Tylny most FRONTERA - ktoś pomoże???

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Szukałam tylnego mostu do mojej Froci. Znalazłam kilka, ceny były bardzo zróżnicowane.
W końcu stanęłam na ofercie: tylny most z montażem (pojeżdżę jakiś czas i zobaczę czy jest OK, w razie czego wymienią) za 1.600 PLN. W dodatku nie mam pojęcia jakie jest przełożenie, ile zębów na talerzu.
W sumie jadę na wymianę w ciemno, bo nie znam przełożenia a na moście nie udało się znaleźć oznaczenia.
Czy ktoś wie i może mi podpowiedzieć czy cena za tylny most do Frontery wraz z montażem za 1.600 PLN jest przyzwoita? Może znacie jakieś inne dojścia? Będę wdzięczna za pomoc.
Pozdrawiam
  
 
To zależy czy potrzebujesz tylko mostu czy może masz zamiar robić coś jeszcze w niedługim czasie bo jeśli tak to myśle,że powinnaś pomysleć o kupieniu całego angola. Po perwsze benzyniaka kupisz baaardzo tanio.Po drugie można sie nim wcześniej przejechać a po trzecie zostanie ci mnostwo innych częsci które możesz zbyć lub zachować.
POZDRO
  
 
Cytat:
2006-07-27 00:04:47, YANNOSICK pisze:
To zależy czy potrzebujesz tylko mostu czy może masz zamiar robić coś jeszcze w niedługim czasie bo jeśli tak to myśle,że powinnaś pomysleć o kupieniu całego angola.(...)


widzialem miesiac temu froncie w benzynie w dobrym stanie jak na oko za chyba 700 funciakow...
  
 
ja nie chcę jej złomować, chcę ją zrobić i pojeździć. Zobaczymy, chyba się skuszę na ten most z montażem za 1600...
dzięki za podpowiedzi
  
 
nikt nie mowi o złomowaniu!!!
Po prostu w cenie tego mostu można kupić całe auto z Angli i wykozystac most a reszte posprzedawać i wtedy most wyjdzie grosze.
KLIKNIJ TU zeby zobaczyc ceny.

dwa tygodnie temu była w polsce 2.0 za 390 funtów
  
 
i to wlasnie bolaczka fronter jest; maja slabe napedy...a szkoda bo tak to w sumie bardzo fajne autkotez takie chcialem sobie sprawic, ale jak mam pod nim wiecej lezec jak jezdzic...a jak sie Twoja frania sprawuje poza tym mostem nasza lady?
  
 
Gdyby poprzedni właścieciel dbał o frocię tak jak ja to nie byłoby teraz tyle kłopotu.
Most dzisiaj będzie wymieniony razem z klockami z tyłu, które są zużyte dość dziwacznie, bo jednostronnie no chyba, że się nie znm i tak być powinno Frocia jest po remoncie silnika, więc mam nadzieję, że teraz długo pojeżdżę, jestem osobą która dba o autka troszeczkę jeszcze popracuję nad jej wyglądem, ale powoli kończą mi się fundusze myślę nad progami, przyciemnieniem szyb (tylko nie wiem czy zwykłe przyciemnienie czy kolerek jakiś, np zielony). Myślę też nad podniesieniem Froci tyle, że nie wiem czy watro, bo będzie chyba bardziej wywrotna...
  
 
szyby..tylko czarne!!! zielen jest okropna moim skromnym zdaniema fundusze...slonce nie od razy Rzym zbudowali uzbira sie:0 pozdro
  
 
OK, w takim razie będę zbierała na czarne tylko teraz kolejne pytanie: podnosić Frocię? czy raczej nie ma sensu? pozdrówka