Jaki LPG do Toyoty Corolli 1.4

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Hej,
Wykonałem wczoraj kilka telefonów, do kilku zakładów, w celu pytania o instalację LPG, oto co mi powiedzieli:
1) MT GAZ ul. Mrówcza - "Panie do tego samochodu to tylko KME, ale tylko z wtryskiwaczami Hama, bo Pan ma w tym aucie bardzo krótkie czasy wtrysku. Daję 2 lata gwarancji bez limitu km w cenie 2 800 zł. Lubryfikator nie jest potrzebny. Jak Pan chce mogę zainstalować, ale nie ma to dużego znaczenia, bo zawory wlotowe może i będą chłodzone, ale wylotowe i tak nie będą. Panie lubryfikator to trochę jak magnetyzer, żaden producent instalacji LPG nie dołącza lubryfikatorów do swoich zestawów"
2) Klinika Auto Gas, ul. Wał Miedzeszyński - "Panie do Toyoty będzie BRC albo Lovato. Ale koniecznie lubryfikator! Cena BRC ok. 2 900 zł, Lovato jakieś 2 600 zł."
3) SCS, ul. Laurowa - "My instalujemy albo Prins albo Viale. Pierwszy za 4 700 zł, drugi za 7 500 zł". Trochę za drogo..
4) Bigaz, ul. Codzienna - "Dla Toyoty będzie Novagis. Sama instalacja 2 550 zł, ale jako że silnik VVT-i, to ma Pan dwa wyjścia - 1. Lubryfikator (cena +300 zł), 2. Mikro-dodatek benzyny (chodzi Panie o to by miał Pan stałe zasilanie minimalną ilością benzyny, która zabezpieczy silnik)."
5) F. U. Moto-Gaz , Wąbrzeźno - "Do tego samochodu to będzie STAG 300 koniecznie w wersji Premium. Lubryfikator nie koniecznie. Cena 2800 - 3200 zł w zależności od komponentów."

Zadzwoniłem potem do ASO Toyota - "Wie Pan te silniki VVT-i nie bardzo lubią się z gazem. Jeśli Pan zainstaluje gaz, to co 15 kkm koniecznie wymiana świec, plus szybsze zużycie silnika. Co 3-4 zbiornik gazu niech Pan jeździ 1 pełen zbiornik benzyny. Acha i na gazie przejedzie Pan jeszcze 100 kkm (obecnie mam 140 kkm przebiegu) na benzynie Pana autko przejedzie ok. 400 kkm, więc prawie drugie tyle. Acha i jeszcze zacznie Panu brać olej, bo gaz bardzo oczyszcza tłoki z nagaru, przez co powstają luzy."


Pomocy!! Co mam wybrać? Każdy mówi co innego!!
  
 
Mam corollę zagazowana od nowości Prins'em. Przejechane mam w tej chwili 110 kkm na gazie (115 kkm ogólnie). Obecnie stoję przed problemem braku mozliwości regulacji luzów zaworów wydechowych, przez podmianę szklanek (brak w "handlu" takiego rozmiaru). Wchodzi w grę wymiana gniazd zaworowych, lub zabawa ze szlifowaniem szlkanek.
Co do czyszczenia nagaru przez gaz to w Toyocie mieli rację, ale że z tego powodu będzie brała olej, to raczej mit i nie bardzo wierzę. A to dlatego, ze w obrośniętym nagarem Polonezie, zagazowanym po 80 kkm, nie stwierdziłem zwiększenia zużycia oleju, ale stwierdziłem coś innego co mnie mile zaskoczyło - zanik nagaru i wzrost kompresji w cylindrach o 1 do 1.5 atm (bara).
  
 
moj brat ma toyote 1,4 z gazem, niestey nie pamietam jaka instalacja, ma zalozony lubryfikator. Ogolnie troche narzeka na nia i problemy z zapalaniem po jezdzie na gazie.