Brak świateł cofania

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jak w tytule. Żarówki i bezpiecznik -OK. Podejrzewam włącznik w skrzyni. Czy ktoś wie, jak się do niego dostać lub jak go sprawdzić? Nie znalazłem tych informacji na forum.
  
 
Przez analogię do A może Ci się przyda:
1.Kanał lub najazd
2. Wkładasz rączkę od dołu nad skrzynię i macasz
3. Jak wymacasz to sprawdź połączenia przewodów. Warunki są tam ciężkie i wilgotne i lubi się tam conieco skruszyć.

Co do wymiany wyłącznika - nie pomogę - mi wystarczyło odświerzyć przewód.
  
 
wystarczy przeczyścić sam czujnik
  
 
PAnowie, dzięki z info. Okazało się, że czujnik nie działa - ten ruchomy, plastikowy króciec wyleciał z obudowy czujnika. Całość już wymieniona. Światła są.
Dzięki jeszcze raz.
  
 
Witam,

Odświeżę wątek, ponieważ u mnie pojawił się dziwny problem.
Światła cofania zapalały się kiedy chciały podczas cofania, przeważnie po około 10-20 sekundach od rozpoczęcia cofania.
Sprawdziłem wtyczkę, która jest na czujniku, robiłem na niej zwarcie i światła pięknie się zapalały przy każdym zwarciu. Jednak jak założyłem na czujnik, objaw powracał, więc wymieniłem dzisiaj czujnik i na nowym to wogóle się już nie zapalają, więc już nie wiem co mam sprawdzić albo przeczyścić, wymienić.
Proszę o pomoc.

Pozdrawiam
  
 
Objawy, które podałeś wskazują na 'wyrobienie' zużycie czujnika. Nowy nie zapala ponieważ dałeś niewłaściwą podkładkę za cienką o ile dobrze pamietam. Sprawdź czy światła działają na wukręconym nowym czujniku.
  
 
Heh, ja wogóle nie dałem podkładki...
Dzisiaj wieczorem zaatakuje podwozie ponownie, jeszcze się okaże, że stary czujnik był dobry tylko podkładka była zła...
Dzięki za podpowiedź, jutro dam znać, co wynikło z tej zmiany.

Jeszcze jedno - w jakiej pozycji przy wykręconym czujniku światła powinny świecić, gdy bolec jest wciśnięty, czy odwrotnie??

Pozdrawiam

[ wiadomość edytowana przez: sewcio dnia 2006-09-06 09:20:48 ]
  
 
Cytat:
2006-09-06 09:18:43, sewcio pisze:
Jeszcze jedno - w jakiej pozycji przy wykręconym czujniku światła powinny świecić, gdy bolec jest wciśnięty, czy odwrotnie?? Pozdrawiam



Proszę o podpowiedź, ponieważ za 2 godzinki idę podłubać, taka wiadomość będzie bardzo przydatna
  
 
Wciśnięty
  
 
To teraz mi tak na myśl przyszło, co daje podkładka?? Właśnie idąc tym tokiem myślenia, że czujnik będąc wkręcony w skrzynię jest niewystarczająco wciskany podczas załączania wstecznego biegu, usunąłem podkładkę, wtedy bolec wystaje dalej i jest przez to wciskany głębiej niż jak jest podkładka. To jak teraz dam podkładkę, to już wogóle nie ma szans żeby bolec zamknął obwód i załączył światła...
Chyba, że jest odwrotnie i bolec jest wciśnięty, gdy nie ma wstecznego, a zostaje zwolniony, gdy wbijam wsteczny, wtedy podkładka miałaby sens istnienia i nawet jej grubość miałaby znaczenie...
  
 
Cytat:
2006-09-06 20:50:12, sewcio pisze:
To teraz mi tak na myśl przyszło, co daje podkładka?? Właśnie idąc tym tokiem myślenia, że czujnik będąc wkręcony w skrzynię jest niewystarczająco wciskany podczas załączania wstecznego biegu, usunąłem podkładkę, wtedy bolec wystaje dalej i jest przez to wciskany głębiej niż jak jest podkładka. To jak teraz dam podkładkę, to już wogóle nie ma szans żeby bolec zamknął obwód i załączył światła... Chyba, że jest odwrotnie i bolec jest wciśnięty, gdy nie ma wstecznego, a zostaje zwolniony, gdy wbijam wsteczny, wtedy podkładka miałaby sens istnienia i nawet jej grubość miałaby znaczenie...



Moja teoria "podkładkowa" była słuszna.
Sprawdziłem i światła wstecznego zaświecają się gdy bolec w czujniku zostaje zwolniony, a nie jak napisał arturlobodzinski, gdy jest wciśnięty.

Pojawił się jednak duży problem,gdy próbowałem odkręcić czujnik, który wczoraj przykręciłem, czujnik się ukręcił przy samej główce i cały gwint został w skrzyni, nie ma za co złapać, a jak wiadomo dostęp tam jest kiepski na manewry czymkolwiek powyżej 10cm długości.

Jak sobie teraz poradzić z odkręceniem tego gwintu, albo usunięciem go?
Czy będzie wylatywał olej ze skrzyni podczas jazdy, jak teraz jest otwór na wylot?

Proszę o pilną poradę z tym pozbyciem się gwintu od czujnika.
Pozdrawiam

[ wiadomość edytowana przez: sewcio dnia 2006-09-07 09:11:43 ]
  
 
witam,
jedyne wyjście to dobrać wykrętak ma on lewy gwint i wkręcając go w lewo wykręcasz to co jest w środku - jeśli jest otwór lub - wietło o średnicy ciut mniejszej od gwintu w skrzyni i wywiercić a resztki co zostaną w gwincie skrzyni wydłubać czymś ostrym.
Tyle przyszło mi do głowy.
pozdr.
  
 
Sprawa rozwiązana...
Faktycznie kupiłem na wszelki wypadek wkrętaki z lewym gwintem, ale jeszcze wczoraj, jak mi się gwint ukręcił, znalazłem w moich zasobach narzędziowych poxycycline dwuskładnikową, którą nałożyłem na odpowiedni bolec, który idealnie pasował do otworu tego gwintu, a z drugiej strony był na klucz nr 7.
Dzisiaj wieczorem z wkrętakami w zapasie wszedłem pod samochód z kluczem nr 7 i mój wynalazek pięknie się wykręcił razem z całym gwintem, który został w skrzyni, więc wkrętaki muszą zaczekać na inną okazję (oby nie).
Przy okazji zniszczenia tego nowego czujnika, postanowiłem dokładnie oczyścić stary - WD-40 się przydało. Kupiłem wcześniej nową, grubszą miedzianą podkładkę i całość wkręciłem do gniazda, podłączyłem wtyczkę, wyszedłem z kanału, wsiadłem do samochodu, wrzuciłem wsteczny i wszystko działa idealnie za każdym razem.
Pamiętajcie przy sprawdzaniu czujnika - ON MA ZADZIAŁAĆ GDY BOLEC WYJDZIE, A NIE JAK JEST WCIŚNIĘTY!!!
Dziękuję za porady i pozdrawiam.
Wojti
  
 

Ten sam problem, ale w automacie (przestaly dzialac czujniki parkowania i swiatla cofania, bezpieczniki OK). Szukalem tego czujnika przy skrzyni, ale nie znalazlem, a moze zle szukam?

Podpowiecie gdzie tego szukac?

Pozdrawiam,
Szymek

  
 
Światło wsteczne w aftomacie ma zestyk w "pozycjonerze".
  
 
A u mnie brak swiatel cofania i przeciwmgielnych spowodowany byl peknieta wiazka przewodow.Jak otworzy sie tylnia klape to po lewej stronie je widac.Proponuje to sprawdzic najpierw.
  
 
Cytat:
2008-06-12 23:29:18, domel99 pisze:
A u mnie brak swiatel cofania i przeciwmgielnych



Kolego właśnie kilka dni temu podczas mgły zauważyłem że nie mam tylnich przeciwmgielnych... bezpiecznik jest ok, żaróweczki też, tylko nie wiem na które kable patrzeć dokładnie bo tego właśnie nie sprawdzałem.. będę wdzięczny za odp.
  
 
Cytat:
2008-06-12 23:29:18, domel99 pisze:
A u mnie brak swiatel cofania i przeciwmgielnych spowodowany byl peknieta wiazka przewodow.Jak otworzy sie tylnia klape to po lewej stronie je widac.Proponuje to sprawdzic najpierw.


U mnie dokładnie to samo było. Osłony przewodów pękają i robią się zwarcia.
  
 
Cytat:
2008-06-12 23:29:18, domel99 pisze:
A u mnie brak swiatel cofania i przeciwmgielnych spowodowany byl peknieta wiazka przewodow.Jak otworzy sie tylnia klape to po lewej stronie je widac.Proponuje to sprawdzic najpierw.




Przerabiam to na raty od kilku lat
Dzieje sie to TYLKO w sedanach (o kombi pojecia nie mam ale tam jest pewnie inaczej. Wszystkiemu winna jest zakrecona wiazka ktora jest przy otwartej klapie z lewej strony. UJklada sie ona w rowkach do odplywu wody. Jak sie klape otwiera to sie prostuje, jak sie zamyka to sie zgina. W nieskonczonosc tak sie nie da i peka... Mi najpierw padl czujnik otwierania klapy, potem wsteczny, potem zasilanie centralnego, teraz znowu wsteczny... trzeba rozwalac za kazdym razem wiazke i "dorabiac" pekniety, przetarty kabel. Oczywiscie wtedy gdy izolacja tez jest przetarta. Inaczej nie warto tego rozwalac tylko szukac gdzie indziej przerwy w obwodzie. Ogolnie niemila sprawa

ps. Przy stwierdzeniu uszkodzenia kabla - gdy widac goly metal kabli - nie warto z tym zwlekac! Od tego mialem rozwalony lakier w tym miejscu co zakonczylo sie wielka rdza tam i koniecznoscia dlugiego szorowania druciakiem a na koniec szpachla i lakier zeby dziurke zalepic.
  
 
Cytat:
Wszystkiemu winna jest zakrecona wiazka ktora jest przy otwartej klapie z lewej strony.



zupełnie jak w audi80, miałem podobne problemy z klapą w sedanie - kupiłem kabel (bodajże 8-żyłowy), bardzo giętki, elastyczny, wyciąłem przed i za zawiasem (tam była wiązka przymocowana w profilu zawiasu) i po problemie na dwa lata... potem od nowa Polska ludowa...