Lewar > - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco






będę uparty i sam do siebie będę gadał może ktoś będzie miał w przyszłości z tego pożytek.

no wiec zrobiłem tak - podniosłem poziom z 8mm na 6mm od krawedzi [od pływaka do pokrywki z nie wciśniętą kulką]. GORZEJ
obniżyłem - pływaki 12 mm od krawędzi - LEPIEJ!

zmniejszyłem radykalnie wydatek pompek przyspieszających - bo jak były na max to ogień szedł z gardzieli I JESZCZE LEPIEJ!

myślę ze te gaźniki były zestrojone do większego silnika może 2.0. Prawdopodobnie mam sporo za duże dysze główne i na pompkach - aż pryska z gardzieli jak dodaje gazu . Dysze główne mam chyba dorobione bo nie maja żadnych oznaczeń niestety - wyglądają "na oko" dosyć duże.

teraz już jest do jazdy muszę tylko cięgła połączyć , filtr założyć koła - mam ładne 15" i jadę do garażu pracować dalej nad budą - teraz już z kątówką bo już sąsiedzi na mnie patrzą spode łba.




[ wiadomość edytowana przez: Lewar dnia 2009-08-01 14:52:49 ]
  
 
No nie tak do siebie całkiem, no... Niezła robota ogólnie pozdrawiam i powodzenia oraz wyrozumiałych sąsiadów
  
 
fele ladne
tylko wez z tym fiatem cos zrob
to z czym szalales do tej pory jak katowka ma sasiadom nie przeszkadzac?
  
 
Borbeciki
z fiatem zrobię - wytnę go

szalałem z silnikiem. samo odpalanie i gazowanie przez dwie godziny ludzi denerwuje. mam trzy bloki dookoła już mnie raz spisywali swołocz faszystowska myślała że może nie mam OC

bo ja bardzo rozmowny jestem
tak miłyso jakoś. na 20 postów w wątku 11 jest moich




[ wiadomość edytowana przez: Lewar dnia 2009-08-01 20:58:04 ]
  
 
Ja czytam caly czas - pisz pisz !!! Widze, ze juz sie wyniosles pewnie na swoje z Lublewa
  
 
oj już 2 lata temu z okładem. tam długo nie mieszkałem. spawarka kompresor wszystko poszło w odstawkę. nie ma już lakierowania ani nic. zamurowałem to za ścianą. nie mam 380V w bloku
przez to teraz taka papranina [zresztą kiedy jej nie było?]
córa mi rośnie czasu wiele nie mam ale nie poddaje się. sam wiesz ile lat już minęło od zamiarów do realizaccji. żeśmy się sporo czasu nie widzieli co.
też mówiąc o grażu mam na myśli garaż kumpla na osiedlu obok nie ten "swój"

eeeech. gdzie te czasy... spoty zloty.... podróże małe i duże. to se ne wrati chyba już.









[ wiadomość edytowana przez: Lewar dnia 2009-08-01 22:07:18 ]

[ wiadomość edytowana przez: Lewar dnia 2009-08-01 22:49:50 ]
  
 
"Moherowe Berety Team"-dobre Lewar nie łam się-gdy Lady stan ideału osiągną, podróży moc czeka Nas Jak na mnie poczekacie, to ja też bym się przejechał do Skandynawii, tylko swoją muszę pokleić Nie pękaj-budiet haraszo! No! Pozdrawiam
  
 
No niestety, świat sie zmienia, czas ucieka.... takie zycie. Faktycznie dlugo sie nie widzielismy. Jak moj kuzyn skonczy 2103 to powinno sie nam udac spotkac.
  
 
I co i co i co, i jak ten silnik
  
 
no chodzi ale jeszcze nie jeździłem.
no na razie wygrzebałem konkretna linkę. muszę dorobić uchwyty. gaz będę sterował linką nie ma co się męczyć z cięgłami. no nie miałem za wiele czasu od ostatniej razy nic nie robiłem poza pracą "koncepcyjną" .

z tymi dyszami mnie męczy. bo myślałem że mam duże a w sumie to mam małe. dla porównania znalazłem m.in [ładowskie] 130, 150 160 i na oko są DUŻO większe od tych co mam wstawione. Więc może one są za małe????? już nie rozumiem.

tak "na oko" są coś kolo 110. [mówię o głównych paliwowych]
dysze wolnych obrotów mam 45.
dysze powietrza [te co są u góry rurek emulsyjnych] mam tak na oko ~50.
mówię "na oko" bo nie mają oznaczeń.

ktoś może mi coś poradzić???? czy 110 i ~50 do dużo czy mało na taki silnik: silnik 1,6 , solexy 40 stki dwie sztuki, zwężki 32.
bo tak na chłopski rozum to jeżeli w gaźniku od łady jest dysza głowna 150-160 i przez nią idzie na 4 gary to chyba jak mam 4 dysze bo mam 4 gardziele to dysza gł powinna być mniejsza i to sporo? bo to tak jakby jeden gaźnik na jeden cylinder czyli 1,6/4 - 400ccm .
to te 150-160 razy 4 to dało by niezły potop. więc chyba muszą być jeszcze mniejsze niż te co mam. jakieś 100.


Ktoś może mi coś doradzić?


muszę chyba iść do zegarmistrza będę dorabiał dysze główne z wykorzystaniem już gotowych [tylko od innych gaźników].





[ wiadomość edytowana przez: Lewar dnia 2009-08-04 21:20:25 ]

[ wiadomość edytowana przez: Lewar dnia 2009-08-04 21:24:22 ]
  
 
ja mam kupny silnik 1.6 z 2xdellorto 40, zwezki 32 ? kurde juz nie kojarze. raczej tak bo w szafce mam 30.
ale patrze w zeszyt co mam napisane jak sobie spisywalem co mam... i dysza glowna 132, powietrzna 180
dysza wolne 57

wiec chyba masz male dysze, ale nie wiem, nie ja dobieralem te dysze w moim silniku, Fleszera sie spytaj ew.
  
 
dzięki!

właśnie takich informacji potrzebowałem.
teraz mniej więcej wiem na czym stoję.

wreszcie skończyłem walkę z linką.
kilka zdjęć.

pozdr!








niestety wygląda jak wygląda, zrobione z tego co było "pod ręką".

[ wiadomość edytowana przez: Lewar dnia 2009-08-08 15:07:52 ]
  
 
Grunt, żeby grało
  
 
co do tych dysz to racja głupoty pisałem bylem pijany
muszą być co najmniej takie jak w serii a nawet większe bo ilość powietrza jest większa. przecież w serii idzie przez jeden gaźnik ale nie do wszystkich garów naraz zawsze pojedynczo wiec jeśli w serii mamy ~150 to tu trzeba mieć więcej bo większa rura no coś będę musiał dorobić.
  
 

ogień


HA!


jakość kiepska filmowane komóreczką w rzeczywistości jest miodzio po prostu

teraz mam d.g ~150
powietrzna ~200
b.j 54


jest po prostu OGIEŃ

[ wiadomość edytowana przez: Lewar dnia 2009-08-09 18:51:22 ]
  
 
FILMIK nieco lepszej jakości 12MB tutaj:

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

kilka zdjęć z filtrem.








NA AUKCJI :

L P G !!!!!!!!!!!

sprzedaję instalację. dla kogoś z forum oddam za czteropak bosmana!. no dwa czteropaki.
  
 
aku za fotelem to troche nie halo, jak wydupi to nie masz dupy a podstawe aku z komory silnika to by się przydało usunąć, szpeci i przeszkadza
poza tym wszystko nabiera formy
  
 
Brzmi jak Lada Fleszera!!!! Ogień!!!
  
 
spokojnie akumulator wyladuje w bagazniku. narazie miejsce zawala mi butla pelna gazu
NIECH KTOŚ TO ZABIERZE !


tak tak powycinam to i owo. narazie musze ja uruchomic. jeszcze kol nie mam zalozonych stoi na kapciach. jak rusze to jade do garazu kolegi ciac i wiercic. wycinac.


[ wiadomość edytowana przez: Lewar dnia 2009-08-13 13:01:03 ]
  
 
Super...ale do pełni szczęścia potrzebujesz wydechu. Po założeniu mojego 4-2-1 50 mm odczułem ogromną różnicę, tak samo fleszer z jego 60 mm. Auto to co wypije musi odpowiednio wysikać

pozdr