Jazda po bezdrożach - jak zacząć?

Witam, chciałbym w tym roku zacząć jeździć po bezdrożach. Mam problem z kwestią wyboru odpowiedniego samochodu dla siebie. Widzę różne blogi i wpisy doświadczonych kierowców ale mało kto pisze o tym jak faktycznie zacząć. O ile wyczytałem ze dobrze jest na start podpiąć się do jakiejś grupy i zobaczyć wszystko od środka o tyle jesli che wybrać samochód na start to ciężko mi sie za to zabrac, jaki jest optymalny model auta na start i z jakim budżetem najlepiej zaczynać??

ok thx za pierwsza odpowiedź, aktualnie rozpatruje zakup suzuki isuzu z 99 roku ale ma zamontowany lpg, czy tak może być?

Natrafiłem jeszcze na ofertę za 11 tys. Na wyposażeniu ma samochód noorkel, wciągarke i dodatkowym most. Ma także lampy na dachu już zamontowane. Czy ma ktoś może polecić mi jakiś salon serwisujący takie terenowe maszyny w okolicach Krakowa albo na Śląsku?

chciałem zapytać o kwestię assistance? Ostatnio czytałem ze dla początkujących dobrze jest się zaopatrzyć w pomoc na wypadek utknięcia w terenie.

Jaką wybieraliście linkę do wyciągarki? Sprawdzam własnie oferty na allegro i widze ze są takie 5T 10T i więcej.

wyczytałem na jednej stronce od spartan ast ze warto wziac taka wyciagarke ktora moze wyciagnac przynajmniej dwykrotną wartosc masy nazsego auta. Prawda to?

Jak zacząć? Najlepiej jak najszybciej ;P

Cytat:

2016-02-29 21:53:26, zenox pisze: Na terenie Krakowa to znam tylko Spartan AST, z tego co wiem to oprócz serwisu zajmują się również jazdą w grupie offroadowej wiec jak się z nimi skontaktujesz to możesz zawsze na poczatek wybrac się na kilka wspólnych wypadów.

A ile się za to płaci? Chiałbym pojechać na jakieś wypady z profesjonalistami, a mieszkam pod Krk więc pasowałoby mi to, ale pewnie za darmo nie biorą ludzi

chyba że interesuje Cie udział w regularnych rajdach to wtedy wiadomo że sie płaci, jak w każdej grupie. generalnie offroad to nie jest tania zabawa.

zgadzam się że bezpieczeństwo przede wszystkim, dlatego warto w nie zainwestować. zainteresuj się pakietem assistance chyba że masz zgraną stałą ekipę. Chociaż zawsze można się zrzucić. No i nie szarżować, ale zdrowego rozsądku nie kupi się za żadne pieniądze więc nie ma o czym mówić