Zajeździłem Toyotkę?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam,
Ostatnio mi Corollka osłabła. Na długiej prostej da się rozpędzić do 150km/h i to wszystko. Kiedyś pamiętam że na jedynce to tylko chwilę dało się ruszyć i trzeba już było wrzucać dwójkę, a teraz masakra.
Choć jest i dobra strona
Silnik zrobił sie cichuteńki, przy 120 - 130 km/h głównie słychać koła i szum powietrza. A kiedyś po przekroczeniu 3000obr, to w samochodzie robiło się głośno.

W ASO tylko powiedzieli, że komputer niczego złego nie pokazuje.
Spalanie nadal w normie, na baku jakieś 700km, ale muł niesamowity się zrobił z toyotki.

Czy ktoś ma takie objawy?

Aha, na liczniku jest teraz 170 tys.

[ wiadomość edytowana przez: klawo dnia 2008-03-17 20:14:53 ]
  
 
a jak wygląda przepływomierz