Obudowa reflektorów na maskę 126

ja jak najbardziej , coraz wiecej nocnych kjs'ow sie pojawia, wiec bylbym chetny. ile toto mogloby mniej wiecej kosztowac?

pozdrawiam

no to trzeba zrobic jakas akcje, ja sie na to pisze ciekaw jestem tylko ile moze wynosic orientacyjny koszt takiej obudowy do elektrowni. jestes w stanie powiedziec?

pozdrawiam

ale to 100 to już jest z materiałem mniej więcej (jakaś żywica czy coś ??)?? i dokładnie nie rozumiem tego całego procesu twórczego, tzn forma (z czego) potem kopyto, czyli domyślam się, że to, na czym się będzie kładło materiał, jeśli to będzie jakieś ciężkie (bo dość duże to na pewno będzie), to będą problemy z transportem chyba... ale jeśli można się zamknąć w 100, to ja też wyrażam chęć, bo już mi przeszła ochota na klasyka

Ciężkie?! Max. jakieś 2 kg! Chcę to zrobić z żywicy, a ta stówka to oczywiście z materiałem. Jak się jeszcze paru chętnych zbierze, to się zabieram za model. Ktoś jeszcze chce mieć kaszelka WRC? Hi, hi...
Zrobienie takiego elementu to najpierw trzeba zrobić model, z tego modelu zdjąć formę (kopyto) i nic tylko robić!

no ja już zanabyłem takie cuś z allegro z kompletem lamp(4, 2 dalekosiężne a 2 przeciwmgielne wesem) za 250 razem z przesyłką, ale dobrze wiedzieć że będzie można może taniej kupić.

Poszukaj gdzieś na sieci było foto Rafałamaxi z elektrownią na masce.

tylko ja sie pytam po co? nocnych kjsow u nas wpizduuuuuuu normalnie co tydzien start w nocy... ja mam 4 halogeny i szczerze powiedziawszy dolne przeciwmgielne razy przykrecilem na nagranie teledysku....drogowe wlaczylem moze z 5 razy w ciagu 3 miesiecy...no chyba ze ktos na wsi mieszka gdzie latarni nie ma (bez obrazy ) no to wtedy rozumiem...takto nawet jak w miescie w nocy wyjedziesz to zbyt wiele taka skorupa nie da...a smigac z nia caly czas tez nie bardzo bo pały momentalnie cie zgarna. poza tym maluch to nie WRC i taka skorupa musi idiotycznie na tak malej masce wygladac, no i zaslania czesc widoku przed maska...jak dla mnie strata kasy na cos co nie za bardzo jest uzyteczne, no chyba ze tylko do lansu...do pierwszego skrzyzowania z pałami

Cytat:

2006-05-01 19:11:33, lukaszc pisze: ja lubie poprostu mieć , stan posiadania podnosi mnie na duchu

no chyba ze tak ja raczej mysle praktycznie

Cytat:

2006-05-01 20:19:48, kaza pisze: Fryzjer jak dawniej jezdzilismy zimą na treningi jakiś salmopol albo żar to zajebiście się przydawały 4 halogeny (2 dalekosięż. i 2 przeciwmg.) zależy jak kto i gdzie trenuje ale my zwykle w naszych okolicach nocami i wtedy się przydają.

nie no racja, ale mozn przykrecic do zdezaka i dobrze jest, mi tu raczej chodzi o to ze to zbedny wydatek no chyba ze ktos ma furmanke kasy

Cytat:

2006-05-01 22:09:46, _Arti_ pisze: halogeny na zderzaku czasami krótko żyją

jak sie umie jeździć to będa słuzyły duuuzo czasu