Escort Mk4 1.6i CVH -zdechł w czasie jazdy, stukot w silniku

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam

Jak w temacie. Jechałem rano na mieście, w pewnym momencie poczułem, że silnik nierówno pracuje, lekko szarpie ale trzymał wolne obroty i nie było z nim problemów. Stanąłem pod sklepem, wsiadam odpalam idzie ok... wracam do domu i zaczynają się schody. Po zahamowaniu na światłach silnik zgasł, nie było nic słychać, żadnego stukotu, nic. W pierwszej chwili myślałem, że to pasek rozrządu, ale po jego oględzinach stwierdziłem, ze jest ok. Spróbowałem go jeszcze raz zapalić i się okazało, że kręcąc rozrusznikiem silnik kręci ale tak jakby tylko na trzy tłoki, po czym odpalił z bólem, ale pracował bardzo nierówno i usłyszałem bardzo głośne stukanie w pokrywę zaworów. Po puszczeniu pedału gazu silnik zgasł. Więcej go nie odpalałem. Co może być przyczyną? Rozregulowany zawór? Czy może poszedł popychacz hydrauliczny (bo z tego co wiem, to CVH 1.6 ma popychacze hydrauliczne). Liczę na Waszą pomoc. Z góry dziękuję za odpowiedzi.

Pozdrawiam

[ wiadomość edytowana przez: Sakorius dnia 2008-08-08 13:02:20 ]
  
 
hym ja miałem w swoim cvh podobnie tylko okazało się, że panewki sie starły bo otwór w korbowodzie był krzywy .. znaczy nie był okragły jak powinien tylko troche jajo i tak stukało dość głośno... po wymianie wszystko wróciło do normy ... posluchaj dokłądne skąd stuka bo ja też myslałem że to w głowicy gdzies a okazało sie co innego
  
 
najprawdopodobniej rozpiela sie dzwigienka zaworowa.
jesli tak to zdejmij pokrywe zaworow , znajdz nakretke , jest za duza zeby spadla do miski kanalem olejowym , zapodaj dzwigienke na miejsce i dokrec . ( wartosci momentu dokrecenia nie pamietam )