Cieknie mi chłodnica...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
cieknie od jakiegos miesiaca ale teraz juz naprawde duzo ubywa płynu...czy sa jakies srodki zeby ją uszczelnic...?
  
 
Słyszałem,że jest jaki proszek który uszczelnia ale nigdy czegoś takiego nie stosowałem ani nikt z moich znajomych więc nie wiem do końca jakto jest.
  
 
moze i uszczelnia taki proszek..

ale pewnie nie tylko chlodnice..
  
 
zlokalizuj gdzie i klej poxipolem, mowie z wlasnego doswiadczenia. mi tez lecialo, polepilem no i leci teraz mniej musze dalej obadac ta chlodnice
  
 
a ja wsypałem tego proszka i na razie jest ok
  
 
Trzeba nowa chlodnice i juz - przeciez to wydatek mniej jak 100 zl.
  
 
Cytat:
2006-07-01 16:30:42, retrospect pisze:
moze i uszczelnia taki proszek.. ale pewnie nie tylko chlodnice..



kumpel w starej asconie mial malo drozna nagrzwnice i po uszczelnieniu chlodnicy takim proszkiem przestalo calkiem grzac w srodku, godzine sie meczylismy kretem (tak tym do rur;p ) zeby przez ta nagrzewnice w miare sensowny przeplyw byl...
ale chlodnica tez sie uszczelnila;]
  
 
a gdzie to sie wsypuje?
  
 
Z tego co mi wiadomo to nie sypie sie tego do zbiorniczka wyrownawczego tylko bys musial odpiac waz ktory idzie do chlodnicy i tam nasypac.
  
 
U mnie natychmiast po wsypaniu drastycznie pogorszyla sie wydajnosc chlodzenia, a nagrzewnice i tak musialem wymienic. Wiec jest to akcje zupelnie bez sensu.
  
 
Moj starszy sypal to do truck-a 9zł jedno opakowanie.
Pomagało ale na krótko góra 1,5 miesiąca, a i tak po trochu ciekło. Wyjął chłodnice i zawózł do lutowania. Zapłacił 30zł. Teraz juz od roku nic nie cieknie.
  
 
Znam spoko warsztat w Lublinie który klei chłodnice sam korzystałem
  
 
Cytat:
2006-07-01 20:52:45, Seba pisze:
Trzeba nowa chlodnice i juz - przeciez to wydatek mniej jak 100 zl.



Ja za nówkę z roczna gwarancja dałem 150zł, lepsze to niz caly czas jezdzic z mysla ze cos moze sie w trasie sypnac
  
 

Tak tylko aby się upewnić się zapytam. Czy zlokalizowałeś miejsce przecieku? Czy tylko stwierdzasz fakt przecieku po ubytku płynu?

Bo pompa wody potrafi gubić dużo wody.
  
 
Cytat:
2006-07-02 23:13:29, ThomasB pisze:
Tak tylko aby się upewnić się zapytam. Czy zlokalizowałeś miejsce przecieku? Czy tylko stwierdzasz fakt przecieku po ubytku płynu? Bo pompa wody potrafi gubić dużo wody.



Albo weza nie masz docisnietego i woda leci po obudowie chlodnicy, i masz wrazenie, ze chlodnica Ci przecieka. Mi przeciekala bo po malej stluczce mialem naderwane gorne mocowanie w pasie przednim (plastikowy bolec od chlodnicy), z czasam sie poluzowal coraz wiecej i wyrwal z chlodnicy, kleilem, lutowalem i robilem co tylko moglem......... a na koncu kupilem nowa i swiety spokoj. Tylko pamietaj, ze jak kupisz nowa, to spr czy ci wentylator sie zalacza, bo jak zagotujesz plyn to cisnienie moze tez niezlego balaganu narobic
  
 
Cytat:
2006-07-02 23:20:25, ToFastMKIV pisze:
Mi przeciekala bo po malej stluczce mialem naderwane gorne mocowanie w pasie przednim (plastikowy bolec od chlodnicy), z czasam sie poluzowal coraz wiecej i wyrwal z chlodnicy, kleilem, lutowalem i robilem co tylko moglem...



welcome to the club

mam to samo i wlasnie czekam na uzywke od Janka..

tez swoja najpierw kleilem, spawalem.. wytrzymala 3 tygodnie..
  
 
A ja dodam od siebie, ze na wszelki wypadek oprocz chlodnicy kup nowy korek do zbiorniczka wyrownawczego. Ja zanim do tego doszedlem wymienilem 3 chlodnice w ciagu pol roku i jeden zbiorniczek wyrownawczy(rozrywalo je, bo korek nie puszczal cisnienia).
  
 
hmmm najtańsze to fusy z kawy lub musztarda stołowa
  
 
wlalem plyn uszczelnaiajacy jakis, i wsypalem ten proszek i narzie przestalo ciec, zobaczymy na jak dlugo...
  
 
Dołączam się do tematu, też mi cieknie i to coraz bardziej. Jesienią ubiegłego roku próbowałem tych niby uszczelniaczy w proszku. Efekt był taki że zatkało mi nagrzewnice (chłodnice trochę też co prawda) i musiałem wszystko udrażniać, więc nie polecam. Może jest jakiś klej właśnie, żeby ją załatać (cieknie mi na dole w rogu). Jeżeli jest uszkodzony jeden kanalik to można podobno go zatkać, nie będzie po prostu przepływu.
Pozdro.