NAGRZEWNICA - problematyka i wyciaganie tegoz - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cytat:
2006-09-06 11:52:02, Wotti pisze:
No my z kolegą woleliśmy najpierw ją podpiąć i spasować (chodzi o to że dostęp do cybantów na wężyku jest łatwiejszy jak ktoś manewruje nagrzewnicą w środku ) A u mnie była kwestia tego typu że wiedziałem że pyn chłodniczy w pewnym momencie jeździł 4 lata.. no i wymiana już nic nie dała A nie chciałem bawić się w płukanie bo po 1. Jak teraz ją przepłukałem to już nie ma takiej sprawności przepływowej (chyba żeby ją jakimś siuwaxem przepłukać). a po 2 czuć było z lekka płynem w nawiewach no i parowały szybki, więc wolałem zrobić raz a dobrze Powiem tak, że teraz jak wiem co gdzie i jak to myśle że już by było szybciej z wymianą. A warsztaty sobie nieźle za to liczą:/ Aha no i przez tą nagrzewnice zapchaną skakała troszki wskazówka od temperatury (od połowy skali do kreski) a teraz jak otworzy się termostat to jest praktycznie na stałe troszkę powyzej połowy skali z bardzo małymi odchylenami [ wiadomość edytowana przez: Wotti dnia 2006-09-06 11:57:43 ]



Konkluzja:
Używać tylko dobrej jakości płynów do chłodnic i wymieniać go jak instrukcja każe jeśli chce się uniknąć upierdliwej i kosztownej naprawy układu ogrzewania wnętrza
  
 
Informacja dla tych którzy będą wymieniać grzejnik nagrzewnicy. Zakupiłem grzejnik nagrzewnicy na allegro miedziany koreański podobno oryginał... ale to zamiennik koreański, różni się sposobem wykonania oraz rurki inaczej wyprofilowane. Po zamontowani nie dolega szczelnie do obudowy nagrzewnicy i cześć powietrza omija nagrzewnicę !!! W efekcie nie mamy pełnego ogrzewania !!! Ja zastosowałem gąbki uszczelniające do okien, jednostronnie powlekane klejem celem zniwelowania nieszczelności. Po uszczelnieniu jest znaczna poprawa. Wniosek- kupujcie tylko oryginalne grzejniki nagrzewnicy i naklejacie gąbki uszczelniające na obudowę nagrzewnicy (tak było wykonane w fabryce).

ps. Osoby które walczyły z poprawą ogrzewania i nie osiągnęły sukcesu- sprawdzić przyleganie grzejnika do obudowy!