Brak mocy

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam espero 1997, silnik 1.5 16V benzyna + LPG, przebieg 194tys km, serwisiwany, po wymianie sprzegla, jednak autko jest dosc mulowate, zeby zwawo jezdzic trzeba krecic silnik na wysokich obrotach. Czy to normalne zjawisko w tym modelu espero czy nie???
Uzytkownikiem daewoo jestem od niedawna.
  
 
Czy espero 1,5 jest mułowate? Zależy jakimi wzorcami tu się kierujemy. Jeśli jeździłeś innym espero to masz porównanie, jesli nie . Silniki 16V z reguły trzeba kręcić aby wycisnąć z nich nominalne parametry.
  
 
ja stuningowalem swojego wywalajac zwezke z dolotu i zmieniajac paliwo na pb ale serio serio to 1.5 na gazie z dobrze wyregulowana instalka ma w okolicach 14s do setki..to dosc marny wynik..ale katalogowo na pb mial 12.8 co tez nie bylo jakims wyczynem..powiem tak..moim zdaniem jak na zestawienie pojemnosci silnika i wielkosci pojazdu to nie jest zle..ale do wspolczesnych samochodow sporo mu juz brakuje
  
 
Cytat:
2006-11-15 00:25:19, qbaj pisze:
..ale do wspolczesnych samochodow sporo mu juz brakuje


Ooo, tu pozwolę się niezgodzić . Ostatnio (poniedziałek) na odcinku ok 60km miałem wyścigi z Toyot'ą (kombi), wg mnie Avensis sądząc po przednich światłach widzianych we wstecznych lusterkach...tylnych nigdy nie zobaczyłem do momentu zakończenia wyścigu.

Jeśli już chdzi o osiągi Espero 1,5 to problem jest w przyspieszeniu a nie prędkości max.
  
 
CO do tej pr. maksymalnej ... to fakt, choć zauważyłem u mnie - od dość dawna juz - ze tak mniej więcej 180 - 190 to maks, co wyciągnę z mojej dwulitróweczki. Ogolnie ostatnio sie dziwnie zachowuje - podejrzewam uklad zaplonowy, ale to nie ten wątek, wiec nie bede tu robil smieci

  
 
Cytat:
2006-11-14 23:05:20, roper pisze:
Mam espero 1997, silnik 1.5 16V benzyna + LPG, przebieg 194tys km, serwisiwany, po wymianie sprzegla, jednak autko jest dosc mulowate, zeby zwawo jezdzic trzeba krecic silnik na wysokich obrotach. Czy to normalne zjawisko w tym modelu espero czy nie??? Uzytkownikiem daewoo jestem od niedawna.


a jak u Ciebie ze spalaniem gazu??ja mialem za bogata mieszanke i zamulalo mi silnik,duzo palil,nie mial kopyta...po przykreceniu juz ma lepsze odejscie...ale wlasnie te silniki 1.5 16V potrzebuje troszke wiecej krecenia silnika zeby bylo przyzwoite przyspieszanie
pozdrawiam
  
 
Cytat:
2006-11-14 23:05:20, roper pisze:
Mam espero 1997, silnik 1.5 16V benzyna + LPG, przebieg 194tys km, serwisiwany, po wymianie sprzegla, jednak autko jest dosc mulowate, zeby zwawo jezdzic trzeba krecic silnik na wysokich obrotach. Czy to normalne zjawisko w tym modelu espero czy nie??? Uzytkownikiem daewoo jestem od niedawna.


Kolego pora wymienić espero na silnik 1,8 ,,,,,mam takie do sprzedania
A całkiem serio, to te typy 1,5 tak mają, że trzeba je nieco pożyłować by jeździły,,,,,


[ wiadomość edytowana przez: Kiniusia dnia 2006-11-15 08:16:59 ]
  
 
Cytat:
2006-11-15 08:13:24, desperos pisze:
a jak u Ciebie ze spalaniem gazu??ja mialem za bogata mieszanke i zamulalo mi silnik,duzo palil,nie mial kopyta...po przykreceniu juz ma lepsze odejscie...ale wlasnie te silniki 1.5 16V potrzebuje troszke wiecej krecenia silnika zeby bylo przyzwoite przyspieszanie pozdrawiam



Spalanie - okolo 11 - 12 (tak srednio). Gdyz wiadomo - są pewne wahania w górę i w dół w zaleznosci od tego jak i gdzie sie jezdzi.
Podejrzewam jednak, ze to moze byc jednak - jak juz wczesniej zauwazylem - cos z ktorymś z podzespołów zaplonowych. Gdy to ustale, to napisze co i jak.


1,8 - oj Kolezanko szanowna ... jakos tak... hm... sam nie wiem... musialbym wtedy zmienic znaczek z tylu samochodu
  
 
trzeba troche pokręcic powyżej 3000 obrotów to zaczyna dopiero iśc bo silnik wchodzi na krzywą momentu obrotowego i mocy...
a co do zalet 1,5 16v to przynajmniej mozna sie zmiescic w OC za 340 zł rocznie i spalaniu Pb niecalych 6 litrów w trasie....oszczednie i wygodnie
  
 
Ja również zauważyłem spadek mocy, i fakt faktem nie było tak wcześniej w moim espero bo jakiś czas go już mam 1997r. 1,5 16v
Postanowiłem oddać go do renowacji głowicy, podszlifowania tłoków itp. ogólnie drogo wyjdzie ale moim zdaniem warto.
  
 
spalanie gazu ok 11-12 litrow, szkoda mi krecic silnika na wyzszych obrotach, bo mam wrazenie, jakby mial mi zaraz wyskoczyc
zreszta skrzynia biegow tez robi swoje... mogla by byc zestopniowana inaczej, przyspieszenie kosztem predkosci maksymalnej

i jezeli moglby mi ktos napisac cene ``krzyzaka`` w skrzyni biegow, bo mechanik ktory wymienial mi sprzeglo powiedzial, zebym go zmienil, bylbym bardzo wdzieczny
  
 
1.5 zasadniczo nie jest zapredkie, a moje jeszcze ma cos takiego ze czasem jedzie lepiej a czasem zamula i chjolera wie czemu tak ma :/ ostatnio go pozbawilem ogrzewania przepustnicy i zaczelo mykac lepiej tylko spalanie mialem 1l. pb
  
 
Cytat:
2006-11-15 13:33:23, NightFox pisze:
Ja również zauważyłem spadek mocy, i fakt faktem nie było tak wcześniej w moim espero bo jakiś czas go już mam 1997r. 1,5 16v Postanowiłem oddać go do renowacji głowicy, podszlifowania tłoków itp. ogólnie drogo wyjdzie ale moim zdaniem warto.



Zwariowałeś ???


  
 
Cytat:
2006-11-18 16:49:29, Zoltar pisze:
Zwariowałeś ???



a co zrobić aby mi jeszcze posłużył staruszek... i troche odrzył...
  
 
wymienic silnik to jedyna sluszna opcja jesli narzekasz na brak mocy.
  
 
lub zmienic auto
  
 
Autka nie zmienie, a z silnikiem to przesada myśle o turbince... mh...
  
 
Cytat:
2006-11-18 20:56:58, NightFox pisze:
a co zrobić aby mi jeszcze posłużył staruszek... i troche odrzył...






pojeździć pf 126p (maluchem) przez tydzień ,przesiadka do esperaka
i od razu różnica w przyspieszeniu
bez urazy dla posiadaczy 126 p
  
 
to co ja mam powiedziec, skoro przesiadlem sie z hondy accord 2.2 16V 150 KM na esperaka 1.5 16V 90KM??(+LPG)
przesiadka wymuszona niestety... hehe
  
 
Cytat:
2006-11-19 20:50:36, KRECIK0001 pisze:
pojeździć pf 126p (maluchem) przez tydzień ,przesiadka do esperaka i od razu różnica w przyspieszeniu bez urazy dla posiadaczy 126 p




dziś jeździłem troche fordem fiestą 20 latkiem...

... hm.. tyle powiem... nie było źle 140 na 4 biegu... bo więcej sie nie dalo.... a na marginesie ładny esperak....