PĘKNIĘTA MISKA OLEJOWA e-36

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam

dzisiaj wymieniałem olej i przy przykręcaniu sruby przesadziłem i zrobiło się pęknięcie na 1,5 cm na długości śruby....

oczywiście kapie sobie tamtedy olej i zostac tak nie może

czy jest jakiś sposób naprawy.... spawanie czy "zakitowanie" ?

dopiero co wymieniłem wałek rozrządu i popychacze i jakoś nie chce mi sie teraz kupowac miski...

  
 
jesli miska jest ze stopow lekkich a chyba wlasnie taka jest to nie pospawasz... kitowanie odpada, bo jak juz cos to od srodka, ale tez nie polecam. olej ma wysoka temperature, pozatym utrzymywane jest cisnienie oleju i takie cos moze byc potem wydmuchane predzej czy pozniej, a np podczas jazdy na trasie sie nie zorientujesz i zatrzesz silnik. moim zdaniem tylko wymiana...
  
 
pękniecie jest naprawde małe takze w tym przypadku ozostaje czesta kontrola stanu oleju.. ryzyko zatarcia więc odpada gdy będzie się to kontrolować

drażni mnie tylko sam fakt że "takie" auto zostawia slady tam gdzie stanie

  
 
Ja w swojej beci też e36 (to było dawno) miałem też pękniętą miskę olejową (ach te krawężniki) i zastosowałem klej dwuskładnikowy do aluminium. Kupiłem go w sklepie motoryzacyjnym - to było cos w rodzaju plasteliny. Porzadnie odtłusciłem pęknięcie. Oczywiscie wczesniej wypusciłem olej. Wymontowałem miskę i porzadnie ją umyłem benzyna ekstrakcyjną. Zakleiłem tą plasteliną od wewnątrz i od zewnatrz i problem znikął. Trzymało do sprzedaży kilka lat.
  
 
pospawać najlepiej tigiem bedzie na wieki
  
 
zdecydowałem zakupić owy klej do aluminium...

spuszczę olej i odtłuszczę z zewnątrz i połatam z wierzchu...

jeżeli to nie pomoże to wymontuję miskę i zalutuję pęknięcie za pomocą dostępnych na allegro drutu do lutowania aluminium....

...gdyż próba klejenia ponownego to raczej strata czasu bo przy następnej wymianie oleju naprawdopodobniej klej pęknie przy skręcaniu...



[ wiadomość edytowana przez: biernas126 dnia 2006-07-23 11:51:04 ]
  
 
Operacja zakończona sukcesem!

Spusciłem olej, pzemyłem nitro i zakitowałem z wierzchu klejem do aluminium...

Olej się nie sączy (zobaczę jak długo)
  
 
oby. powodzenia