Wskaznik ECON

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam. Odkąd przełożyłem tablice wskazników na ta nowsza ze wskaznikiem Econ, nie podłanczałem go do węzyka podcisnieniowego. Teraz chciałbym to zrobic i mam pytanie w kwesti takiej małej metalowej złaczki która łaczy te przewody co jeden idzie od trójnika (w okolicach kolektora) a drugi od wskaznika a lezec powinien w okolicach pompy sprzęgła. Czy ta złaczka poza tym ze łaczy obydwa odcinki przewodu podcisnieniwego ma jeszcze jakies zadanie?? Bo zauważyłem ze ma mała blaszke w jednym z konców, i ten koniec powinien byc skierowany w kierunku kolektora czy w raczej w strone wskaznika?
Pozdrawiam.
  
 
Witam. Złączka powinna sie otwierać w jedną strone. Jutro zobacze jak mam u siebie to napisze. Jeżeli śpieszy Ci sie to weź załóż ją tak i tak i zobacz przy której opcji chodzi ECON.
  
 
No spieszyc mi sie z tym nie spieszy.
  
 
Złączka być musi, bo stanowi ona swego rodzaju filtr dolnoprzepustowy dla szybkich zmian podciśnienia. Zauważ, że ma ona bardzo małą średnicę/przepustowość i szybkie zmiany podciśnienia poprostu się przez nią nie przedostają. Jeśli ją wywalisz, to wskaźnik będzie Ci wariował przy każdym wdepnięciu/puszczeniu a tak to będzie chodził płynnie.
  
 
ostatnio bawilem sie wlasnie ta laczka poniewaz przestal mi dzialac ekonomizer . tak naprawde bez wzgledu jak sie zalozy ekonomizer dziala tylko ze jak jest w zlym kierunku podlaczona to bardziej mulascie . Zlaczka powinna byc podlaczona tak ze ta blaszka jest skierowana w strone gaznika . MOj ekonomizer przestal dzialac bo w tej zlaczce po 20 latach nazbieralo sie troszke oleju ale po przeczyszczeniu i przedmuchaniu ekonomizer dziala jak nowy
  
 
No ja własnie przy zmianie zegarów wogóle go nie podłanczałem. Ale teraz mam zamiar i zobaczyme czy jeszcze zadziała
Dziękuje Wam za odpowiedzi.
  
 
Podłączyłem dzis wskaznik, reaguje na to w jakim stopniu wcisne pedał gazu
  
 
mniej wiecej tak ma byc.
on chyba pokazuje, ile powietrza leci przez uklad.
ale po mojemu - nie da sie jechac wedlug jego wskazan.
  
 
Cytat:
2008-04-30 23:54:47, adasco pisze:
mniej wiecej tak ma byc. on chyba pokazuje, ile powietrza leci przez uklad. ale po mojemu - nie da sie jechac wedlug jego wskazan.



bullshit - da sie jechac wg. jego wskazań i to działa. ja staram sie jezdzic na zielony, wzglednie poczatek czerwonego i mam spalanie rzedu 7-8l/100km.
  
 
A konkretnie to pokazuje nie ile leci powietrza, tylko jakie jest podciśnienie w kolektorze dolotowym.
Da się jechać wg jego wskazań. No może nie przyśpieszać, bo zawsze na czerwone wlezie, albo dorożka cię przegoni, ale na trasie od razu widać, że ciśniesz za mocno pedał a to i tak nic nie daje. Ujmujesz gazu, wskazówka schodzi na zielone, ale auto jedzie tak samo i mniej pali. Przydatna rzecz.
  
 
Zgadzam sie z Leszkiem, jeżdżąc tak żeby wskazówka nie wchodziła na czerwone widać mniejsze spalanie. Sam osobiście zeszłem do spalania 8,2-8,5 w mieście (okres letni)
  
 
Cytat:
2008-05-01 20:01:51, Leszek_Gdynia pisze:
bullshit - da sie jechac wg. jego wskazań i to działa. ja staram sie jezdzic na zielony, wzglednie poczatek czerwonego i mam spalanie rzedu 7-8l/100km.


Nie wiem, jak to robisz.
Albo masz anielska cierpliwos, albo moj wskaznik byl uwalony. Na moim nie dalo sie jechac, nie bedac przy tym zawalidroga.
  
 
Pojezdziłem troche wg wskazan wskaznika po trasie i po miescie(Łódź tym razem ) i spalanie potrafi spasc ponizej 10l/100km
  
 
Wiosek prosty: moj najprawdopodobniej falszowal wskazania. Skoro mozna z nim jezdzic i do tego cos daje....
  
 
U mnie w samci to jest i działa, ale faktycznie nie da się na tym przyspieszać. To pozwala na jazdę w stylu niedzielnego kierowcy i pozwala na muskanie pedału gazu, nic poza tym. Sprawdza to się, ale w jeździe na długich prostych w stylu obwodnic itp. W ścisłym centrum, gdzie często ruszasz, hamujesz i redukujesz bieg (przyspieszasz) aby zmienić pas to nie ma zastosowania. Jak stoisz w korku tez to nie ratuje. To jest fajny bajer, ale jak jedziesz na piknik poza miasto.

DEx