Fiat DOHC - charakterystyki zapłonu - Strona 2

No trochę nie tak miało wyjść z tym dohcem jak finalnie wyszło - miał być trochę spokojniejszy setup. Pierwotnie plan zakładał założenie tłoków z 1756 z małym garbem i seryjnej głowicy z 1756 splanowanej. Później okazało się, że głowica się do niczego nie nadaje bo jest cholernie zwichrowana, do tego po kolizji - no ale miałem przecież głowicę z 1592 (najmniejsza komora spalania) - no dobra niech będzie. Później wpadły mi w ręce tłoki z tipo z garbem 4,5 mm (tyle, że ten garb jest szerzej "rozlany" niż w 1585) - ryzyk fizyk zakładamy doprzężmy. Po odebraniu głowicy ze szlifierni i pomierzeniu komór spalania okazało się, że mają pojemność w okolicach 42 - 43 (seryjna pojemność to ok. 48 cl) ale tłoków z małym garbem się pozbyłem w międzyczasie. Głowica była tyle razy splanowana po drodze (ja sam planowałem ze dwa razy), że zawory, które są wpuszczone trochę w kanał i tak wystają. Blok jeszcze jak robiłem 1592 to też kazałem uciachać "nieco" - uciachali skubańce do denka, do tego uszczelka pod głowicę jest cienka. Tłoki są z grupy selekcyjnej B i C - wymiar bez luzu na pierścienie miały po 84mm.
Jak wziąłem kalkulator Geja i wprowadziłem te dane to się przestraszyłem bo było powyżej 14:1 - dałem dane do sprawdzenia via kolega z polibudy - jemu wyszło ok 13:1. Przyjął kilka wariantów bo po drodze nie byłem pewny dokładnej przekątnej krzywizny garba i wcięć na zawory - ale jemu wyszło dwa razy poniżej 13 raz 13. Trochę mnie to uspokoiło. Pierwsze odpalenie zrobiłem na E95 - to była całkowita porażka jak to rzęziło strasznie.

Dlatego właśnie między innymi zdecydowałem się na DET z mapsensorem i pierwszą korektę po map. Na wolnych obrotach niby trochę lata krzyżyk po skali (na szczęście w poziomie - map a nie w pionie - obroty) ale za to w dół spada bardzo szybko. Zakładam, że na sygnał z TPS będzie trzeba dłużej czekać, na pewno to sprawdzę niedługo.
Po odpuszczeniu z 6-7 tysiaków plunie w wydech tylko na luzie - na biegu jakoś se radzi.
Wczoraj jeszcze poprawiłem trochę mapę - oczywiście pod stetoskop i dupohamownię. Mimo wszystko jestem zadowolony bo jak pod górkę na czwartym biegu biegu wskazówka minęła 4 tysiaki to miałem banana na ryju

i tak mniejszy jak mnie

Tłok z Tipo lekko wystaje - tak ze dwie setki. uszczelka jest maks 1,5.

Rozmiarów garba właśnie nie pamiętam zbyt dokładnie. Kiedyś miałem to pospisywane na kartkach w garażu (mój błąd nie nosić laptopa do garażu albo notatek do domu) i przy którymś tam sprzątaniu poszły w pi$Du.
Z tego co pamiętam to:
1. rozmiar tłoka bez ofsetu na pierścionki jest 84mm
2. garb ma 4,5mm wysokości
3. garb zaczyna się 4mm od krawędzi tłoka
5. na dzień dzisiejszy nie pamiętam właśnie średnicy górnej płaszczyzny garba (wygaje mi się, ze liczyłem oblętość z wzoru na prostopadłościan oparty na trójkącie równoramiennym o kącie rozwarcia 90st)
6. skok jest 79,2

EDIT: zawór seria - całkowita - nie byłem pewny czy ta komora wyda na większy i nie chciałem ryzykować ostatniej głowicy.


[ wiadomość edytowana przez: Furiosus dnia 2015-08-05 10:41:47 ]

[ wiadomość edytowana przez: Furiosus dnia 2015-08-05 10:44:34 ]

Są 42 - czyli 42,4 jak napisałeś - też mi się wydaje że styka. Jak możesz to policz CR może będę spokojniejszy. Choć praca silnika na E95 nie pozostawia złudzeń co do sporawego sprężu. Kąt wyprzedzenia na wolnych jest taki sam 10st.


[ wiadomość edytowana przez: Furiosus dnia 2015-08-05 11:10:41 ]

No dlatego ja te wyliczenia przyjąłem ze sporym przerażeniem i niedowierzaniem. A że jestem humanistą to mi matematyka sprawia kłopoty. Ale koleś z samolotów z polinudy rzeszowskiej coś już powinien umieć... hahaha