Porada prawna - kodeks pracy

mam takie pytanko, a wlasciwie moja kobieta. pracuje w biurze finansowym czy tam bankowym, przelewy wplaty na konto itp. i problem jest taki:

iskIErka: chce sie zabezpieczyc i nie wiem jak sformulowac umowe, chodzi o to ze nie ma zabezpieczenia pogotowia kasowego to jest 100zl,a jej rodzina ma klucze i se przychodzi kiedy chce,np w weekend co ten brat zabral telefon (brat szefowej wpadl sobie, otworzyl biuro i zabral telefon bez wiedzy szefowej nawet) - skad ja mam pewnoosc ze on nie przyjdzie znowu, nie zabierze se czegos i potem bedzie na mnie?

kodeks pracy tu nie ma nic do tego
jesli chodzi o pogotowie kasowe to kup kasetke przykrec do podlogi i klucze moze miec tylko twoja kobieta a w umowie musi byc zapis o tym
jesli chodzi o wyposazenie to trzeba zrobic zapis ze albo klucze ma tylko szefowa i ona przyjezdza , zamyka i otwiera, albo twoja kobieta nie ponosi odpowiedzialnosci za wyposazenie lokalu
inaczej wyniosa pol biura a i tak bedzie na nia