Gdzie ten płyn i co jest

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam wszystkich użytkowników tego forum.
Mam BMW E-30 1.8 M10.. w czym tkwi problem mój problem..... Samochód po 15 minutach jazdy zaczyna się przegrzewać. Temperatura ucieka na maxa. Gdy otwieram maskę zapierdziela para z chłodnicy i nie ma płynu...Robię dolewkę 2l jadę parę minut i płynu znowu nie ma... Nie ma nigdzie przecieków.Sprawdzaliśmy wszystko. Nie leci mi para z wydechu, olej jest czyściutki, w chłodnicy nie ma żadnych bombelków powietrza... Co to może być... Dodatkowym mankamentem który się ostatnio pojawił do tego to kolosalne zużycie paliwa i brak pełnej mocy.. Na jedynce jakoś się zbiera, pózniej klapa. Ma jakieś 60%. Wymieniłem świece, przewody, rozdzielacz, kopółke, palec. przepływomierz... Proszę o pomoc i sugestie...
  
 
jeszcze chwile pojeździsz i silnik wymienisz. Nie ma cudów, albo ci gdzieś wywala te wodę albo peknięta głowica. pzdr
  
 
Dzięki za sugestie, ale okazała się bardzo błędna. Przyczyną ubytku płynu był fakt posiadania przeze mnie nieorginalnej chłodnicy BMW i uszkodzone Visco. Po wymianie (wczoraj) chłodnicy + Visco na orginalną temperatura nie wzrosła nawet na 1/3 skali... Później zajeliśmy się utratą mocy. Komputer nic nie wskazywał... sprawdzaliśmy wszystko. Chciałem rozp.... młotkiem ten cały silnik aż w końcu ktoś wpadł na pomysł że jest zapchany katalizator.... Wycieliśmy go i wstawiliśmy kawałek rury zamiast niego.. Auto śmiga jak nowo narodzone...ma kopa i odejście jak cholera. Spalanie wróciło do normy..... Pozdrawiam
  
 
Cytat:
2006-05-27 09:12:17, JACKE30 pisze:
Dzięki za sugestie, ale okazała się bardzo błędna.


dlaczego? Jak już pisałem cudów nie ma.
Napisz jeszcze gdzie ten płyn się podziewał bo o tym nie wspomniałes. pzdr
  
 
No właśnie tego nie wiem....Dolewałem wody. Być może wyparowywała tak szybko z braku dostatecznego chłodzenia że starczało jej na 10 minut jazdy. Nia zlokalizowałem żadnego wycieku... Po zmianie chłodnicy zrobiłem już około 200 km i stan płynu jest bez zmian. Być może było jakaś dziura w chłodnicy ale po wyjęciu nie można jej zlokalizowac... Najważniejsze że wszystko oki.
  
 
BMW 318 is / e36 / 1994 r.
U mnie ubywało płynu chłodniczego i nie było ogrzewania w zimie. Raz silnik się przegrzał podczas jazdy. Zaświeciła się czerwona kontrolka. Natychmiast zatrzymałam auto i otworzyłam maskę. Spod uszczelki pod głowicą na rogu wyrzucało białą parę pod ciśnieniem. Wróciłam na holu. Chłodnica została odpowietrzona i auto nie dawało żadnych niepokojących objawów. Mechanik wziął go na przegląd, żeby szukać wycieku, chociaż wskazałam miejsce, z kórego uciekał płyn. Wydaje mi się, że ewidentnie widać, że to uszczelka pod głowicą i jazda tym autem w takim stanie nie jest wskazana. Dlatego wydaje mi się, że nie ominie mnie wymiana uszczelki. Co o tym sądzicie?