[ŁADA NIVA] PIERWSZE 4X4 I PIERWSZA W ŻYCIU ŁADA-POMOCY!!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam bardzo serdecznie szanownych forumowiczów i entuzjastów Łady.
Jestem zupełnie nowy na tym forum, żywię jednak nadzieję, ze zostanę tu na dłużej Jednak do rzeczy.
Jak nadmieniłem w temacie interesuje mnie zakup pierwszego samochodu 4x4, a przede wszystkim zakup pierwszej Łady. Jestem zupełnie świeży w tym temacie i nie mam absolutnie żadnego obeznania z tmatem, jednak odkąd pierwszy raz zobaczyłem Ładę Nivę w internecie, poczułem "chemię", a gdy zobaczyłem ją na żywo i miałem okazję jechać w niej na miejscu pasażera, ta chemia od tamtej pory staje się tylko większa.
Dlatego chciałbym was prosić o pomoc w odnalezieniu dobrego pierwszego egzemplarza, który mógłbym "przytulić"
Nie żądam oczywiście odwalenia za mnie całej roboty

Przeglądałem wiele ofert w swojej okolicy i znalazłem jedną, która mnie zainteresowała:

https://www.otomoto.pl/oferta/lada-niva-sprowdzona-z-niemiec-na-wtrysku-ID6z9wjN.html#c7cba695c3

Oferta mieści się w moim budżecie, jednak trochę za daleko, bym beztrosko i w ciemno porwał się, by pojechać i ją obejrzeć. Nie chciałbym za pierwszym razem wpaść na "minę", która tylko mnie zniechęci do tej marki.
Stąd mam przede wszystkim zapytanie do was forumowiczów czy którykolwiek z was przyglądał się tej ofercie na żywo i mógłby mi coś więcej o niej powiedzieć? Mówię tu konkretnie o stanie blacharskim samochodu, stanie mostów, podłużnic oraz pracy maszynerii pod maską.
Jeżeli nie było nikogo takiego to z chęcią wysłucham też rad ze strony forumowiczów z bardziej wprawnym okiem, którzy prawdopodobnie mogą dostrzec więcej na zamieszczonych w ofercie zdjęciach. Docenię każdą formę wsparcia


Z góry dziękuję i Pozdrawiam
  
 


Poczytaj to forum co dolega niwom.
Poczytaj obszerne wątki na rajdy4x4 dotyczące lady.
Przejedź się kilkoma aby mieć porównanie.
Nie napalać się na pierwsza czy druga.
Za taką kasę jest ich pełno.

I tak można wsadzić w noce jeszcze 15-30 tys.
Blokady mostów. Podramniki, wały, hamulce, opony...wyciągarka.
Przeniesienie alternatora pod maskę, wspomaganie... Klimatyzacja?
  
 
Kilka rad które mogę przekazać po roku użytkowania Nivy
1) Kupując Nivę za 4-5tys nie spodziewaj się dobrego stanu chociaż po zdjęciach i opisie może na to wskazywać, w całkiem niezłym stanie kupisz za 7-8tys a i tak będzie co robić
2) Oglądając samochód porozmawiaj z właścicielem o częściach zamiennych które trzyma w garażu (tak tak ma ich na pewno całkiem sporo tak jak i ja i poprzedni właściciel Nivy którą kupiłem i z kim bym na rajdach nie rozmawiał to mają spore zapasy a wynika to z części które są tanie i opłaca się kupić coś na zapas)
3) Należy dobrze sprawdzić stan blacharski (niektórzy do sprzedaży jadą do kolegi lakiernika i na umytą karcherem rdzę kładą grubą warstwę lakieru i wszystko wyjdzie jak zaczniesz już ją użytkować)
4) co do mostów to wprawny mechanik wyłapie po ich pracy (najłatwiej wychwycić to jadąc na reduktorze) czy np. most wyje i umiera czy nie.
5) Na prawdę nie spodziewaj się cudów i nie zniechęcaj się przy zakupie bo coś tam nie działa jak trzeba ( u mnie zawsze coś nie działa i jak to naprawię to następna rzecz się psuje, taki urok nivy)
Sama frajda z jazdy niesamowita, każda pora roku potrafi czymś w terenie zaskoczyć i oczarować. Gdy kupisz swój wymarzony egzemplarz:
1) zrób podstawy serwis- oleje, płyn w chłodnicy, filtry, sprawdź rozrząd i zleć regulację zaworów (Niva jest na łańcuchu co jest najlepszy rozwiązaniem), kupuj z silnikiem 1.7i.
2) Gdy po jakimś czasie przestaniesz się bać wjeżdżać w bardziej hardcorowy teren (przyjdzie samo) zamontuj przycisk uruchamiający wentylator chłodnicy (żeby nie przegrzewać silnika co szczególnie zdarza się latem na piaskach),
3) niezbędna będzie również osłona przedniego mostu która będzie torować teren pod samochodem w razie potrzeby (często ratuje też drążki kierownicze)
4) jeżeli będziesz chciał się bawić w off-road kup opony Voltyre VLI-5 (dobre wąskie 31-calowe opony, dla czego dobre? Testuje je już 3 miesiące i wnioski są takie że zaskakująco dobrze sprawują się na piaskach i bajecznie w błocie przy czym nie hałasują aż tak strasznie jak pony które mają grubą kostkę na całej szerokości, przy czym jedna kosztuje max 200zł z dętką co jest świetną ceną).
5) Kolejną rzeczą którą kupił bym z miejsca jest wyciągarka ręczna typu kifor (nazywane też: tirfor, rugcug, kirfor) a nabędziesz ją na olx albo allegro ( używaną o oznaczeniu 1600 kg- masa mierzona w podciągu i kilkakrotnie więcej w uciągu za 100 do 300zł + dokup mocniejszej taśmy poliestrowej (na allegro na metry) ponieważ lina stalowa kifora to 10-15m a bywa że do najbliższego drzewa będziesz miał 30-40m. Gdy go kupisz przetestuj i naucz się obsługi
6) W samochodzie powinieneś mieć :Siekiera, klucz 10mm X2 , śrubokręt, taśma szara, kombinerki, jakiś drut.

Podczas użytkowania:
1) Nie bój się usterek w terenie, w 90% przypadków wrócisz i tak na kołach ( wracałem już bez hamulców, z urwanymi amortyzatorami)
2) Biały dum spod samochodu nie zawsze oznacza jego przegrzanie- po wjechaniu rozgrzanym autem w kałuże po prostu woda paruje)
3) Często używaj reduktora- po to on jest, w przeciwnym wypadku spalisz sprzęgło i będziesz unieruchomiony, blokada mechanizmu różnicowego tylko na większym błocie i piaskach (blokada sprawia że skręcanie jest mocno ograniczone)
4) Gdy wkręcisz się w jazdę po terenie poszukaj jakiegoś rajdu w klasie Turystyk, zbierz ekipę i przyjedźcie dzień wcześniej wieczorem na bazę rajdu, integracja i dzielenie swojej pasji to aut 4x4 będzie wszędzie. Następnego dnia przed wyjazdem na trasę pooglądaj zgromadzone terenówki z różnych klas bo będzie na co popatrzeć.
Ponadto mogę polecić książkę która bardzo mi pomogła na początku zabawy ,, Auto w terenie podstawy jazdy 4X4- Sławomir Makaruk’’. Jest to kompendium wiedzy jak używać samochód i jak się nim bezpiecznie bawić. Nie poddawaj się i kup swoją pierwszą terenówkę, tylko wtedy się dowiesz czy to na pewno dla ciebie.
Powodzenia! W razie pytań pisz.
  
 
Jak to ktoś powiedział: Jak się nie zawiesi to przejedzie. Święta prawda.