Pytanie o naklejki rejestracyjne na przednią szybe.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
no własnie wiec jak taką naklejkę najlepiej zdjąć z szyby? przerejestrowałam auto i dostałam nową rejestracje i tą wredną nalepke na szybe. jak sie pozbyć tej starej? acetonem? zdrapać? moze jest jakas inna metoda.
  
 
proponuje urzyć opalarki lub suszarki. Klej od temperatury się rozpuszcza i sie naklejka nie rwie na 1000 kawałków.
  
 
lekko wodą i podciąć narożnik, później polewasz wodą ciągniesz i podcinasz żyletką.......... ja tak robiłem i wyszło idealnie.

Tylko musisz to jakoś przykleić żeby nie odchodziło (taśma itp) tylko nie SUPER GLUE bo szyba strzeli
  
 
A ja wziąłem suszarkę grzejąc powoli odrywałem i schodziło. Resztki kleju usunąłem rozpuszczalnikiem i gra gitara
  
 
Ja poszedlem metoda troche trudna wzialem bardzo mocny rozpuszczalnik czy benzyne i rozpuscilem ta naklejke nim

moze kwasem jakims tez bylo by spoko

a jesli nie to tak jak koledzy mowia, opalarka, suszarka, i skrobanie na koniec, lub benzynka na koniec
  
 
Tylko przed "suszeniem" proponuję podgrzać całą szybę (np. nawiewem)

Potem jakaś folia na deskę, benzyna, szmata i jedziesz
Resztki idealnie schodzą starym, polskim śrubokrętem, albo innym narzędziem z miękkiej stali. Przecierasz szmatą nasączoną benzyną i zdrapujesz.

Pół godziny to minimum
  
 
Ja również usunąłem starą naklejkę suszarką (musiałem porządnie ją rozgrzać) , a pozostałości kleju to ładnie schodzą na mokro.

pozdr
Piotrek
  
 
ja nie potrzebowalem zadnej suszarki, rozpuszczalnika... mokra gąbka pare przetarc po naklejce i zeszla bardzo gładko, tylko uwaqzaj jak bedziesz ja odrywal ja to robilem bardzo wolno i z wyczuciem .... zeszla bez zadnego problemu....
  
 
kazda metoda dobra...dodam że nieodpowiednia nalepka kopntrolna lub jej brak grozi zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego
  
 
ja nie skrobałem bo miałem szybę pękniętą - do wymiany
  
 
Cytat:
2008-04-30 13:51:20, Asior pisze:
ja nie skrobałem bo miałem szybę pękniętą - do wymiany

no a starą zerwałeś czy teraz wogóle niemasz nalepki??
  
 
dzis mam w planie powalczyc ze starą - moj kumpel z takim zacieciem zrywał starą naklejke ze szybe uszkodził chce tego uniknąć wole zapytac... jak widze nie jeden z was ma w tym doswiadczenie


[ wiadomość edytowana przez: KORNDOR dnia 2008-04-30 14:15:52 ]
  
 
Cytat:
2008-04-30 14:14:54, KORNDOR pisze:
dzis mam w planie powalczyc ze starą - moj kumpel z takim zacieciem zrywał starą naklejke ze szybe uszkodził chce tego uniknąć wole zapytac... jak widze nie jeden z was ma w tym doswiadczenie [ wiadomość edytowana przez: KORNDOR dnia 2008-04-30 14:15:52 ]


no to pomału i cierpliwie a Ci sie uda
  
 
A ja słyszałem że jesli komos nieprzeszkadza to mozna wozic nawet 4 nalepki byle 1 z nich byla aktualna a stare mozna niezrywać
  
 
no naklejke troche zdrapałam
potem ten wredny klej spirytem potraktowałam
potem resztki plastiku z naklejki ładnie acetonem czda potraktowałam - tylko z tym acetonem radze ostroznie ja zabezpieczyłam deske rozdzielcza a i tak mała kropelka mi ja lekko odbarwiła dobrze ze w mało widocznym miejscu
no wiec maluśka ofiara
z ta naklejka to z godzine sie chrzaniłam bo poprzedni własciciel wcisnął ja strasznie nisko


[ wiadomość edytowana przez: KORNDOR dnia 2008-05-12 07:50:59 ]
  
 
Cytat:
2008-04-30 19:36:05, serfer18 pisze:
A ja słyszałem że jesli komos nieprzeszkadza to mozna wozic nawet 4 nalepki byle 1 z nich byla aktualna a stare mozna niezrywać



Nie wiem czy można ale sie nie czepiają mój brat ma 2 i przy kontroli nie zwracają mu uwagi
  
 
Cytat:
2008-04-30 14:09:45, MK5_essik pisze:
no a starą zerwałeś czy teraz wogóle niemasz nalepki??



przecież piszę na początku posta, że podcinałem z żyletką i odeszła w 95%
  
 
a ja o dzwio 'drapnąłem' rozek paznokciem, i dalej to juz wystarczylo pociagnac i zeszla cala bez zadnego ale...
  
 
Nic z tych rzeczy wyżej opisanych.
Jest specjalny nożyk używany przy malowaniu przeznaczony skrobania szyb. Jest ostry ale tak przystosowany że nic nie zostanie na szybie czyli żadnych rysek. Genialne urządzenie w castoramie kosztuje około dyszki. Polecam ja musiałem się z tym bawić około 10 minut jak nie mniej i zupełnie nic nie zostało.