2107 Morski Błękit - A13 - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Też znałem takich co nie dali się przekonać do gazu, ale nie próbowałem ich krytykować, tylko się śmiałem do rozpuku jak jeździli autobusem aby zaoszczędzić na benzynie. Co do gazu. Znam holendra który ma auto na gaz i był nim ostatnio u nas w kraju. No ale cóż my ciągle jesteśmy europejskim zaściankiem motoryzacji bo nam nie pasuje biopaliwo, nie pasuje gaz. W ogóle może zaczniemy naftę tankować?? Co do fabrycznych instalacji gazowych (LPG i CNG) ta są one montowane w Fiatach, Daewoo czy w Volvo i te auta też jakaś żyją. U mnie w rodzinie (ja i ojciec) przejechaliśmy łącznie ponad 200tys na LPG i nie przypominam sobie żadnego problemu. Samara np. jest odpalana CAŁY rok na gazie. Pamiętam jednak doskonale jak po dachowaniu, które zaliczył mój ojciec wyciekała benzyna, a gaz....NIE.

DEx
  
 
Ja na gaz też nie mogę nażekać ostatnio po podłączeniu pod analizator spalin pokazywało 00,1 na benie i tak samo na gazie czyli idealne spalanie zero różnicy w osiągach odpalanie tylko na benzynie gaz sekwencja prędzej nie przełączy jak silnik nie złapie temperatury.Jak narazie cena gazu konkurencyjna.Zobaczymy jak długo oby nak najdłużej LPG POWER , GREEN POWER HEHE
  
 
Cytat:
2008-03-21 23:37:25, Timi_Torun pisze:
LPG POWER , GREEN POWER HEHE


Niestety, po tym co piszesz na końcu widać,że się nie znasz. Szanuję Twoje zdanie, ale niestety nie masz racji. LPG nie jest Green Power. CNG to jak najbardziej (jest to zreszta jedyne tak naprawdę "ekologiczne" paliwo, na dodatek tańsze od LPG) biopaliwa też. Ale LPG nigdy nie było, nie jest i nie będzie paliwem "ekologicznym". Tu stanę poniekąd w obronie Leszka - źle wyregulowana, tania instalacja LPG pierwszej generacji w aucie bez katalizatora - co jest domeną "oszczędnych" Polaków (na co zwrócił też uwagę Szeryf) jest bardziej niebezpieczna dla silnika i środowiska naturalnego niż jakiekolwiek inne paliwo. (tu na marginesie dziwię sie też Dexowi, że jako ekolog wypisuje takie głupoty o LPG - ale widocznie prawdą jest, co obserwuję z niepokojem, że poziom kształcenia na uczelniach wyzszych spada na łeb i szyję). Tak, że w obronie LPG radzę nie tracić świadomości i nie popadać w fanatyzm. Pozdro 4all
  
 
Witam
Cytat:
2008-03-22 13:41:01, simon2107 pisze:
Niestety, po tym co piszesz na końcu widać,że się nie znasz. Szanuję Twoje zdanie, ale niestety nie masz racji. LPG nie jest Green Power. CNG to jak najbardziej (jest to zreszta jedyne tak naprawdę "ekologiczne" paliwo, na dodatek tańsze od LPG) biopaliwa też. Ale LPG nigdy nie było, nie jest i nie będzie paliwem "ekologicznym". Tu stanę poniekąd w obronie Leszka - źle wyregulowana, tania instalacja LPG pierwszej generacji w aucie bez katalizatora - co jest domeną "oszczędnych" Polaków (na co zwrócił też uwagę Szeryf) jest bardziej niebezpieczna dla silnika i środowiska naturalnego niż jakiekolwiek inne paliwo. (tu na marginesie dziwię sie też Dexowi, że jako ekolog wypisuje takie głupoty o LPG - ale widocznie prawdą jest, co obserwuję z niepokojem, że poziom kształcenia na uczelniach wyzszych spada na łeb i szyję). Tak, że w obronie LPG radzę nie tracić świadomości i nie popadać w fanatyzm. Pozdro 4all



Simon, uwierz, silniki benzynowe są równie kiepsko wyregulowane, jednak LPG emituje mniej szkodliwych substancji, właśnie szczególnie w starszych autach bez katalizatora - to PB zawiera więcej cząstek stałych wymagających ich dopalenia niż LPG niemal w całości się spalający, pod warunkiem oczywiscie prawidlowej regulacji, problemem jest że jak w Polsce komuś za mało mocy to po wyjeździe ze stacji diagnostycznej zaraz "przeregulowuje" silnik i ustawienie świateł
Wybacz Dexiowi jego niewiedzę, ale on nie studiuje na Politechnice



[ wiadomość edytowana przez: sheriffnt dnia 2008-03-22 14:13:41 ]
  
 
Cytat:
2008-03-22 14:07:11, sheriffnt pisze:
Witam Simon, uwierz, silniki benzynowe są równie kiepsko wyregulowane, jednak LPG emituje mniej szkodliwych substancji, właśnie szczególnie w starszych autach bez katalizatora - to PB zawiera więcej cząstek stałych wymagających ich dopalenia niż LPG niemal w całości się spalający, pod warunkiem oczywiscie prawidlowej regulacji, problemem jest że jak w Polsce komuś za mało mocy to po wyjeździe ze stacji diagnostycznej zaraz "przeregulowuje" silnik i ustawienie świateł Wybacz Dexiowi jego niewiedzę, ale on nie studiuje na Politechnice [ wiadomość edytowana przez: sheriffnt dnia 2008-03-22 14:13:41 ]


Nie mam nic do Dexa, ani do użytkowników LPG. Żyjemy w wolnym kraju i każdy ma prawo jeździć na tym, na czym chce i na co go stać. Jednak LPG nie jest paliwem ekologicznym, a źle wyregulowana instalacja LPG potrafi zanieczyścić srodowisko gorzej niż benzyniak-jest to poparte badaniami naukowymi przeprowadzonymi u naszych zachodnich sąsiadów.
  
 
Ładna. Myślałem że tylko ja mam takie kołpaki ;]

Cytat:
Przedstawiona powyżej Lada 2107 z 1989r. jest wersją fińską, posiada więc szczególnie silne ogrzewanie, pot lał się z nas strumieniami, pomimo zamkniętej nagrzewnicy.



Nie wiem czy dobrze zrozumiałem, jechaliscie z wylaczonym ogrzewaniem a w aucie goraco tak? Bo mialem podobny problem i wzialem to za usterke.
  
 
Po pierwsze, gdzie napisałem, że LPG jest ekologiczne?

Po drugie, jaki sens jest porównywać niewyregulowany LPG z wyregulowaną benzyną? Czy jak rozreguluje auta napędzane benzyną to też będzie bardziej ekologiczne niż auta z niewyregulowanym gazem??

Po trzecie, kto na co dzień jeździ autem z instalacją gazową pierwszej generacji?? Margines!! Przecież auta z gaźnikiem (nie licząc Lad i Polnezów) nie są produkowane od początku lat 90tych!! Auta u nas są stare, ale nie pełnoletnie!!

Po czwarte, z tego co wiem propan i butan są gazami znajdującymi się w pokładach ropy naftowej, a więc pozyskując ropę i tak wydobywamy te gazy. Więc tankując benzynę też przyczyniasz się do wydobywania tych gazów, które lepiej aby zostały spalone w kotle ogrzewania lub w silniku auta, niż w rafinerii jako „śmiecie”.

Po piąte nie jestem „ekologiem” a ekologiem, ponieważ z wykształcenia jestem biologiem.

DEx
  
 
Cytat:
2008-03-22 16:22:36, wezu69 pisze:
Ładna. Myślałem że tylko ja mam takie kołpaki ;] Nie wiem czy dobrze zrozumiałem, jechaliscie z wylaczonym ogrzewaniem a w aucie goraco tak? Bo mialem podobny problem i wzialem to za usterke.


Też tak miałem z ogrzewaniem... Zawór nagrzewnicy był zapieczony a linka spadła i ciągle było na full, mimo że sobie suwakiem przesuwałem na prawo i lewo i tak ciągle było gorąco.
  
 
Zgadza sie linka sie rozwala i mozesz sobie suwakiem krecic bez sensu.
Schyl sie do schowka przed siedzeniem pasazera i po lewej stronie na gorze wymacasz ten zaworek obroc go i bedzie git. Ja juz tego nie naprawiam ogrzewanie przelaczam raz na jkis czas na stale - bo wychodze z zalozenia za jak nie linka to cieknacy zaworek i uciekajce borygo.
  
 
Witam
Cytat:
2008-03-24 02:31:40, BA3_CCCP pisze:
.... Ja juz tego nie naprawiam ogrzewanie przelaczam raz na jkis czas na stale ..



Na stała to znaczy jak? założyłeś zawór kulowy?. zdejmujesz rurki łaczące z nagrzewnicą na lato?.
  
 
Nie czytałem wszystkich postów więc nie jestem do końca w temacie.

Chciałem tylko pogratulować nabytku i życzyć szczęścia na nowej drodze życia ;P

Pozdrawiam
Elvoo
  
 
To wiadomo że niewyregulowana instalacja gazowa jest bardziej szkodliwa dla srodowiska niż benzyna ale w moim przypadku spaliny LPG są bardziej ekologiczne niż z benzyny.Ale warto było zainwestować w instalacje kosztującą 3000 tyś zł sekwencja.A co do green power to była przenosnia widziałem takie naklejki na samochodach ponaklejane hehe a jesli kolega tak się na wszystkim zna to chętnie wpadbym zeby ustawic mapy do gazu pozdrawiam.
  
 
Cytat:
2008-03-22 16:22:36, wezu69 pisze:
Ładna. Myślałem że tylko ja mam takie kołpaki ;] Nie wiem czy dobrze zrozumiałem, jechaliscie z wylaczonym ogrzewaniem a w aucie goraco tak? Bo mialem podobny problem i wzialem to za usterke.



Być może i spadła linka, ale i tak jestem zachwycony skutecznością.


Cytat:
Elvoo Wysłany: 2008-03-24 17:58:08

Nie czytałem wszystkich postów więc nie jestem do końca w temacie.

Chciałem tylko pogratulować nabytku i życzyć szczęścia na nowej drodze życia ;P

Pozdrawiam
Elvoo




Dzięki
Do zobaczenia na Mokotowskich trasach


Co do gazu, to ostatni raz przełączyłem na benzynę 3 lata temu (było zimno i słabo gaz się w butli rozprężał), cały czas na LPG jeżdżę.
Tak jak pisali koledzy powyżej, zaraz po wyjechaniu z warsztatu instalującego LPG, rozkręciłem zawór tak, żeby było dobrze (No tak skręcili, że ledwo wyjechałem na drogę, 60 km/h to max był). Lamp mi się nie chce co roku przestawiać, dałem sobie spokój.
Poprzedni właściciel, jak mówił, nie zakładał gazu, bo zbyt mało jeździł. Przeciwnikiem instalacji jednak nie był.

Do naszych Lad (gaźnikowych) tylko instalację I generacji można zastosować, bo nie ma sondy lambda, która to steruje składem mieszanki. Myślałem sobie kiedyś, że trzeba by kolektor wylotowy, na taki od Niwy wstawić, a wtedy nawet sekwencję można.

Adam

[ wiadomość edytowana przez: A13 dnia 2008-03-25 08:40:00 ]
  
 
Cytat:
2008-03-25 08:39:08, A13 pisze:
Myślałem sobie kiedyś, że trzeba by kolektor wylotowy, na taki od Niwy wstawić, a wtedy nawet sekwencję można.


Jaka sekwencję????? Do sekwencji nie wystarczy sonda Lambda - sekwencję zakłada się do pełnego wielopunktowego wtrysku.
  
 
Faktycznie, masz rację, bo często sekwencja jest zależna od komputera sterującego czasem otwarcia wtryskiwaczy, zostaje więc tylko II generacja.
  
 
Cytat:
2008-03-25 09:38:02, andrzej_krakow pisze:
Jaka sekwencję????? Do sekwencji nie wystarczy sonda Lambda - sekwencję zakłada się do pełnego wielopunktowego wtrysku.


No i musi być silnik 16-zaworowy, żeby móc sekwencję wstawić.
  
 
Cytat:
2008-03-25 13:20:58, mily_byd pisze:
No i musi być silnik 16-zaworowy, żeby móc sekwencję wstawić.


A to dlaczego????
  
 
Miły coś Ci się popierniczyło

DEx
  
 
Sekwencyjny wtrysk gazu montowany jest wtedy kiedy mamy do czynienia z wielopunktowym wtryskiem paliwa. Do silnika z wtryskiem wielopunktowym zamontować można praktycznie każdą instalację gazową, jednakże nie każda sprawuje się jednakowo dobrze.
  
 
Cytat:
2008-03-25 16:19:06, andrzej_krakow pisze:
A to dlaczego????


Cytat:
Miły coś Ci się popierniczyło


Tzn. dokładnie nie wiem dlaczego, ale tak mi powiedziano w zakładzie montującym LPG. Ale jeszcze się upewnię - żaden problem.
W każdym razie sekwencyjny różni się od zwykłego tym, że sekswncyjny jest wrzucany tylko na te gary na które jest w danym momencie zapłon, a nie na wszystkie naraz - stąd mniejsze spalanie.
Cytat:
Do silnika z wtryskiem wielopunktowym zamontować można praktycznie każdą instalację gazową, jednakże nie każda sprawuje się jednakowo dobrze.


Przykładem są samochody z plastikowym kolektorem - jak nie ma sekwencji to są wystrzały w kolektorze, można go uszkodzić.