Regeneracja szkła reflektora zwykłego Hella.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam.
Miałem Problem z bardzo słabymi światłami w mojej omedze, a że tak naprawdę postów jest mnóstwo i w żadnym nic - same spekulacje wziąłem się do roboty i juz to opisuję może komuś się przyda.

Reflektor przed regeneracją wyglądał Tak
TAK


Koszty i potrzebne materiały
- Arkusz papieru ściernego 1000 - 2 PLN
- Arkusz papieru ściernego 2000 - 2 PLN
- Arkusz papieru ściernego 2500 - 2 PLN
(Jeśli komuś się śpieszy może pominąć Papier 2000 ale dłużej będzie tarł 2500)
- Tubka silikony montażowego przeźroczystego 4 PLN
- Tubka pasty TEMPO - 7 PLN
Razem 17 PLN czyli 8,5 PLN na 1 lampę.

Zdejmujemy atrapę
odkręcamy listwę pod światłem
Odkręcamy Lampę
Zdejmujemy z niej gumę delikatnie żeby nie porwać
Bardzo delikatnie odklejamy szkło od obudowy odchylając zatrzaski (uwaga żeby nie trzasły) i podwadzając.
W panujących obecnie warunkach udało mi sie zrobić to wszystko bez podgrzewania, lecz przy niższych temperaturach należałoby podgrzać brzegi lampy aby rozgrzać silikon i uelastycznić zatrzaski
Jak już mamy zdjęte szkło najpierw się przerażamy ale syf
Czyścimy brzegi lampy z pozostałego kleju czy silikony
Czyścimy z pozostałego kleju czy silikony rowek w obudowie lampy.
Czyścimy delikatnie lustra lamp które są zamglone ( ja miałem to szczęście że nie były wypalone czy popękane) najlepiej sucha flanelowa szmatką bez wody - woda zostawia smugi.
Kąpiemy szkło reflektora w kąpieli z płynem do mycia naczyń bądź mydłem - myjemy je gąbeczką do naczyń
Teraz zaczyna się jazda.
Zewnętrzną stronę szkła czyścimy oczywiście na mokro papierem ściernym.
Zaczynamy od 1000 i tak z pół godzinki
potem 2000 z pół godzinki
i w końcu 2500 pół godzinki
Ja jeszcze na końcu odwróciłem papier odwrotnie i jego tylną częścią trochę czyściłem - papierem.
UWAGA - nie przestraszcie się jeśli nagle zauważycie że szkło jest matowe - to normalny proces.
ostatnie stadium to Polerowanie pastą TEMPO OK 15 minut.
Najlepiej proces polerowania powtórzyć 2 - 3 razy
Teraz od wewnątrz czyścimy szkło pastą TEMPO
Wykonujemy ruchy wzdłuż rowków perforacji.
Polerujemy i powtarzamy w razie konieczności.
Kąpiemy wszystko w płynie ze szczególną dokładnością wewnętrzną stronę aby nie została Pasta TEMPO gdzieniegdzie.
Bardzo dokładnie suszymy.
W wyczyszczony rowek w obudowie wciskamy silikon.
Ja użyłem do tego strzykawkę 10 ml
2 strzykawki silikonu na jedną lampę to wystarczająco.
Silikon nakładamy tak żeby nie wystawał nad rowek.
Najlepiej żeby był 2mm poniżej rowku.
Szkło i tak go wyciśnie.
Teraz pozostaje zatrzasnąć tak wyczyszczone szkło.
Silikon sobie go dokładnie uszczelni.
Zakładamy Gumę na reflektor i wkręcamy go z powrotem do auta.
Po regeneracji wygląda to u mnie

TAK

Światła są kilka razy lepsze bo snopa światła nie zatrzymuje brud od wewnątrz i porysowania na zewnątrz.

Wszystkim którym się uda Gratuluję a tym którym sie coś połamie lub nie wyjdzie poprostu mówię że nie odpowiadam za powstałe w wyniku zastosowania tej instrukcji szkody

tak na marginesie mi zajęło to 6 godzinek na spokojnie bez pośpiechu.
Ale za to zaoszczędziłem kilka stówek na nowe światła

Pozdrawiam i mam nadzieje że komuś się to przyda.


I jeszcze jedno Jest również taka opinia - słuszna ale ja o tym nie pomyślałem

nie warto sklejać siliconem, bo zakleją się lampy na amen. Oryginalny klej puszcza bardzo lekko jak tylko trochę się ogrzeje (obecnie nie trzeba używać żadnych opalarek itp, słońce daje na maxa). Większość klejów do szyb/silikonów nie poddaje się temp (ogrzewaniu), i praktycznie takie lampy są nie do rozłożenia w przyszłości.
Lajlepiej użyć do sklejenia oryginalnego starego kleju. Trzeba go rozgrzać i potem równomiernie rozsmarować w rowku obudowy lampy. Ew poszukać dobrego kleju, np Wurth ponoć ma w ofercie jakiś klej podobny do tego z lamp.

Ja osobiście użyłem silikonu i mam nadzieję że nie będę musiał tego powtarzać. Prędzej mam nadzieje zmienić auto na nowsze

[ wiadomość edytowana przez: abacus dnia 2006-07-12 22:56:19 ]
  
 




Właśnie wróciłem z nocnej próby.
Efekt rewelacyjny......
Brak słów....
Jak nóweczki. hehe



[ wiadomość edytowana przez: abacus dnia 2006-07-12 22:22:36 ]
  
 
Cytat:
Nie zabierajcie sie odrazu za zdejmowanie klosza ponieważ moze wam pęknąć i czeka was kupno całej nowej lampy. Ja jakieś 15 min temu założyłem klosz zpowrotem ponieważ w środku nie było nawet pyłka kurzu. Po co ryzykować.

Proponuje najpierw wyjąć sobie lampe i wyczyścić ja z zewnątrz a jeśli bedzie jeszcze widac jakieś zmatowienie wtedy ewentualnie zabrać sie za zdjecie klosza.