Spalona żarówka świateł mijania (Hella H7)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam

Temat troche tendencyjne no ale co mi szkodzi
Spalila mi sie lewa żarówka świateł mijania, dokupilem taka sama (Hella H7) podpialem i wlaczeniu stacyjki wlaczam swiatla i w morde jeza ta nowa (lewa) dziala a prawa z kolei juz nie, nie zdazylem zauwazyc czy prawa żarówka sie zaświecila i spalila od razu czy stalo sie to wczesniej, zeby sprawdzic zlacza przepialem zarowy, czyli dzialajaca przepialem na prawa strone, a "zepsuta" na lewa i nowa dziala a zepsuta niet, wiec zlacza sa ok, po prostu zdziwilo mnie to ze jedna po drugiej sie spalily. Moje pytanie jest nastepujace: w zarowce "spalonej" te preciki w srodku sa nie rozerwane i na oko wyglada na nie spalona, jak najprosciej sprawdzic czy zarowka jest sprawna, moze ze stykami cos nie tak. Pytam o to bo 15 zeta znowu mi szkoda wydawac, moze zarowa dziala. Dzieki z gory za odpowiedzi za to jakby niepatrzec banalne pytanie

  
 
Cytat:
Moje pytanie jest nastepujace: w zarowce "spalonej" te preciki w srodku sa nie rozerwane i na oko wyglada na nie spalona, jak najprosciej sprawdzic czy zarowka jest sprawna, moze ze stykami cos nie tak. Pytam o to bo 15 zeta znowu mi szkoda wydawac, moze zarowa dziala. Dzieki z gory za odpowiedzi za to jakby niepatrzec banalne pytanie


Witaj
1) Najprościej to już sprawdziłeś-zamieniając żarówki
2) Zmierzyć rezystancję miernikiem
3) Wydać 15 złociszy i kupić nową -ewentualnie urzywaną na szrocie
Pozdro ANVA

[ wiadomość edytowana przez: anva dnia 2007-05-14 09:54:11 ]
  
 
Cytat:
2007-05-14 08:58:09, tommek82 pisze:
.....Pytam o to bo 15 zeta znowu mi szkoda wydawac, moze zarowa dziala....


15 zeta to chyba nie majątek przy kosztach eksploatacji auta, zrozumiałbym to gdybyś trzeci raz pod rząd unicestwiał żarnik xenonowy za 140-160pln/sztuka
  
 
ja wiem Panowie ze 15 zl to nie majatek, ale musicie zrozumiec robilem rozrzad i klime i mnie uderzylo po kieszeni. Wiec szukam teraz oszczednosci gdzie popadnie.

Chcialem zapytac czy takie szybkie spalenie drugiej zarowki to czysty przypadek (zarowki mialem od kupna fury czyli od 9 miesiecy), czy moze jakies zwarcie w instalacji??

Aha i wszystko robilem w garazu gdzie byla bloga cisza i jak zalaczalem stacyjke i po wlaczeniu swiatel mijania uslyszalem takie "cykniecie". Tak sie zarowki zalaczaja??
  
 
Cytat:
2007-05-14 11:39:50, tommek82 pisze:
czy takie szybkie spalenie drugiej zarowki to czysty przypadek
jak zalaczalem stacyjke i po wlaczeniu swiatel mijania uslyszalem takie "cykniecie". Tak sie zarowki zalaczaja??


częste zjawisko, że jedna pada po drugiej
te cyknięcie to przekaźnik
  
 
ok dziekuje za odpowiedzi.
Jeszcze jedno pytanko : czy policja jakby mnie zatrzymala za spalona zarowke i jakby ta zarowka byla osadzona w reflektorze to ma prawo mi wlepic mandat czy wytlumaczenie ze spalila mi sie podczas jazdy i nie zauwazylem wystarczy? Czy jest jakis przepis o tym mowiacy? Czy jest obowiazek przewozenia w samochodzie zapasowych zarowek?
Oczywiscie jest to sytuacja czysto hipotetyczna, jechalem 400 km ostatnio ze spalona zarowa i tak sie zastanawial co by bylo jakby mnie zatrzymali.
  
 
z tego co ja się orientujemogą ci to "puścić płazem" gdy odrazu usuniesz usterkę auta. więc powinienes przy nich wymienić żarówke wtedy masz spokój. ale w zasadazie dobrym pytaniem jest czy mamy OBOWIĄZEK wożenia zapasowych żarówek w samochodzie coprawda zawsze warto miec maly zarówkowy niezbednik, do maluchów byly kiedys takie fajne... jesli nie masz zapasowej zarówki przy sobie to musisz odbyc dłuugą rozmowe z panami niebieskimi by uniknac mandatu... tak mi sie wydaje, niech sie wypowie ktos kto wie cos konkretnego na ten temat. Pozdrawiam!!
  
 
to nie kwestia mandatu tylko zabrania DR raczej :-] Samochd bez sprawnych świateł jeździć nie może.
  
 
Może poprostu poprzekładaj nową żarówke do drugiego światła
Zostawie to bez komentarza bo ręce opadają.

Może nowym klubowiczom róbmy testy na inteligencje bo ręce opadają, co sie dzieje z tym forum
  
 
Cytat:
2007-05-14 19:21:39, Zielu pisze:
Może poprostu poprzekładaj nową żarówke do drugiego światła Zostawie to bez komentarza bo ręce opadają. Może nowym klubowiczom róbmy testy na inteligencje bo ręce opadają, co sie dzieje z tym forum



miszczu daj se na wstrzymanie wypowiedzialo sie pare osob i nikt w takim to nie jak ty...


[ wiadomość edytowana przez: Forest dnia 2007-05-15 10:17:41 ]
  
 
ad.A Tak to normalne, żarówki mają określoną żywotność (H7 np. mniejszą od H4) a jako że pracują parami, zazwyczaj przepalają się jedna tuż po drugiej. Stąd zalecenie żeby wymieniać je parami nawet jak tylko jedna jest spalona (bo druga i tak przepali się w najbliższym czasie)
ad.C Jak nie masz zapasowej albo (co zdarza się w nowszych samochodach) nie jesteś w stanie wymienić jej na drodze - utrata DR.