[127]mój pusiak

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Zakupiłem spontanicznie taki oto samochodzik, wklejam link do tematu gdzie są jego zdjęcia:

Link do tematu.

Natomiast mam kilka spraw, w których obeznani z tym modelem mogą mi pomóc. Otóż od jakiego modelu fiata pasuje termostat?
Pilnie poszukuje tez wykładziny podłogowej z wygłuszeniami.
  
 
generalnie rozgladam się też za 127 mk.III sport.
  
 
Termostat-fiat 125-po malych modach pasuje idealnie i sprawdza sie duzo lepiej od oryginalu
  
 
a łącznik dzwigni biegów ze skrzynią? Mój ma luzy i myśle ze długo nie pociągnie...
  
 
jest do wyjebania , mial byc robiony ale za szybko go kupiles ,wymontuj ,zanies do lebskiego tokarza a zrobi ci z niego nowke
  
 
juz zrobiony.
  
 
Obiecane foteksy.
Auto na dzień przed wywaleniem silnika, ale na padnietym bujnąłem go do szalonych 125km/h








  
 
125km/h - nie wierze
  
 
ej, to nie jest przesada (wiadomo licznik klamie) ale ja swoim na bardzo starych oponach rozbujalem sie do 120km/h i niestety prostej drogi zabraklo dalej, ale powiem tak ze to nic fajnego bylo nim jechac tak szybko :S
  
 
Smieje sie bo bo tym konkretnym egzemplarzem jezdzilem ,mial duzy problem rozpedzic sie do 90km/h , masz Krzysiek cierpliwosc , nowe serce powinno byc zwawsze
  
 
Mam na to świadków!
Hehe pal diabli czas, ale pomysl o tym rzężącym rozrządzie! Kolega jechał maluchem 600tka za mną to sie mało co nie udusił od niebieskiego dymu
  
 
ladna mk1 gratukuje...
co do V max to ja swoja budzikowo jechalem 140km/h silnik w srednim stanie, jechalismy z kolega on swoja 127 mk2 po remoncie
i V max mial lepszy moze z 5km/h mial mniejsza srednice kólek.


bardzo fajnie ze kolejna 127ka ktora bedzie zyla...ja zakupilem garaz i z moja 127ka powinienem ruszyc z kopyta znowu od przyszlej soboty.....

pozdrawiam
  
 
Dzieki, ja tez planuje pielegnować moją przyjazn z 7 dłużej niż z poprzednimi autami. Auto trafilo mi sie mysle bardzo wdzieczne i co wazne blacharsko tym razem z przyszłością...

Co do silnika i vmax to my sie z mysza smiejemy, bo ta jednostka co ją wywaliłem to była u kresu swoich dni, bez pierscieni i panewek, oleju brała tyle co benzyny, zreszta reszte wylewała z siebie wszelkimi możliwymi sposobami. Smarowanie już do klawiatury nie dochodziło

Licze ze na nowym silniku bedzie pycił owe 140
  
 
i jak serce?
  
 
Serducho bije bardzo sprawnie. Aczkolwiek rozważamy transplantacje najsilniejszej pikawy montowanej do 127



A twoja 7? Co z nią?
  
 
Czerwona rozgrzebana do golej budy. Zolta w zasadzie jest ukonczona, kosmetyka blacharska zostaje + lakier. No i przelozenie co lepszych fantow typu bezluzowa maglownica np

Ogolnie dalem d... w tym roku, ale nie mialem w ogole wakacji co i moja zona ma mi za zle Garaz mam 100 km od Wawki wiec ciezko jest tam ot tak sobie pojechac bo zawsze cos innego po drodze wyskoczy

Jest szansa na mete w Wawie, na poczatku pazdziernika sie wyjasni wtedy moze prace posuna sie troche do przodu.


[ wiadomość edytowana przez: el_comendanto dnia 2007-09-24 13:10:39 ]
  
 
No to git. Ja zadnej mety nie mam, postanowiłem dzidą w zime nie jeździć, musze teraz jechac wujasa błagac o litość moze mnie przezimuje.
  
 
Apetyt rośnie w miare jedzenia. Budujemy 1300

Blok po szlifie, nowe tłoki







Glowica po szkiełkowaniu, wstępnie przeszlifowany dolot i wylot, plus komora spalania.



skrzynia piątka po serwisie



Generalnie duzo jeszcze przede mną, a czasu co raz mniej...
  
 
gdzie frezy pod zawory na tlokach , blok tulejowales?Lewarek zmiany biegow bedzie z MkIII bo wybierak zmiany biegow ktory masz przy skrzyni nie pasuje do MkI?
  
 
Nie, blok jest tylko po szlifie, tłoki jeszcze frezów nie mają
Wybierak bedzie od mk3.

W całości gotowy jest jak na razie jedynie alternator