Auto bez oc/przegladu i po dlugim postoju, co dalej? - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
ale ja nie chce zlomowac ja chce tym jezdzic dlatego pytam co zrobic z tymi zaleglymi skladkami oc :/gdzie wtedy ta zalegla skladke placic i czy wogole placic
  
 
Kolego jarek1768 , zobacz do kogo skierowana była moja odpowiedz
  
 
W dniu zawarcia umowy wykupujesz oc na siebie i wali cie poprzedni wlasciciel.
  
 
wykup normalnie oc na siebie, np w MTU (najtaniej i nie pytaja o przeglad) potem albo robisz przeglad i rejestracja albo idziesz do urzedu i rejestrujesz na czerwone tablice i po zrobieniu przegladu przerejestrowujesz na wlasciwe - wiecej zachodu ale taka droga jesli chcesz to zrobic legalnie i tak jak prawo przykazuje
  
 
Czyli wychodzi na to że jeżeli: przykładowo kupuję auto, które ma zaległe OC powiedzmy 3 lata- nie było wypowiedzenia (poprzedniemu właścicielowi normalnie lecą odsetki) to w momencie gdy je kupuję to zaległe OC+odsetki mnie nie interesuje tak? Nie muszę tego płacić ani nic z tym robić? Nie przechodzi to na mnie? Tylko normlanie kupuję bolid, piszemy umowę i płacę normalną nową składkę na rok w jakim chcę towarzystwie ubezpieczeniowym?
  
 
trudno wyczuc, trzeba by zadzwonic anonimowo do ubezpieczalni i sie dowiedizec
  
 
Cytat:
2009-08-30 10:30:50, Tybek pisze:
Czyli wychodzi na to że jeżeli: przykładowo kupuję auto, które ma zaległe OC powiedzmy 3 lata- nie było wypowiedzenia (poprzedniemu właścicielowi normalnie lecą odsetki) to w momencie gdy je kupuję to zaległe OC+odsetki mnie nie interesuje tak? Nie muszę tego płacić ani nic z tym robić? Nie przechodzi to na mnie? Tylko normlanie kupuję bolid, piszemy umowę i płacę normalną nową składkę na rok w jakim chcę towarzystwie ubezpieczeniowym?


jeżeli nie było płacone 3 lata , to ubezpieczalnia przedłuża z automatu tylko na rok ! i za ten okres lecą odsetki poprzedniumu właścicielowi . Drugie przedłużenie , bez podpisania umowy nie może mieć miejsca . żadna ubezpieczalnia nie ma prawa przy podpisywaniu umowy prosić o okazanie ciągłości .

Polecam wykupienie polisy w liberty direct , czy axa , przez internet ...po problemie ...


[ wiadomość edytowana przez: Blady dnia 2009-08-30 11:15:11 ]
  
 
Tybek, sprawdzone, nie przechodzi na Ciebie. Wazne tylko zebys oc kupil w dniu kupna - i Ci reszta wisi.
Na rejestracje masz chyba 30 dni ale jak sie spoznisz to nic Ci nie moge zrobic, a za brak oc nawet 1 dzien kara jest duza.
  
 
Dzięki Jaqo to w takim razie byłem w błędzie bo zawsze wydawało mi się że będę musiał zapłacić zaległe OC, że to przechodzi... Ale teraz z tym wykupieniem OC w dniu kupna: nic to nie będzie przeszkadzało że na świstku od OC będzie stary numer rejestracyjny (poprzedniego właściciela)? No bo przeca zakładając że dziś kupiłem auto, zaraz po tym idę zapłacić OC i powiedzmy dopiero tydzień później przerejestrować (czyli dostanę nowe tablice) a jak dostanę później nowe tablice to oczywistym jest że na świstku od OC będzie jeszcze stary numer rejestracyjny. Nie orientuję się w tych tematach to się nie śmiejcie
  
 
z nowym dowodem do ubezpieczalni i przepisują
( poza tym na oc jest vin)
  
 
No i ekstra, teraz już wszystko jasne.
  
 
słuchajcie dobra to juz wiem co zrobic z tym nieoplaconym autem. a co teraz mam zrobic sprzedaje auto i mam ubezpieczone auto do lipca 2010 wiec jak odzyskac moge reszte tej skladki ??
  
 
łatwo sie domyslec - piszesz pismo do ubezpieczalni.
  
 
taa ale to chyba jak wycofa kupujacy to dostane zwrotke ??bo inaczej jezdzi na moim oc nie ?
  
 
Wiecie moze ile wynosza odsetkiza nieplacenie oc ? Bo mam przyczepke nieoplacana przez 10 lat i nie wiem jak to teraz rozwiazac...Boje sie odezwac zeby sobie nie przypomnieli o mnie i zebym nie musial placic pare tys zalegle... moze jest jakis okres po ktorym nastepuje przedawnienie?
  
 
nie wiem jak prawo mówiło 10 lat temu czy umowa nie przedłużona była dalej kontynuowana. teraz tak jest ale wtedy kto wie. Przypuszczam że jest to w pzu, idź do nich przedstaw sytyłację nie pokazując papierów tylko spytaj się co w takiej sytyłacji zrobić. Ale ogólnie jak przez 10 lat się nie odezwali to już tego nie zrobią, wiec idziesz do inne ubezpieczalni i ją ubezpieczasz i po sprawie.
  
 
Przedawnienie występuje po 3 latach.
  
 
jeśli przestajesz płacic oc to zakład ubez. przedłuża umowę jeszcze o rok . Potem ją zrywa . Za niepłacenie OC przez 10 lat bedzie Cię ścigał ubezpieczeniowy fundusz gwarancyjny .



Cytat:
2009-09-06 22:17:35, ANDRZEY pisze:
Wiecie moze ile wynosza odsetkiza nieplacenie oc ? Bo mam przyczepke nieoplacana przez 10 lat i nie wiem jak to teraz rozwiazac...Boje sie odezwac zeby sobie nie przypomnieli o mnie i zebym nie musial placic pare tys zalegle... moze jest jakis okres po ktorym nastepuje przedawnienie?

  
 
10 lat temu nie wznawiali. Trzeba się było samemu pofatygować. Idź normalnie z dowodem do jakiejś taniej ubezpieczalni i opłać, a tamto co było już nie wróci...
  
 
Cytat:
2009-09-07 13:57:24, kotniedobry pisze:
Za niepłacenie OC przez 10 lat bedzie Cię ścigał ubezpieczeniowy fundusz gwarancyjny .



Cytat:
2009-09-07 08:15:29, Czyki pisze:
Przedawnienie występuje po 3 latach.



No właśnie KC obowiązuje rónież ubezpieczalnie i inne fundusze gwarancyjne - termin przedawnienia roszczenia 3 lata i ani pół sekundy dłużej... kitów łaskawie proszę nie wciskać - bo coponiektórzy przeczytali KC ze zrozumieniem