[126] Zapyziały Morel - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
wewnatrz to on calkiem zdrowo wyglada ekstra bob
  
 
Wszyscy dłubią, to i ja pomyslałem że nie będe gorszy.. Co prawda tempo prac woła o pomstę, ale coś tam się zmieniło :
sierpien 2012:

wrzesien:

marzec 2013:


i w miarę świeże foto:










  
 
Kiedy lakierowanie w planach ?

Kolor zostaje orginał ?
  
 
Lamucha robie po pracy, w wolnych chwilach więc nie chcę wróżyć kiedy będzie lakierowany.. mam nadzieje ze w najbliższych miesiącach Kolor będzie taki, w jakim opuścił fabrykę - pomarańczowy
  
 
Mały jak tak dalej pójdzie to będziesz musiał zmienić Tytuł postu!
  
 
Ładny A co z niego finalnie będzie?
  
 
Cytat:
2013-05-18 11:00:32, 130TC pisze:
Ładny A co z niego finalnie będzie?



w założeniu coś co w przybliżeniu będzie klasykiem w stylu retro rally... przynajmniej takie są założenia

jeszcze ciepłe:








  
 
Dobra felga!
  
 
Jeszcze z dwadzieścia lat i może wyjedzie!





I wtępna przymiarka koła, które być może wleci:


  
 
Kozak! Nie przesadzaj, teraz to tylko już z górki..
  
 
dobry w chooj

to jest najlepszy etap prac bo w koncu widac efekty, i robi sie dalej jakos tak przyjemniej
  
 
Fajny kolorek,podoba mi się,ciekaw jestem finalnego wyglądu
  
 
Ładnie wygląda
  
 
Super! na wiosnę już pojeździ jak nie na zimę
ja jestem teraz dokładnie na etapie "wrzesień 2012"
  
 
Jedne z ładniejszych felg do malca! będzie kozaczek
  
 
elegancko to wygląda
ja też niebawem lakier... !


widzę że stara Gwardia FnF sie zbroi w nowy sprzęt heheh

  
 
Ponad rok od podkładu do lakieru to standartowe tempo prac na tym forum . Kolorek przezajebiaszczy Felgi też .
  
 
Cytat:
2014-12-24 17:34:39, piotres87 pisze:
Ponad rok od podkładu do lakieru to standartowe tempo prac na tym forum . Kolorek przezajebiaszczy Felgi też .



Lakier już jakiś czas leży, żywcem nie ma kiedy robić - a jeszcze dodatkowo nie pomaga fakt że mi ogołocili garaż ze wszystkich możliwych narzędzi.. Ale kiedyś musi wyjechać
  
 
Fajny kolor
Najbardziej wyczekiwany etap w renowacji, teraz to już z górki...
  
 
Widzę że tempo i tak szybsze niż u mnie Kolor taki sam jak i na moim. Składanie tego do kupy teraz to sama przyjemność, jak zabawa klockami lego