Diesel nie odpala:( - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cytat:
2008-01-05 18:57:17, VEG pisze:
komin14 i jak? Jakaś poprawa czy tak samo? Ja dzisiaj zajechałem nowy aku i nie wiem od czego mam zacząć sprawdzać...



U mnie po wymianie 2 świec na nowe, odpalanie odbywa sie bez wiekszych problemów, ostatnio na -11, jedno grzanie, ze 3-4obroty rozrusznika i jazda. Od strzała nie pali, ale jest dobrze Podstawa to dobry i duży akumulator. Mi odstaje maska bo sie nie mieści
  
 
http://www.zap.pl/?a=791&s=1&d=12&dp=2&lang=pl
Jest taki jak trzeba do diesla
72Hh, 680A (EN), obnizony z plaskimi klemami.
Nic nie odstaje, ale 4 papiery trzeba zostawic
  
 
Jak na razie pali (po 2 dniach stania i lekkim przymrozku nad ranem). Poprzednie "nie palenie" prawdopodobnie spowodowane zamarznięciem ropy (choć mniej prawdopodobny bo 2 dni wcześniej przy takich samych mrozach też mogłaby zamarznąć) lub cofnięciem się ropy (wymieniłem plastikowy?? zaworek zwrotny między pompą wtryskową a filtrem paliwa oraz nowy przewód paliwowy na tym odcinku). Zaznaczam, że świece są nowe i grzeją wszystkie dobrze i równo, rozrusznik po generalnej naprawie oraz nowy akumulator (niecały miesięczny). Teraz czekam na spadek temperatury do ~20 i zobaczymy co się będzie działo.

Stay tuned...

pozdro
  
 
Witam.
Mam problem z uruchomieniem całkowicie zimnego silnika (poniżej 0st.cels.)
Pytałem w serwisach diesli i trochę się przeraziłem a mając doświadczenie z poprzednich aut wiem, że u nich z wymiany części za 100 zł bardzo łatwo się zrobi 2000 zł ( w Serwisie Bocha np. mi powidzieli, że "przy diagnostyce pompy wymieniają wtryskiwacze bo w tym roczniku trzeba" mimo iż auta na oczy nie widzieli ani jak chodzi ale do rzeczy.

Mam pompę jak na zdjęciach poniżej LUCAS F18 ina 10


Z tego co wiem to nie ma ona sterowania korektorem wtrysku zimnego silnika przez termostat woskowy ani elektromechanicznie.
Podobno jest hydrauliczny ale jak działa nie wiem.

-Świece sprawdzone, sprawne grzeją się do prawie zółtego same czubki.
-Po ściągnięciu wężyka powrotnego z wtryskiwaczy na biegu jałowym nie leci z niego paliwo po przygazowaniu zaczyna kapać ale powódź to to nie jest ( z króćca przy pompie leci na biegu jałowym i wraz z zwiększaniem przędkości obrotowej leci coraz mocniej)
-pompka przy filtrze po 3 ruchach jest twarda
-jak już odpali i pochodzi 1 minutę to pali od strzała 10minut pracy starcza na ok 6 godzin przerwy w zależności od mrozu
-jak było -10 próbowałem odpalić samostartem 0 efektu żadnego odzewu ze strony silnika
-jak było -8 próbowałem odpalić z rozrusznika 0 efektu padł akumulator spuściłem go z górki ok 15km/h i odpalił na biegu praktycznie natychmiast po puszczeniu sprzęgła
-rozrusznik w super stanie zregenerowany na oryginalnych częściach ponad 200 zł byłem u elektryka też to potwierdził nawet założył swój sprawny i kręcił gorzej
-do 100 km/h jakoś idzie później to coraz gorzej max jechałem 130 km/h
-samochód puści czarny dymek tylko jak jest uruchamiany zimny ok 3-5 sekund, ciepły i gorący nie.

Proszę o rady co mogę zrobić sam lub czego się mogę spodziewać a czego nie, by mechanik mi nie powiedział, że trzeba zmienić zawory, pierścienie, wtryskiwacze, zregenerować pompę, wymienić rozrząd i jeszcze coś co da łącznie kwotę 2500 zł.
  
 
Jarek77, a rozrusznik jak ci kreci silnikiem?? szybko czy wolno?? u mnie mialem tez problem taki jak ty i okazało sie, ze radio bierze mi troche prądu i po dlugim postoju niby krecil rozrusznikiem ale nie mial tego kopa zeby odpalic
  
 
[pytlar]
Jak kręci rozrusznikiem ciężko powiedzieć bo odkąd go mam to tak samo ale na pewno wolniej niż inne moje benzyniaki lub diesle, którymi jeżdzę w robocie ale jak się tu doedukowałem to "ten typ tak ma". Na początku też stawiałem na rozrusznik i dlatego pojechałem do elektryka i mu mówię , że cięzko kręci on, że faktycznie ale rozebrał i powiedział, że rozrusznik mam "lalunia".
Podpowiem tylko tyle, że jak kręce rozrusznikiem to obrotomierz mi nie pokazuje prędkości stoi na zero.

Akumulator wymieniony bo na starym kręcił z 30 sekund i zaczynał padać teraz jest Centra 72Ah/680A ma 2 miesiące.

[ wiadomość edytowana przez: Jarek77 dnia 2009-03-01 07:31:08 ]
  
 
No coz ja sie moge podpisac pod tym co Jarek77 napisal i to nawet obiema rekami.

Swiece wymienione, rozrusznik po regeneracji, aku ok, a krecic musze dobra minute zanim zapali, a na sniegu(asfalcie) czarna plama zostaje pod rura wydechowa
Ale na szczescie zima sie konczy jeszcze 3-4 miesiace i essi pojdzie w inne rece. Tylko sprzeglo musze zrobic niestety...
  
 
witam kolegów miuałem do wczoraj ten sam problem po kilku godzinach mordęga z paleniem i czarna plama na sniegu wymieniłem wszystkie węże od zbiornika do pompy ,opaski zaciskowe,świece,wezyki przelewowe,założyłem nowy zaworek zwrotny przed filtrem paliwa.dołozyłem pompke reczną gruszke między filtrem a pompą wtryskowa i dale było to samo po kilku godzinach horror a potem od strzała.Wczoraj przyjechał na dwa dni kolega który pracuje w serwisie diesla w austrii jak mu opowiedziałem swe perturbacje parsknął śmiechem i kazał przyjechać do niego na 40 minut) wykręcił wtryskiwacze zamienił je na wtryski od turbo diesla mam diesla sprawdził tylko ciśnienie otwarcia zaznaczam że wtryski dał ze starego silnika który zdechł ale wtryski i pompe miał po regeneracji potem wykręcił zaworek zwrotny z przewodu powrotnego do zbiornika i kazał zapalic auto z dużym sceptycyzmem wsiadłęm do auta odpaliłem nowu czarny dym kazał przygazowc kilak razy dym stopniowo robiłe się jaśniejszy i w końcu niknęły piekielne chmury wsiadłę na jazde próbną silnika prawie nie słychac auto odzyskało tzw odejście przestało kopcić i pali rano od strzała.Gwoli wyjaśnienia kolega tak mi wytłumaczył objawy i przyczyny końcówki wtryskiwaczy lały ciurkiempaliwo nie cofało sie ale podczas postoju lało sie do cylindrów pzrez co opróżniało przewody wysokiego ciśnienia i rano jak odpalałem zamiast rozpylac lały ciurkiem i zalewały swiece a pozatym miałem walnięty zaworek zwrotny w przewodzie przelewowym i nie trzymało ciśnienia w pompie paliwo wracało do baku po wymianie wtrysków i zaworka moja nowiutka pompka gruszka zrobiła sie cienka jak palster wessało ją takie ciśnienie ma pompa musiałem ja wywalić i wrzucic do bagażnika)
sorry za taką długą tyradę ale ja sie męczyem z problemem palenia 3 miesiące może ona komus pomoze w podobnym problemie