Co moze jeszcze stukać z tyłu oprócz tulei tylnej belki??? - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Patent, powiedz mi które to mocowanie amorka? Czy to dolne (przy belce) czy górne (co idzie do bagażnika). To w bagażniku wydaje się być ok. Zdejmowałem te osłony w bagażniku i nie widać żeby było cos poluzowane. Może to dolne jest poluzowane. A może guma na mocowaniu już wybita? Cholera wie. Trzeba znowu na kanał walić. Ale jak byłem na sprawdzaniu sprawności amortyzatorów to wszystko wyszło ok. No chyba że tego nie wykryje takie badanie.
  
 
No więc właśnie sam też bym nie uwierzył gdybym się nie przekonał. Zmieniłem sprężyny (na używane więc też nie żadna rewelacja) i problem znikł. Byłem na przeglądzie w stacji diag. i tam sprawdzono mi sprawność amortyzatorów (76 i 74 %) luzy na tulejach tylnej belki i łożyskach kół. Jedynym elementem pozostały sprężyny i tym tropem właśnie poszedłem. Te które kupiłem były o 1,5cm wyższe bez obciążenia ale wydawały mi się twardsze od tych moich. Nieco się zawiodłem gdy stwierdziłem że auto nie poszło do góry ani o milimetr, ostatecznie przekonał mnie test na odcinku drogi na którym przeżywałem katusze słuchając tych strasznych dźwięków. Tak więc w Twoim przypadku stawiam również na sprężyny.
Pozdrawiam.
  
 
Ciekawe w jaki sposób sprężyny są odpowiedzialne za odgłosy? Amory mam nowe, sprężyny nowe wzmacniane, bo poprzednie były na maksa wyeksploatowane. Po założeniu nowych tych elementów odgłosy nie ucichły , więc sprawcą odgłosów są chyba raczej wybite poduszki mocowania amorów. Czyż nie tak? Tym bardziej, że jak pojeżdże po dużym deszczu to odgłosy ucichają, a jak znów sie zrobi sucho i podeschnie odgłosy upierdliwe znów się pojawiają. Ehhh....
  
 
Zaobserwowałem u siebie to samo co Sirton. Tzn. jak popada i jest mokro to odgłosy pukania ucichają. Natomiast jak przeschnie to znowu puka stuka. Mi wygląda to na jakieś gumy. Tylko które? Na amorach?
  
 
A moze macie podluznice zgnite i sie łamia ??
  
 
W sumie każdy trop jest dobry...

Dziś zaobserwowałem że przy dużym obciążeniu (w granicach normy) hałasy cichną. Ciekawe... Spodziewałbym się czegoś wręcz odwrotnego, nie pozostaje nic innego tylko worek cementu do bagażnika wrzucić i jeździć. Koszt takiego worka to kilkanaście złotych, a remontu całego tyłu z diagnostyką i innymi bajerami napewno > 1000 PLN. Rachunek jest więc prosty. Trzeba iść po kosztach.

Pozdrawiam.
  
 
własnie oststnio zauważyłem ze jedna ze spręzyn jest poprostu pęknietai jeden zwój najprawdopodobniej mi uderza!!Ale zauwarzyłem również ze przy sprężynach na tym łuku(combi)strasznie gnije!!Aż strach.Da sie to jakoś pospawać??