Fiat 128 3p w polskim sporcie na przełomie 75-80r. - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Suwaka się nie dorobiłeś, bo dalej jesteś za gaźnikami. ;P
  
 
Chcąc wykonać kopię takiej jednostki największy problem to zasilanie mechanicznym układem wtryskowym KugelFischer - zdobycie takiej pompy chyba że się mylę ?

można też kąbinować inaczej
wtrysk mechaniczny od golfa 2 1800 -jednak takiego wyniku w KM nie osiągniemy, brakuje suwaka
i drutem podchodzi


lub wtrysk elektronicznym z suwakiem -coś takiego

z pewnością jest to inna droga niż 4-ry osobne gażniki

yapko z pewnością rozwój SOHC w YUGO to dobry materiał do wykonania takiego silnika warto wykożystać ich doświadczenie
pozdro
  
 
nie wiem dokladnie ile mocy mial motor Wacka Janowskiego, wiem ze krecil to max do 9500,ale byly motory ktore przekraczaly wartosc 10 000. Moge jedynie szcowac ze moglo to byc jakies 110 KM/l,natomiast jesli chodzi o koszty to zacytuje Linde: co wy ku....a wiecei o kosztach w tamtych czasach. Skrzynia Colotti kosztowala 5000 $ a 125 w Pewexie 2500 $ i ta skrzynia nadal tyle kosztuje tylko ze wtedy srednia pensja to bylo 100-150$/mies.Dlatego byly takie numery ze ktos cos przywozil z zachodu i bylo to natychmiast kopiowane u nas, tak jak wlasnie Colotka byla robiona w Tczewie Janowski mial dobry uklad bo Goldschmit przywozil graty a Wacek skladal za to silniki jemu i sobie. Te auta byly trudne do objechania w górach, czesto wygrywali generalke. Korby byly kute,ale makarony robili to sprytnie poniewaz mozna bylo obrabiac, wiec wsztskie byly polerowane i szanowna komisja nie byla w stanie tego odroznic,ale o tym nie powinienem pisac
  
 
Mruku, jak zwykle sprowadzasz chłopaków na ziemię
W tamtych czasach była baza materiałowa, ale dostępna w małych ilościach, do tego cholernie droga. Dzisiaj jest jej pod dostatkiem, czego sobie tylko nie wymyślisz, ale dalej jest bałdzo drogo.
Cytat:
mozna taka moc uzyskac w waskim zakresie obrotow. I to na seryjnej korbie (ograniczenie grupy 2) co potwierdza 8900 obr/min. W przypadku kutych korb na pewno krecilby sie do 11-12tys.



Wszystko co kręci się powyżej 9400 obr/min musi być na kutej korbie, inaczej robi się dziurawo
Ale moje pytanie brzmi raczej - po co ???
Dlaczego cały czas uparcie macie na celu wykręcenie silnika do mocy przekraczającej jego wytrzymałość ?
O silniku myślimy na końcu prac związanych z przygotowaniem wyścigówki - rajdówki.
Cytat:
KugelFischer - zdobycie takiej pompy chyba że się mylę ?


Nie lepiej utopić kasę w nadwoziu, skrzyni i zawieszeniu, oraz BEZ AWARYJNOŚCI?
Chyba, że macie DUŻY budżet i szykujecie auto na WSMP, lub RSMP.
A tak a propo konia, gdzie to ma jeździć?

[ wiadomość edytowana przez: gregor125 dnia 2011-08-16 08:04:27 ]
  
 
""o kosztach w tamtych czasach""
Szary obywatel zastanawiał się czy zbierać na samochód czy na mieszkanie, a w cenie dwóch samochodów można było wybudować dom. Obecnie uzbierać 2500 $ jest łatwiej


"""prawdopodobni chodzi o silnik 1300 Filipinetti, były w Polsce dwa auta z takimi silnikami. 1300ccm i 164KM. Zasilane układem wtryskowym KugelFischer i przepustnice suwakowe.
Jedno było w Krakowie (czerwone 128 3p) Adamskiego, druga to był fiat x1/9 (niebieski?) Janowskiego z dolnego śląska. Wcześniej z takim silnikiem, ale w 128 Rally (czerwony) startował w Polsce Goldschmith. Silnik krakowski "wybuchł",
Goldschmidt przestał przyjeżdżać, a co stało się z autem Janowskiego nie mam pojęcia, to były lata 80-te, więc już "chwilę" temu. """
- z tej wypowiedzi wynika że Aleksander Adamski po odkupieniu FIATA 128 3p od Mariana Bublewicza z uszkodzonym silnikiem wstawił tam silnik Filipinetti (lub jego kopie - jednak taka wypowiedz wymaga potwierdzenia ?)
- ciekaw jestem czy kożystał z doświadczenia W. Jankowskiego jeżdządz w górskich (trop się urywa po 3P) ?
- moim zdaniem moc ok 110km (w tamtych czasach) jest przyzwoitym wynikiem - większym od tej którą można wyciągnąć z gażników.
- dobrze wiedzieć o współpracy Goldschmidt Janowski poprawiając włochów

YUGO na kugelfischerach - w obecnych czasach


"""Nie lepiej utopić kasę w nadwoziu, skrzyni i zawieszeniu, oraz BEZ AWARYJNOŚCI? """

Guy Croft (sory tak mi się skojażyło)
temat jest opisowy, a że z każdym zdaniem mocy przybywa

Moim zdaniem osobne gażniki też mają swoje zalety łatwiej coś znaleść, dopasować, nie ma takich wymagań, starcza na dłużej.
(Zbyt mocno podkręcony silniki na wtrysku bez zakucia szybko się podda)

pozdrawiam
jestem za tydzień
  
 
No cóż, zapomniałem Gregor że nie jest to dla wszystkich takie oczywiste. Chałupe wszyscy stawiają od dołu, czyli fundamentu,ale auta to by budowali od góry Po co komu moc ktorej nie zatrzyma ani nie okiełzna w zakrętach? Mistrzów prostej to w tej chwili nie brakuje, gorzej z tymi co umieją jeździć Ja pisałem w poprzedniej wypowiedzi że powstawały kopie zachodnich konstrukcji, a resztę załatwiała Ułańska fantazja, czyli że zawodnicy ze słabszym sprzetem potrafili dokopać tym z motorami kupionymi za wagon kasy.
Co do współpracy z Wackiem to raczej ciężka sprawa bo to był milczek który raczej nie lubil się dzielić swoją wiedzą. Silniki zostały po smierci Wacka odkupione przez Goldschmita a reszta poszla na zlom, zaś Zastawa przerobiona na cywila i sprzedana na giełdzie. Fiata x1/9 odkupił jakiś napaleniec miejscowy który skasował go chyba po miesiącu i zezłomował.
  
 
Dzięki Mruk za pomoc bo szukanie opisów, zdjęć na temat FIATowskiego SOHC z połowy lat 70-tych startujących na terenie Polski nie jest zbyt łatwe.
Dobrze wiedzieć o Polskich kopiach Włoskich specjalistów poprawiających te jednostki.
Chcąc znaleść opisy zdjęcia FIATa 128 RALLY Goldschmita też był z tym kłopot.
W jakich latach zmarł Wacek Jankowski ?
Na jakiekolwiek opisy Polskich kopi Włoskich mistrzów nie ma co liczyć ?
Dzięki za żetelne informacje z tamtych lat ponieważ większość wypowiedzi opiera się o internetowe znaleziska
ps. dobrze że to nie jest forum o buownictwie bo pytania koncentrowały by się na:
- ile to ma metrów (pojemność)
- ile jest warte (moc )
  
 
KugelFischer był stosowany również w np. BMW 2002 tii
  
 
Cytat:
2011-08-18 18:53:04, Mruk pisze:
Mistrzów prostej to w tej chwili nie brakuje,


Patrzac na Polskie zawody 1/4 mili to bym tak nie powiedzial

[ wiadomość edytowana przez: jaqo dnia 2011-08-26 11:26:53 ]
  
 
otwarcie Poznań 1977r.



ostatni start FIATem 128 Bublewicza w Kielcach (za Błażejem Krupą) zakończony awarią silnika 1979r.



ciekawostka
  
 
ogarniając temat



1 Wiesław Gawron 128 3p (czerwony) 1976-78 na gażnikach poj.1300 "rajdy-wyścigi"

2 Marian Bublewicz 128 3p (czerwony w paski) 1978-79 na gażnikach poj.1300 "wyścigi" (zakończony awarią silnika)

3 Aleksander Adamski 128 3p (zdjęcie podglądowe Bublewicza) z wtryskiem mechanicznym 1300? -kopia filipinetti? "górskie" (zakończony wybuchem silnika)
zdjęć brak, dalsze losy nieznane ?

4 Lech Jaworowicz 128 3p (czerwony) 1976-7? na gażnikach poj.1?00? "rajdy-wyścigi"

5 Wacław Janowski ZASTAVA (niebieska- brak zdjęcia) 3-drzwiowa na gażnikach

6 Wacław Janowski FIAT X1/9 (brak zdjęcia) na wtrysku mechanicznym - kopia FILIPINETTI poj.1300 - ok 110km(sprzedany, rozbity i skasowany)

7 Andrzej Wojciechowski 128 3p (czer?????) 1976-7? na gażnikach poj.1300?? "rajdy-wyścigi"

8 Goldschmith 128 RALLY (czerwony- brak zdjęć) poj.1300 - 164km?? FILIPINETTI?? na wtrysku mechanicznym i przepustnicy suwakowej


większość informacji z internetowych wykopalisk więc sporo "??"
pozdrawiam
  
 
Tytuł strony

http://www.subito.it/auto/fiat-x19-da-cpmpetizione-ragusa-18957374.htm

[ wiadomość edytowana przez: Bubu125 dnia 2011-09-19 21:39:05 ]
  
 
Cytat:
2011-09-19 20:36:41, jar128 pisze:
8 Goldschmith 128 RALLY (czerwony- brak zdjęć) poj.1300 - 164km?? FILIPINETTI?? na wtrysku mechanicznym i przepustnicy suwakowej



Masz jakis artykul opisujacy ten samochod? Jezdzil w Polsce? Bylbym zainteresowany bo bardzo mi by to ulatwilo ewentualny udzial w GSMP. Super ze bawisz sie w taka archeologie
  
 
yapko informacje które posiadam na temat Goldschmith-a są szczątkowe i opierają się na podstawie wypowiedzi dotyczącej podkręcanych silników 8-ek.

napisane przez "veteranauto"
prawdopodobni chodzi o silnik 1300 Filipinetti, były w Polsce dwa auta z takimi silnikami. 1300ccm i 164KM.
Zasilane układem wtryskowym KugelFischer i przepustnice suwakowe. Jedno było w Krakowie (czerwone 128 3p) Adamskiego,
""samochód po Bublewiczu w rękach Adamskiego z kopią lub orginałem silnika FILIPINETTI- zapadł się pod ziemię nie udało mi się nawet znaleść jakiejkolwiek dokumentacji zdjęciowej""
druga to była zastava(niebieska) Janowskiego
""tak naprawde był to FIAT X1/9 z kopią silnika FILIPINETTI -w oparciu o Mruka wskazówki""
z dolnego śląska.
Wcześniej z takim silnikiem, ale w 128 Rally(czerwony)
startował w Polsce Goldschmith.
""nie udało mi się absolutnie nic znaleść : w internecie, wycinkach prasowych z tamtego okresu - jedynie potwierdzone przez Mruka""
Silnik krakowski "wybuchł", Goldschmidt przestał przyjeżdżać,
a co stało się z autem Janowskiego nie mam pojęcia, to były lata 80-te, więc już "chwilę" temu.
""zastava sprzedana jako cywilne auto ,a X1/9 sprzedany rozbity niektóre czści odkupione przez Goldschmith-a reszta wyzłomowana""

Mruk musiał by skorygować błędy
  
 
Dzieki, pogadam z Mrukiem przy okazji. Jeszcze raz dzieki za wykopaliska, ja swego czasu nic nie znalazlem.
  
 
male sprostowanie ,silnik leszka jaworowicza byl robiony w polsce ,a dokladnie w sibie ,czyli dla malo wtajemniczonych w zakladzie starego sciganta sbyszka suchardy,i mial po zmianie na wtrysk 180 kucy,pozdrawiam wszystkich ktorzy sie tym interesuja
  
 
witam 8-kolegę
postaram się posprzątać
""Na zamieszczonym zdjeciu ,na ktorym jest podlewarowana osemka jaworowicza ,juz nie pamietam dokladnie ,ale chyba byla wymiana ukreconego przegubu,osoba ktora sie trudnila bezawaryjnoscia tego auta byl Michal Nivett,osoba z boku prawdopodobnie jest janusz danielewicz ,wtedy auto bylo jeszcze na weberach poziomych, dopiero w nastepnym sezonie zostal zamontowany wtrysk he he autko fruwalo ,a dzwiek byl brzeczyka he he""
[IMG=http://img841.imageshack.us/img841/7714/serwisy.jpg][/IMG]

""Po prostu gdzieś, ktoś pytał więc napisalem.
Natomiast jeżeli chodzi o Mariana Bublewicza to odkupil od Gawrona ósemkę na weberach. Nie mniej Bublowi nie szlo na wyscigach poniewaz jezdzil technika rajdową wiec wrocil do rajdow.
Na marginesie szkoda, ze zginął ,ponieważ był bardzo fajnym czlowiekiem.
Ale coz tak bywa.
Jezeli ktos ma jakies pytania z tamtego okresu - czyli z lat 1977-1979 to moge pomoc .
Powracajac jeszcze do osemki na wtryskach, to osemka jaworowicza byla robiona w Polsce (a dokladnie u starego sciganta Zbigniewa Suchardy).
Auto zostalo przerobione z seryjnego na wyscigowke w 36 godzin, silnik byl zrobiony przez Michala Nivette.
Na poczatku na weberach ,nastepnie dostala glowice wtryskowa i kugel fiszera.
Co do reszty technicznych zmian - to wybaczcie ale pisac nie bede poniewaz sa to tajemnice zawodowe he he.
Pozdrawiam""
[IMG=http://img844.imageshack.us/img844/6413/bubel.png][/IMG]

8-ka została odkupiona przez Aleksandra Adamskiego został w niej zamontowany wtrysk , auto pojechało w "górskich" i temat się urywa ???

""i mial po zmianie na wtrysk 180 kucy""
tutaj takie suche cyferki nie przechodzą
pozdrawiam
  
 
uwielbiam takie gadki o tajemnicy zawodowej
  
 
Cytat:
2012-01-09 17:46:04, flapjck1 pisze:
uwielbiam takie gadki o tajemnicy zawodowej


To nie żadna tajemnica zawodowa , tylko pewnie zwykłe oszustwo (bo przecież wszędzie były/są ogranioczenia homologacyjne) i nic nie można powiedzieć.

Miałem przyjemność być u p.Suchardy w garażu gdzie znajduje się kilka ciekawych pojazdów , niestety nie spotkałem żadnego zdjęcia fiatowych.
  
 
Cytat:
2012-01-09 17:53:35, mar125 pisze:
Miałem przyjemność być u p.Suchardy w garażu


Poznaliśmy p.Zbigniewa wspolnie wiosna gdybym wiedzial ze budowal sohce to bym zagadal. Kiedys p.Koraszewski tez sie przyznal do modzenia 128.
Trivellato w ETCC mialo 160 koni na seryjnej korbie (zeliwo), mozliwe ze nasi spece uzywali wyczynowych korb wbrew regulaminowi grupy 2 albo auta lataly w generalce/open.

morze1, dzieki za wartosciowe informacje. Popraw interpunkcje i bedzie OK