GPS - korzystacie? przydaje się? - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Tak szczerze mówiąc to początkowo nie byłem przekonany co do użytkowania GPS-u,jednak teraz z perspektywy czasu stwierdzam,że jest to fajna i przydatna rzecz. Szczególnie jeżeli jesteśmy w obcym mieście lub za granicą.
  
 
Nawigacja fajna sprawa.
Chociaż ja osobiście nie wierzę w inną jak te z maps - google jaką mam w tel.
Nawet powiem wam, że kupiłem sobie drugi tel właśnie po to aby te nawigacje mieć z maps.google.pl
No drugi, ponieważ inaczej ciężko byłoby komunikować się z jednego tel podczas jazdy

[ wiadomość edytowana przez: nov112 dnia 2013-09-21 21:09:10 ]
  
 
Co prawda ilu Użytkowników tyle rożnych opinii na ten temat,jednak moim zdaniem nawigacja GPS to bardzo dobra sprawa,tym bardziej jeżeli poruszamy się po mieście którego układu kompletnie nie znamy.
  
 
Zawsze lepiej mieć niż nie mieć. Np Nawigacja GPS Trak tNAV-422 AutoMapa PL u nas dostępna jest za 299 zł.
Urządzenie oparte jest o najnowocześniejszy procesor M-STAR wykonany w technologii ARM11 taktowany zegarem 500MHz wraz ze zintegrowanym 22-kanałowym odbiornikiem GPS. Obok procesora istotnym elementem jest pamięć operacyjna, tu dwukrotnie większa - 128MB oraz pamięć Nand flash o pojemności 4GB, w której można przechowywać oprogramowanie nawigacyjne lub pliki multimedialne. Przy pomocy kart microSDHC zyskać można kolejne 8GB
  
 
Nawigacja jak najbardziej się przydaje,co do tego chyba nikt z nas nie ma wątpliwości. Nie chodzi nawet o to aby korzystać z niej cały czas a bardziej wtedy kiedy faktycznie jest nam potrzebna.
  
 
dzisiaj wszystko miesci sie w jednym telefonie - mozna miec i gps i odpowiednik cb radia jak np. yanosik albo kojot. moim zdaniem telefon z androidem to najlepsze rozwiazanie. No, chyba ze dla kogos taki wyswietlacz jest za maly
  
 
Mi mój vordonik bardzi się przydaje. Omijam korki i miejsca budowy. Szybko i sprawnie dostaje się z miejsca a do miejsca b. Sprawnie mogę wyznaczyć trasę którą mam być prowadzony. Przydaje się napewno
  
 
Ja mam w swoim aucie gps ale myślałem o zakupie lokalizatora gps firmy monitoring-gps.net Chciałbym chronić auto przed kradzieżą. Poza tym kilka urządzeń przydałoby mi się w firmie do kontroli floty. Niestety ostatnio zdarzają się kradzieże paliwa i chciałbym zaczać kontrolować jego zuzycie by wiedzieć kto za tym stoi.
  
 
Obecnie korzystam z telefonu z Androidem jako nawigacji. Natomiast nie jest to najwygodniejsze rozwiązanie i możliwe, że gdybym często latał w długie trasy to kupiłbym nawigację.
  
 
Yanosik w smartfonie i nic więcej nie trzeba
  
 
Korzystam jedynie przy dłuższych lub nieznanych trasach, używam w komórce
  
 
Korzystam z GPS w telefonie (Mapy Google) - jak dla mnie sprawdza się wyśmienicie i nie mam problemów z nieaktualnymi mapami. Włączam jednie przy dłuższych wyjazdach na nieznane trasy
  
 
Przydatne urządzenie. Korzystam na długich, nieznanych trasach.
  
 
Data System Group ma bardzo dobre i dokładne lokalizatory, wykorzystują urządzenia Satech, te najnowsze, odświeżanie pozycji auta jest co 30 sekund. Poza tym, że mozna sledzić pozycję samochodu można również monitorować sporo innych rzeczy np. prędkość, zużycie paliwa, postoje, odpalanie i gaszenie silnika, jest dużo czynników, które można monitorować po to żeby zebrać jak najwięcej danych
  
 
Cytat:
2016-02-05 15:39:57, MarekWawa pisze:
Korzystam z GPS w telefonie (Mapy Google) - jak dla mnie sprawdza się wyśmienicie i nie mam problemów z nieaktualnymi mapami. Włączam jednie przy dłuższych wyjazdach na nieznane trasy



mapy z google mają ten plus, że nie trzeba znać dokładnego adresu jakiegoś obiektu, no bo to google, który sam domyśli się o co nam chodzi
  
 
Cytat:
2007-06-22 13:48:57, Zbychu64 pisze:
jak w temacie, pytanie głównie do osób, które robią wiele kilometrów za kółkiem, często robię długie trasy i zastanawiam się czy nie zainwestować w coś takiego, co myślicie? Zbyszek



pewnie że warto zawsze dobrze sobie sprawdzić gdzie jechać
  
 
mam gps w spadku jednak z niego nie korzystam, może ze dwa razy go włączyłam, a tak się mało przydaje, lepiej zobaczyć sobie trasę na mapie a potem patrzeć na znaki