Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
mjn Warszawa | 2007-11-29 21:08:03 Czy informacje o przebiegu samochodu jednocześnie z systemu komputerowego Toyoty oraz książki serwisowej (stemple z warsztatów Toyoty) można uznać za wiarygodne? |
manymany avensis Kryry | 2007-12-11 09:21:50 Ja uwazam ze w naszym kraju nie mozna miec gwarancji co do licznika.
Najwieksze prawdopodobienstwo prawdziwego przebiegu mozna miec tylko w salonach firmowych na zachodzie-oni sie wtakie zeczy nie bawia raz ze dbaja o renome dwa to wiele by mogli na tym stracic. Drugim zrodlem pewnego samochodu to najblizsza rodzina i tak np jestem pewien przebiegu 5-cio letniej fabi mojego ojca: 15 tys km |
madzia_83 TOYOTA MANIAK Mimlowóz e9 Gardawice | 2007-12-11 09:56:44
Dodam trzecie Hyundai Pony ojca: 15 lat i ok 160 tyś przebiegu, I właściciel, auto za talony kupione [ wiadomość edytowana przez: madzia_83 dnia 2007-12-11 09:57:05 ] |
pyrekcb TOYOTA DRIVER gumoleon & już nie l ... Warszawa | 2007-12-16 19:59:11
Tak!
PiterK - jak chcesz dokonać "cudu" cofnięcia km z poprzednich przebiegów? |
tomoplw Carina E Kombi PB+LPG Hajnówka | 2009-02-17 13:23:19 Ja natomiast dodam że np. u mojego sąsiada... skoda felicja rocznik 2000 wersja sport ma przebieg niecałe 30 tys. a wszystko serwisowane, wymieniane na czas i garażowane autko.... jest to czlowiek tak uczciwy i poczciwy że pewno gdyby sprzedawał to pewno by poinformował że auto mialo przygodę na parkingu. Ja jak kupywałem auto to właściciel (taksiarz) poinformował mnie że samochód miał przygody bo klapa tylna była zmieniana i powinformował mnie o każdej rysce i nawet że przód mu uszkodzili lekko na parkingu (tylko nie wspomniał o lampie że lekko uszkodzona). Za przebieg przed ściągnięciem nie gwarantował a za swoje zrobione km ręczył glową. Fakt faktem ukrył przedemną parę rzeczy albo też sam o nich nie wiedział bo od kilku miesięcy jeździła cariną jego córka i mówił że nie wiedział co się tam działo w tym czasie pod maską.
A wszystkim z podlaskiego daję ostrzeżenie przed komisem pana Jana R. na ul. Zabludowskiej bo u niego samochód bezwypadkowy znaczy po kilku lżejszych stłuczkach, a samochód w dobrym stanie oznacza prawdopodobnie pół samochodu w szpachli i tandetne malowanie oraz problemy z silnikiem po przejechaniu 3 tys. km a auta są tak wypucowane że po 3 myciach karczerem wyłażą dopiero rysy, pęknięcia itd. Przebieg w samochodach należy mnożyć przez 2 albo i 3. Po utrzymaniu umów widzi sie dopiero na ile tys. zł zostaliśmy wycyckani i tak jak w moim przypadku okazało się że auto ktore kosztowało 8 tys zł bylo kupione jako pobite z martwym silnikem za 500zł. I w tym momencie cieszę się że jeżdżę Toyotą Cariną E z rąk pewniejszych i przynajmniej od czlowieka z którym mam kontakt telefoniczny i nawet jak z nim rozmawiam o problemach z autem to mówi tyle co wie o jego historii i problemach z jakimi przeszedł. |
profil-usunięty | 2009-07-03 22:24:58 Witam,
chciałem się podzielić moim doświadczeniem z tym autem http://otomoto.pl/toyota-corolla-piekna-klimaelektryka-stan-bdb-C9161389.html , czy tam gościem który go sprzedaje. Czwartek 02.07 dzwonie do gościa około godz. 12 czy można auto zobaczyć, umawiam się z nim na 18:30 w skoczowie. Jade z Rybnika, spotykamy się na stacji oglądam auto i wszystko cacy mówie że musze sięz tym przespać, ale na 99% że biorę. Piątek 03.07 10 rano dzwonię że chcę przyjechać po auto, umawiam się z gościem na 18:30 w Katowicach bo tam ma w garażu koła zimowe i bagażnik. 18:20 dostaję sms'a że się spóźni godzinę bo korki itd. Czekam prawie godzinę na umówionej stacji i dostaję telefon że gość jadąc z Ustronia do Katowic miał wypadek w Czechowicach ( ni chuja czechowice po drodze z ustronia) i że narazie to odwołuje. Jednym słowem żenada, nierzetelny sprzedający, mój stracony czas, i paliwo. Jednym słowem nie polecam gościa. |
Romlat TOYOTA DRIVER Mazda 323F Łódź | 2009-08-12 11:28:21 Cześć,
powinno być tak jak w Szwecji, znajdujemy samochód z nr rejestracyjnymi może być np BMW tu wpisujemy jego nr rej. https://www21.vv.se/fordonsfraga/FragaPaAnnatFordon.aspx wciskamy enter i sprawdzamy jaki był stan licznika na ostatnim przeglądzie i już wiemy czy mamy do czynienia z małym kłamczuszkiem, zwykłym kłamcą, czy dużym kłamczuchem. [ wiadomość edytowana przez: Romlat dnia 2009-08-12 11:32:41 ] |