Podobno uszczelka pod głowicą, ale wolałbym się upewnić..

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
A więc tak.. Zacznę od tego w czym problem. Autko: Escort XR3i 1,8 16v 96kW/130PS 1992r. Auto ma założony chip "Superchips" i dolot "K&N". Mocy ma pod dostatkiem, momentu również. Chodzi równo i wg mnie ładnie. Dla zainteresowanych link:
http://www.youtube.com/profile?user=yezozwierz

Przy wizycie na kanale zainteresowało mnie to, że coś mokro pod silnikiem jest. W garażu na podłodze mam sucho i nie widać żeby coś się lało czy ciekło. Natomiast od tyłu silnika wyraźnie widać że po całej szerokości bloku cieknie olej... Od głowicy w dół. Również w jednym miejscu na misie olejowej wygląda jakby ciekło. Oleju ubywa. Zalałem na max i po ok 3000km poziom spadł do trochę powyżej połowy. Ubywa również płynu chłodniczego. Jednak pod samochodem nie jest mokro jak już zaznaczyłem wczesniej. Nie kopci, nie dymi. Mechanik stwierdził że to może być uszczelka pod głowicą. A wy jak myślicie? Jeśli tak, to gdzie kupię taką uszczelkę? Wolałbym Motorcrafta, a takiego nie mogę znaleźć. Są zamieniki ale czy są one coś warte?? No i jak kształtują się koszty wymiany uszczelki, wie ktoś? Czekam na odpowiedzi..
  
 
jeżeli olej leci ci na styku głowicy z dołem silnika ,to nic tylko uszczelka ,nie upieraj się przy motorcrafcie nawet nie wiem czy on robi uszczelki po prostu nie bierz najtańszej bo będzie to jakaś włoska podróba
  
 
mi tez silnik się poci na łaczeniu głowicy z blokiem, ale nie przejmuje sie taka nieszczelność to nie tragedia, a sprężanie jest ok na wszystkich cylindrach . Moim zdaniem to lepiej tego nie ruszaj , nie ma sensu w koszta iść
  
 
Pocić się to jeszcze może ale to jednak jest więcej niż pocenie... Poci się to spod pokrywy zaworów... A to że żre wodę?? Co powiecie o uszczelkach Reinz?
  
 
a ja bym raczej nie zwlekal z wymiana uszczelki - predzej czy pozniej i tak bedziesz musial to zrobic. poza tym na twoim miejscu sprawdzilbym czy olej nie dostaje sie do plynu chlodniczego i na odwrot, jesli tak to konieczne byloby plukanie ukl chldozenia i samrowania przed wlaniem nowych plynow. pamietaj,zeby kupic rowniez nowe szpilki do wkrecenia glowicy.
  
 
firma krzak to nie jest ,dostała kiedys nawet nagrodę od Forda ,można brać...


  
 
Juz przez to przechodziłem, ale bede musiał jeszcze raz. Wymieniałem uszczelke ale dalej cieknie-więc jest najprawdopodbniej źle założona. Zakładałem uszczelkę VICTOR`a REINZ`a- są całkiem całkiem. Ale jadąc do warsztatu, nie panikuj, zleć im najpierw zlokalizowanie wycieku. Trzeba umyć blok specjalnym preparatem(sprzedaję się do w takich zwykłych butelkach ze spryskiwaczem, jak do mycia okien) do mycia silników i obserwować co będzie dalej.
  
 
Dlaczego nowe szpilki? O tym nic nie wiedziałem... Fakt - wypłukanie by się przydało
  
 
Cytat:
2007-10-15 23:24:06, yezXR3i pisze:
Dlaczego nowe szpilki? O tym nic nie wiedziałem... Fakt - wypłukanie by się przydało



malo kto o tym pamieta, a jest to wazne, bo w Twoim przypadku maja one juz 15 lat (jesli wczesniej nic nie robiles z silnikiem, a nawet jesli robiles to nie wiadomo czy mechanior kupil nowe, osobiscie watpie) i to w nie byle jakich warunkach. a jak przy wkrecaniu upierd...sz srube to dopiero sie zrobi balagan. nowe szpilki mozna sobie odpuscic jesli niedawno (do okolo roku) sciagales glowice, choc ja zawsze profilaktycznie kupuje nowe.




[ wiadomość edytowana przez: maciek701 dnia 2007-10-16 13:27:15 ]
  
 
A jak się koszt owych szpilek kształtuje?
  
 
kilkadziesiat zl