Diesel nie odpala:(

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam!
Szukałem troche po forum ale nie znalazłem takiego przypadku jak mój.

Mam 1,8TD z 97roku, wymieniłem akumulator, świece żarowe, filtr paliwa, olej mam półsyntetyk. Samochód normalnie odpalał za 2-3 podgrzaniem świec żarowych, nawet gdy były przymrozki po -3 -5 stopni ale do czasu.... Kilka dni temu coś się zepsuło i bardzo ciężko odpala jak jest zimnym grzeje świece po 5 razy i potem chechła i chechłam rozrusznikiem, chociaż temperatura jest grubo ponad 0. Mechanik mi poradził żeby spróbował podpompować paliwo tą pompka co jest na filtrze, niestety nic to nie pomogło. Co jeszcze może być??
  
 
Cytat:
2007-11-10 08:02:13, komin14 pisze:
Witam! Szukałem troche po forum ale nie znalazłem takiego przypadku jak mój. Mam 1,8TD z 97roku, wymieniłem akumulator, świece żarowe, filtr paliwa, olej mam półsyntetyk. Samochód normalnie odpalał za 2-3 podgrzaniem świec żarowych, nawet gdy były przymrozki po -3 -5 stopni ale do czasu.... Kilka dni temu coś się zepsuło i bardzo ciężko odpala jak jest zimnym grzeje świece po 5 razy i potem chechła i chechłam rozrusznikiem, chociaż temperatura jest grubo ponad 0. Mechanik mi poradził żeby spróbował podpompować paliwo tą pompka co jest na filtrze, niestety nic to nie pomogło. Co jeszcze może być??


Najprawdopodobniej pompa wymaga regulacji.
Mój przed regulacją pompy też ciężko palił, a teraz nie ma żadnego problemu (a swoje latka już ma) Niestety trzeba zainwestować 250 zł ale warto.
Chyba, że nie dochodzi Ci napięcie do świec, ale jak sądzę to już pewnie sprawdziłeś.
  
 
Sprawdzałem i dochodzi:/
  
 
Cytat:
2007-11-10 08:27:13, komin14 pisze:
Sprawdzałem i dochodzi:/


Poszukaj dobrego mechanika od pomp (najlepiej popytaj taksówkarzy)
Pompa wtryskowa w dieslu ma hydrauliczny korektor wyprzedzenia wtrysku zimnego silnika. Gdy on nie działa to trudno odpalić silnik (trzeba zapalać na dwa razy). Charakterystycznym objawem DOBREGO! działania korektora wyprzedzenia wtrysku jest klekotanie zimnego silnika po odpaleniu, które po chwili cichnie (stąd nazwa grzechotnik ) Gdy tego klekotania na zimnym silniku nie słychać a silnik ciężko zapala to trzeba dać pompę do regulacji
  
 
Przed regulacją pompy proponowałbym sprawdzić ciśnienie na cylindrach. Jeżeli masz już mocno wyeksploatowany silnik, ewentualnie katowałeś go za bardzo to żądna regulacja pompy nie pomoże. W dieslu zwłaszcza zimą ważne są 4 sprawy:
Aku, świece, pompa i ciśnienie. Pisałeś także, że wymieniałeś filtry ... jesteś pewien ze nie masz zapowietrzonego układu paliwowego? Niestety przy wymianie (zwłaszcza w systemie Lucas układ potrafi się zapowietrzyć - wystarczy źle założyć jeden o-ring) ... Czasami zdarza się też motyw z cofaniem się paliwa. Jeśli nie trzyma zaworek zwrotny w pompie to musisz najpierw pokręcić silnikiem az pod pompujesz paliwo. Stąd - jak pisałeś - czasem za 5 kręceniem dopiero zaskoczy. W tym wypadku wystarczy na przewodzie paliwowym zamontować zaworek zwrotny i powinno być po problemie.
No to chyba na tą chwile wszystko.
  
 
W przypadku cofania paliwa, użycie pompki która jest przy filtrze paliwa powinno pomóc, prawda?? Pompowałem aż stała się twarda.
  
 
Cytat:
2007-11-10 08:02:13, komin14 pisze:
Witam! Szukałem troche po forum ale nie znalazłem takiego przypadku jak mój. Mam 1,8TD z 97roku, wymieniłem akumulator, świece żarowe, filtr paliwa, olej mam półsyntetyk. Samochód normalnie odpalał za 2-3 podgrzaniem świec żarowych, nawet gdy były przymrozki po -3 -5



a mój przy -20 odpalał za pierwszym podgrzaniem świec, przy przebiegu ~290tyś............................. więc te Twoje 2-3x podgrzanie to jest tragedia, to po pierwsze........

po drugie - to ze napiecie dochodzi do swiec nie oznacza ze swiece grzeja, wykrec i sprawdz czy nagrzewają się, nawet 1 spalona swieca bedzie powodowala gorsze odpalenie silnika, a jak padnie juz 1 i nie wymieniasz............ to za chwile poleca nastepne.

3 - filtr paliwa, bo ludzie zadko wymieniaja............


4 - wymien wezyk paliwowy od filtra do pompy na bezbarwny to bedzies widzial, czy pompa ciagnie paliwo, czy powietrze i czy paliwo ew sie cofa.


5 - zakladam ze aku masz dobry.


6 - to w zasadzie na tyle jezeli chodzi o diesla zima: dobry aku + filtry +dobre paliwo + dobre swiece


jezeli chodzi o korektor - ja odpalalem mk4 bez tego (bo seryjnie nie mail), mozesz sprobowac tak: 1 osoba trzyba dzwignie od korektora na pompie, a druga odpala w tym samym czasie, a termostat woskowy mozna zastapic silownikiem (np od centralnego zamka) i wlaczac z kabiny recznie.

[ wiadomość edytowana przez: Asior dnia 2007-11-10 10:10:47 ]
  
 
Którąś ze świec masz nie teges Jeśli "twardnie" pompka to układzik paliwowy raczej szczelny, a przynajmniej na tyle aby nie mieć wpływu na odpalanie. Jak pali na ciepłym? Kolor dymku przy porannych odpaleniach?
Sprawdź sobie działanie korektora wtrysku zimnego silnika. To taki walec wkręcony od przodu pompy z dwoma kabelkami. Jego rezystancja to 65-160 ohm w twoim przypadku. Najprościej sprawdzić wstępnie tak: włącz zapłon i rozłączaj i złączaj jego wtyczkę, powinien wyraźnie pstykać. Oczywiście na ganz zimnym silniku. Bywa często tak że on się rozszczelni i podcieka ropka spod wejścia kabelków lub spod oringu uszczelniającego, może być wtedy problem z odpaleniem a pompka będzie "twarda". Ale najpierw zacznij od wymiany świec na beru 666 G albo GJ już nie pamiętam dobrze.
A i nie przejmuj się tymi regulacjami pompy Tak całkiem na marginesie i z cały szacunkiem za 250 złotych to w kontekście regulacji pompy lucasa można wyregulować dobrze ale wszystkie lusterka no i może jeszcze radio...
  
 
Niestety to 2-3 razy to już była porażka.

Kris75 wie co pisze.
Ta dzwignia pociagana linką od termostatu służy do zwiększania obrotów na zimnym silniku. Jeżeli na zimnym silniku jest naciągnięta a silnik po odpaleniu ma przyspieszone obroty to jest ok. Prawda Kris75?

Korektor kąta wtrysku to cewka na dole od przedu z kabelkami. Postępuj według wskazuwek Kris75.

Nagle mogą być jeszcze świece (szczególnie nowe) bo najczęsciej padają. Lepsza używana sprawdzona niż nowa niepewna bo nowe często zawodzą.

No i nagle mogą być jeszcze rozpylacze (końcówki wtrysków).

Kris75- słyszałem, że pompy Boscha mają wbudowany zaworek zwrotny i dlatego szybciej wytwarzają sobie ciśnienie (niskie ciśnienie zasilania) przez co szybciej odpala silnik, a pompy Lucasa nie mają i muszą wystarczyć im tylko zaworki w pompce recznej obudowy filtra, przez co stworzenie ciśnienia niezbędnego do prawidłowej pracy zajmuje in pare obrotów więcej.
No i z naprawdę poważnego źródła słyszałem, że pompy Lucasa są dwukrotnie trwalsze od Boscha!?
Co Ty na to?
  
 
Z tymi pompami się zgadza panie doktorze, szczególnie z trwałością ale coś za coś. Naprawy i regulacja - koszt boscha a koszt lucasa.... Ponadto dodam iż aby niwelować ujścia paliwa przy układach lucasa montowany jest zaworek zwrotny na przewodzie zasilającym tuż przed pompą.
Odnośnie regulacji obrotów przez termostat - włóż oko głębiej pod mocowanie linki na pompie, na zimnym silniku powinna tam być przerwa kilkumilimetrowa pomiędzy ruchomą częścią z linką a stałą przymocowaną do pompy, tak poza tematem. Zresztą z reguły nie ma to jakiegoś wpływu na samo odpalenie w przypadku awarii. Bo jeżeli już się psuje to tak że trzyma podniesione obroty, czyli "zgłasza" zimny silnik czyli tak łopatologicznie - jestem gotowy do odpalania
  
 
Filtr paliwa ma 1,5miesiąca, a tankuje tylko na shellu wiec powinien być ok. Świece były zmieniane niedawno i szczerze powiem, że najbardziej to je podejrzewam. Jutro jadę do mechanika, żeby je sprawdził czy rzeczywiście grzeją.
  
 
Jak się okazało spaliły się 2 świece żarowe. Mam już nauczkę, żeby nie kupować tanizny na allegro, niby miał być Bosch, a okazał się podróbką. Człowiek się uczy na błędach...
  
 
komin14- mam identyczny problem, i tak samo wymieniłem świece na Boscha z allegro(do Scenika też kupiłem rok temu u tego samego gościa i nie ma problemu). I przed założeniem sprawdziłem je i wszystkie grzały, nawet była poprawa w paleniu, ale problem dalej jest.Czy u ciebie pomogło wymienienie świeć, na takie żeby wszystkie grzały?
P.S. Czy jest taka opcja że po wymianie końcówek wtrysków pompa nie ma siły przebić paliwa i przez to do kitu pali auto?
  
 
U mnie pomogła wymiana świec bo one po prostu nie grzały. A kwestia tego czy przy mrozach będzie odpalał, jest ciągle otwarta.Mechanik twierdzi, że mogą być kłopoty, bo mój essi ma kłopoty z kompresją tzn musi się troche wał pokręcić żeby złapał kompresje.
  
 
A jakie ma ciśnienia?
  
 
Na jednym cylindrze 28, na reszcie od 30 do 32 z tego co pamiętam.
  
 
Hmmmm wydaje mi się że większe kłopoty "ze startem" ma ten mechanik, szczególnie jak mu przymrozi głowę.
  
 
Tylko jak sam mi pokazywał na tym jego sprzecie, u mnie kompresja pojawia sie po dłuższym kręceniu silnikiem. Poczekamy zobaczymy, jeszcze trochę jak dobrze pójdzie i pojawią się pierwsze dobre mrozy
  
 
komin14 i jak? Jakaś poprawa czy tak samo? Ja dzisiaj zajechałem nowy aku i nie wiem od czego mam zacząć sprawdzać...
  
 
Czyli nie tylko ja mam takie problemy. Stawiałem na świece, ale po sprawdzeniu dzisiaj - dobre. Kompresja trochę mała, ale problem pojawił się nagle przed świętami, a kompresja jest dłużej. Wtryski trochę leją, ale nie na tyle. Korektor na pewno obniża obroty jak się rozgrzeje, na zimnym są wyższe, więc wychodzi, że działa. Podobno czujnik z 3 wtrysku źle podaje sygnały, ale koszt wymiany na nowy wtrysk 700zł - czy to ma wpływ?? Jakie są objawy padającego rozrusznika?? A może suma tego wszystkiego daje taki efekt. Została jeszcze pompka, ale to jutro - zimny ale stojący w miarę krótko odpala jak dawniej. Jedyne co razie trochę pomaga, to wciśnięcie sprzęgła podczas odpalania - wyraźnie żywiej kręci.