Zestaw kluczy jaki??

Cytat:

2007-04-10 17:29:01, axe_xa pisze: klucze solidne i jednoczesnie niezbyt drogie

Ale to tak chyba sie nie da... Jak cos solidnego chce sie kupic to trzeba raczej za to solidnie zapłacic

600 zł to kompletny Stanley kosztuje 1/4, 3/8 i 1/2, choć to średnia firma ogólnie. Ale do prac samochodowych DYI może być.

A tej klasy komplet 1/2 za 180 zł można kupić. KLIK

Ewentualnie lepsza zdecydowanie klasa TUTAJ

Ojciec kupił kiedys w Niemczech (do naszego I essa) komplet kluczy, no wtedy dał za nie może z około 20 DM i teraz ja nimi operuje, klucze maja ok. 15lat i odrkeciły juz.... czego one nie odkrecały i nawet grzechotka sie nie wyrobiła, śrubokręty nawet nie drgną w obudowie, klucze niepowycierane, a najważniejsze jest to (doceniłem to niedawno)że zestaw posiada 2 krótkie śróbokręty tak przydatne do orkręcanie śrubek od tapicerki drzwi, także mysle za jak sie trafi na porządny zestaw to lata bedą służyć i wcale nie trzeba wydać 600zł.

Ps. Cały zestaw niezdekompletowany do tej pory:
-klucze oczkowe z jednej strony, płaskie z drugiej od 8-17
-imbusy
-grzechotka
-nasadowe 8-24
-3 srubokręty
-obcęgi
-przedłużka do grechotki
-nasadka z magnesem
-śrubokręt do bitów



[ wiadomość edytowana przez: Lukas_power dnia 2007-04-10 20:55:56 ]

ja w garażu używam zestawu BETA i kluczy STANELY-a
i powiem tak kiedyś żałując BETY wziąłem inne klucze jakies noname żeby odkręcić zapieczoą śrubę i przedłużka mi się dosłoewnie obkręciła , no to wziąłem BETA i poszło bez żadnych problemów , tzn nic nie pękło i się nie ukreciło

hehe... zdazylo sie tak ze wczoraj wlasnie szukalem juz kluczy dla siebie... glownie zalezalo mi na grzechotkach gdyz inne narzedzia w wiekszosci mam jeszcze po ojcu... co prawda np. srubokrety jakies pierwsze lepsze, ale jak potrzebuje cos porzadniejszego to biore z pracy wera albo gedore... ale mniejsza o to... zestaw z grzechotka na 1/2 cala w miare rozsadny to conajmniej okolo 200zl... tak sie przygladalem tym zestawa i doszedlem do wniosku ze i tak polowy tych nasadek itp. w zyciu nie uzyje, wiec zamowilem sobie osobno grzechotke, osobno nasadki z ktorych bede korzystal i jakies tam akcesoria ktore sie przydadza... co prawda jest tego mniej, ale wyszlo mnie taniej i mam czego potrzebuje... jeszcze tylko musze uzbierac na klucze oczkowe z grzechotka...