Wolne obroty W126 380SE

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Wtam.
Mam dość poważny problem z wolnymi obrotami, a właściwie z ich brakiem. Problem o tyle jest poważniejszy że jest to automat,a to dość destrukcyjna jazda z gasnącym silnikiem, lub z hamowaniem i jednoczesnym dodawaniem gazu.
Zjawisko jest następujące. Zimny zapala bez problemu, pochodzi z 3-4 minuty, obroty zaczynaja spadac i... gaśnie. trzeba poczekac z minutę i zapala już z dodaniem gazu do dechy. I tak zostaje, na postoju tylko noga na gazie i utrzymywanie obrotów na poziomie 1500-2000 rpm.
Jakie macie pomysły? Pomóżcie proszę!
Dzięki i pozdrawiam