Fiat 125p hamulce - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
odkopię

robiłem wczoraj inspekcję moich przednich hamulcy (swap lucasa z poloneza) i widze wyraźne zużycie tylko jednego klocka do połowy a jeden liźnięty tak z 1 mm. Co jest nie tak? Dodam, że prowadnice są niezapieczonei lekko pracują.
  
 
A jak chodzą klocki w jarzmie? Bez zacięć?

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
przy demontażu wypadły dość luźno, ale możliwe, że gdzieś "kantowały" sprawdzę to. Najśmieszniejsze jest to, że akcja miała miejśce na obu kołach...
  
 
to ja sie podepne:

temat to tylne zaciski z lancii prismy/delty, konstrukcyjnie identyczne do tych ze 125p, klocki sa takie same jak w 125, po zalozeniu nowych klockow jest okolo 1mm luzu miedzy klockiem a jarzmem w pionie, jednym slowem klocki bardzo luzno chodza "po jarzmie",pytam bo dwa tyg. temu pomagalem kuzynowi skladac heble w jego 125 i tam klocki trzeba bylo lekko szlifnac, zeby weszly wogole w oczyszczone z rdzy jarzmo, u mnie sytuacja odwrotna, jest ten 1mm luzu, przymierzalem 3 komplety klockow, fomar trw i ferodo, wszystkie maja te same wymiary i ten sam luz , stare klocki wyjete z jarzm tez maja taki luz, to tak ma byc?




[ wiadomość edytowana przez: Bart128 dnia 2011-05-12 10:50:32 ]
  
 
co to ma być?

dokładniejszy odlew jarzma
  
 
Cytat:
2011-05-12 10:48:52, Bart128 pisze:
to ja sie podepne: temat to tylne zaciski z lancii prismy/delty, konstrukcyjnie identyczne do tych ze 125p, klocki sa takie same jak w 125, po zalozeniu nowych klockow jest okolo 1mm luzu miedzy klockiem a jarzmem w pionie, jednym slowem klocki bardzo luzno chodza "po jarzmie",pytam bo dwa tyg. temu pomagalem kuzynowi skladac heble w jego 125 i tam klocki trzeba bylo lekko szlifnac, zeby weszly wogole w oczyszczone z rdzy jarzmo, u mnie sytuacja odwrotna, jest ten 1mm luzu, przymierzalem 3 komplety klockow, fomar trw i ferodo, wszystkie maja te same wymiary i ten sam luz , stare klocki wyjete z jarzm tez maja taki luz, to tak ma byc? [ wiadomość edytowana przez: Bart128 dnia 2011-05-12 10:50:32 ]





jak jest luz to bedzie tykac przy hamulcowaniu, a nie ma jakiejs blaszanej sprezyny przyciskajacej klocki?
  
 
dokładnie taka powyginana blaszka która robi jako sprężynka. Kiedyś w jednym fiacie 125p takie cudo trafiłem i chyba w 132.
  
 
Cytat:
2011-05-12 06:43:15, Furiosus pisze:
odkopię robiłem wczoraj inspekcję moich przednich hamulcy (swap lucasa z poloneza) i widze wyraźne zużycie tylko jednego klocka do połowy a jeden liźnięty tak z 1 mm. Co jest nie tak? Dodam, że prowadnice są niezapieczonei lekko pracują.


Darek rozumiem że masz bardziej wytarte od strony tłoczka??
Wyciągnij prowadnice i zobacz czy nie są powyrabiane miałem identyczna sytuację w zaciskach od W124, zacisk chodził luźno na prowadnicach, wydawało się że jest wszystko ok, prowadnice ładnie nasmarowane.
Ale przy hamowaniu zacisk miał za duży luz na prowadnicach i opierał się o nie uniemożliwiając pracę całego zacisku, po dokładniejszych oględzinach samych prowadnic okazało się że są na długości ok. 5mm węższe niż wartość nominalna.
Zakup nowych prowadnic, załatwił sprawę.
  
 
no dobra - kolcki zewnętrzne były pozacinane już zrobiłem z tym porządek.
Jest inna akcja po 2 latach używania wyszły przewody hamulcowe gwinty w końcówkach wkręcanych w zacisk powiedziały "ja spadam".
Tym razem nie będę robił przewodów na zamówienie bo są drogie (cena serii *2) i za szybko się kończą - kupuje serię w związku z czym potrzebuje przejściówkę ze sztywnego przewodu fiat 125p na przewód elastyczny polonez lucas. Widział ktoś takie coś?

EDIT: Albo jeszcze lepiej widział kto taką śrubę jak do seryjnych przewodów z 125p ale z gwintem jak dla lucasa?

EDIT 2: Jakie wymiary ma śruba drożna z malucha???




[ wiadomość edytowana przez: Furiosus dnia 2011-05-17 22:29:51 ]
  
 
sa takie redukcje o ktore pytasz fur, ja kupilem akurat odwrotne koncowki do regaty na tyl, meski gwint 1.25, zenski 1.0, ale gosc robi wszystko co sobie wymyslisz, koszt redukcji jakies grosze , kilka zlotych, kupione na allegro




  
 
dzięki bart, w ostateczności coś takiego wsadzę ale doszedłem do wniosku, że założę jednak przewody seryjne ze 125p z pentelką i postaram się dobrać śrubę drożną z drobniejszym gwintem - to powinno być bardziej optymalne rozwiązanie.
  
 
Witam, w związku z tym, że mój Fiacior więcej stoi niż jeździ mam problem z zapiekaniem się przednich hamulców. Gdzieś obiło mi się o uszy, że można zaadoptować zaciski ze Sieny/Palio, a to rozwiązałoby pewnie problem. Stosował już to ktoś? A może zapodać lukasa, tylko czy on wejdzie na zwrotnicę i jak będzie z tarczą? Nie chcę regenerować swoich zacisków, bo po roku pewnie będzie powtórka z rozrywki. Co radzicie?
  
 
łada, dobre rozwiązanie
  
 
na zwrotnice kanta z rozstawem srub jarzma 15cm pasuje tylko lada z fiatopodobnych, wiekszosc fiatow fwd ma rozstaw srub jarzma 10cm, poza wyjatkami typu o ile pamietam 8cm ritmo abarth{ trudnodostepne, drogie hamulce} oraz 15cm z fiata pandy{takie same heble jak 125}.
Zeby montowac hebel 10cm to albo trzeba redukcje jakas wystrugac do tego, albo zwrotnice z fiata argenty{ moze pozne 132 mk3 tez?} albo poloneza na lukasie bo tam jest rozstaw srub 10cm


[ wiadomość edytowana przez: Bart128 dnia 2013-06-10 20:12:25 ]
  
 
całe zwrotnice z lukasa to najmniej dłubaniny - hamują w miarę przyzwoicie.
  
 
Ok, to rozumiem, że wrzucam całe zwrotnice od poldka na lukasie, tak? Sworzeń wahacza i górne mocowanie będzie pasowało, bo ja chcę zostać przy wąskim zawieszeniu? A jak podłączenie do zacisku? W czym w ogóle ten lukas jest lepszy od hamulców kantowych?


  
 
fajnie działają hamulce z łady i też żadna robota z wymianą.
  
 
Jeśli chodzi o lukasa to wszystko praktycznie pasuje, jedynie z tego co pamiętam to inny jest skok gwintu na przewodach.
Lukas jest o tyle dobry że moim zdaniem skuteczniej hamuje niż standardowe zaciski, do tego się nie zapieka, jak dla mnie wystarczy moje 105 koni w kańcie shamowuje bez problemu, a chyba o to chodzi.


[ wiadomość edytowana przez: CEHU dnia 2013-06-14 23:45:35 ]
  
 
Czy ktoś się kiedyś spotkał z hybrydą pompa, serwo lucas-zaciski z łady?
  
 
Coś mi sie obiło o uszy ze od pandy pasują potwierdzi ktoś ?