnolo opracowala chyba jakis lepszy stop alumag niz cromodora bo mam prawie 25 letnie campagnolo magnezowe i sa IDEALNE bez jednego wzeru a po wypiaskowaniu felgi byly doslownie biale nie szare jak typowy alus po piaskowaniu...

po długich kilkudziesięciu godzinach grzebaniny zrobiłem to wszystko w formie elektromnicznej, narazie wstepny zarys do doszlifowania zanim trafi na docelowe miejsce czyli strone, ale przynajmniej bedzie mozna juz to przeglądać i łatwiej bedzie dawac jakies sugestie a więc zaprasza tutaj do oglądania i oceniania , brakuje jeszcze 3 fotek ale juz je mam i niedługo uzupełnie braki

a co do braków to natrafiłem jeszcze na info o felgach Cromodora CD3 niby stosowanych w fiatach 124 tylko bez zdjęc może ktoś cos wie na ten temat??

i druga sprawa tutaj tzn na tej stronce z felgami sa tylko felgi cromodora stosowane w fiatach nie uwzględniałem tych stosowanych do alfy romeo, audi, bmw, lanci, maserati, simci/talbot, nissana, volkswagena, hondy, isuzu, mazdy, mitsubishi, toyoty, i jeszcze pewnie do czegoś tam były i teraz pytanie czy robimy zestawienie wszystkich tych felg czy tylko fiatowskich ?? bo jak nie to po zamknięciu sprawy cromodorek (które stanowią największa grupe) możemy się wziąść za campagnolo, speedline, compomotive, cosmic, ronal, fagot, mille miglia, ats itp itd

ja mam fele RUSPA tylko że R12 5J
obecnie czekają na piaskowanie i malowanie, a potem oponki 165/60r12 na tył i 145/70r12 przód


[ wiadomość edytowana przez: michapa126p dnia 2006-02-16 12:57:48 ]

Cytat:

2006-02-16 12:55:09, michapa126p pisze: ja mam fele RUSPA tylko że R12 5J obecnie czekają na piaskowanie i malowanie, a potem oponki 165/60r12 na tył i 145/70r12 przód [ wiadomość edytowana przez: michapa126p dnia 2006-02-16 12:57:48 ]

165/60 beda za szerokie na 5 calowe felgi

Cytat:

2006-02-15 21:19:17, Bart128 pisze: ... Adrian niestety ale nawet porzadne wypiaskowanie i pomalowanie felgi alumaga proszkiem w colorexie nie uchroni takiej magnezowki przed korozja w warunkach zimowych, niestety sprawdzilem na wlasnej skorze, wtopilem kase odszykowalem sobie komplet cd10 do 127 na zime w profi zakladzie i felgi po zimie wygladaly jak polane kwasem, tak ze alumagi wloskie elektrony z daleka od SOLI i ZIMY a co do ukruszania sie felg mag to tez mam przykre doswiadczenia bo zdejmujac kombinerkami ciezarek z jednej z tych felg cd10 urwalem kawalek rantu ale ta kruchliwosc tego typu felg jest charakterystyczna dla egzeplarzy zniszczonych o uszkodzonej przez korozje strukturze, zdrowe magnezy morzna "rzucac po scianach" bez uszczerbku na feldze, firma campagnolo opracowala chyba jakis lepszy stop alumag niz cromodora bo mam prawie 25 letnie campagnolo magnezowe i sa IDEALNE bez jednego wzeru a po wypiaskowaniu felgi byly doslownie biale nie szare jak typowy alus po piaskowaniu...

Oczywiście, że masz rację , Bartku. Chodziło mi o to że te fele poprostu MUSZĄ być przynajmniej w taki sposób zabezpieczone, co i tak nie daje 100% spokoju.
Ktoś też kiedyś mi przebąkiwał, że magi cromodory to gniją nie tylko od zewnątrz, ale i - jak się wyraził - strukturalnie, stąd też ich taka kruchość. Ale nie wiem ile w tym prawdy.

ciekawi mnie czy numery felg byly nadawane chronologiczne tzn zgodnie z pojawianiem sie felg alu w autach cywilnych , alusy na dobra sprawe w zwyklych fiatach zaczely sie pojawiac w 2 polowie lat 60 tych, wczesniej nie bylo poprostu alu nawet w formule 1 i 2 pod koniec lat 50tych auta smigaly na szprychach, coprawda juz w latach 20tych np: bugatti mialo "alusy" odlewane razem z bebnem hamulcowym ale to byly wyjatki... aluminium bylo wtedy chyba dosc "nowym" wynalazkiem i trudnym w produkcji i obrabianiu no i deficytowym. w 1959 cooper climax chyba jako pierwsze auto f1 wystartowal na elektronowych{alumag} felgach{moze jakis fan f1 sie tu zjawi kiedys i poda dokladniejsze dane} ferrari {model 158}napewno w sezonie 64 juz smigaly w f1 na alu... nie wiem jak wczesniej ale w 61 model 156 na szprychach jeszcze gonil,zdaje sie ze pierwszym drogowym fiatem "seryjnie"na alusach bylo dino, w produkcji od 67 ale felgi dino juz w 65 i 66 roku mozna bylo ogladac na prototypach dino zarowno pininfariny jak i bertonego.
uzupelniajac tabelke trzeba pamietac o felgach alu z fiata 130 to jest 69 rok o ile pamietam wiec felgi powinny tez miec jakis niski numer.

tak mi sie teraz skojarzylo ze pewnie niedoskonalosc stopu alumag z ktorego sa zrobione niektore"korodujace" cromodory wynika z faktu ze to w sumie byly pionierskie felgi w autach cywilnych nie do konca sprawdzone w kazdych warunkach i dlugoletnim uzytkowaniu? cd30 na przyklad tez sa alumagnezowe ale nie widzialem nigdy na nich takiej korozji jak na cd10 na przyklad... pewnie te kilka lat dzielacych te felgi wystarczylo wlochom zeby stop udoskonalic


[ wiadomość edytowana przez: Bart128 dnia 2006-02-16 15:03:11 ]

i CD 10 wpisz 128 rally - mam takowe w prospekcie do 128 rally