Kultowe Auta PRL-u - Archiwum 2014 - Strona 75

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jelcz 315M ukaże się 5 listopada i będzie kosztował 39,99 zł w kiosku.
  
 
Cytat:
2014-10-24 15:44:52, Stachu19 pisze:
Jelcz 315M ukaże się 5 listopada i będzie kosztował 39,99 zł w kiosku.




Skąd te wiadomości?
  
 
Od wydawnictwa DEA.
  
 
Cytat:
2014-10-24 16:01:50, Stachu19 pisze:
Od wydawnictwa DEA.



A wiadomo coś kiedy oficjalnie zostanie to ogłoszone?
Dopóki nie zobaczę to nie uwierzę

  
 
Cytat:
2014-10-24 15:44:52, Stachu19 pisze:
Jelcz 315M ukaże się 5 listopada i będzie kosztował 39,99 zł w kiosku.


Dziś odebrałem prenumeratę i była dołączona ulotka o Jelczu oczywiście skala 1:43
  
 
Cytat:
2014-10-24 16:38:30, Marcin2016 pisze:
Dziś odebrałem prenumeratę i była dołączona ulotka o Jelczu oczywiście skala 1:43



Dzięki za informacje, świetne informacje dodam
  
 
Znalezione w internecie, skala 1:43

JELCZ 315 M

[ wiadomość edytowana przez: railzg dnia 2014-10-24 17:39:44 ]
  
 
Cytat:
2014-10-24 09:33:38, Jak007 pisze:
Tutaj Ikarus trochę taniej: http://allegro.pl/ikarus-280-przegubowy-1-43-nowy-i4708496709.html

...ale to jest opcja LICYTACJI a nie KUP TERAZ ! Cena może podskoczyć.
Cytat:
2014-10-24 17:36:02, railzg pisze:
Znalezione w internecie, skala 1:43 JELCZ 315 M

...ale to jest Jelcz z EA !

[ wiadomość edytowana przez: Piotr1-60 dnia 2014-10-24 18:41:23 ]
  
 
Cytat:
2014-10-24 18:39:19, Piotr1-60 pisze:
...ale to jest Jelcz z EA !



Electronic Arts ? ...





... tak .. wiem,wiem ze chodzi o Editions Atlas... zartowalem ...

railzg ... nasze Jelczydło bedzie biale ... niebieski tak jak tu kolega powyzej wspomnial... EA
  
 
Czyli Jelcz już 5 listopada świetna wiadomość. Ale zła wiadomość z tą cena skoro podnieśli cenę do 40 złotych to teraz wydania specjalne będą tyle kosztować. W przypadku Jelcza jest to świetna cena, ale gdy w wydaniu specjalnym pojawi się np. Polonez Taxi, który będzie miał tylko inny kolor i napis taxi na dachu to ta cena jest stanowczo za wysoka. 35 zeta już jest za wysoka jak na samochody typu inny kolor nadwozia i dodany jakiś napis. 40 złotych może być, ale jak będą dawać ciężarówki lub też jakieś inne ciekawe modele jak np. Ursus. Jak będzie znowu jakaś taksówka, nauka jazdy, itp. za 40 zeta to ja na pewno tego modelu nie kupię. Chyba ich poj****o.
  
 
no ja też 40zł za maluszka lub Poldka nie dam. To oni będą liczyć straty - nie ja
Tak szczerze mówiąc, to mnie trochę wkurzyli tą ceną. Myślałem, że kupie ich więcej, a tu zdzierstwo - po 5zł więcej za każdego. Już myślałem, że kupię sobie jeszcze jakiego New Ray-a w celu pozyskania części do konwersji Jelcza, a tutaj zonk.
No ale przynajmniej wiemy już na czym stoimy -jaka cena i od kiedy

...Co do wcześniejszego tematu. Sam wiem jaki to "rytuał", jak trzeba odkładać kasę na jakieś tam modele, a o kasie na kupno "zwykłego" auta już nie wspomnę. Pamiętam, jak całe wakacje tyrałem, żeby zarobić na tą żółtą Nyskę Towos do nauki jazdy... Z kasą na te mniejsze Nyski w 1:43 też trzeba było się narobić...

Co do robienia modelu od podstaw. to nie jest to takie trudne, jak by się mogło wydawać. Doskonale pamiętam, jak w 2007 roku wziąłem do ręki pierwszy zeszyt z "MODELIKA" i z niedowierzaniem oglądałem te elementy myśląc jak to możliwe, aby z tych kawałków papieru powstała taka podobizna Poloneza i Nyski, jak na zdjęciach. Później godzinami analizowałem, jak to zrobić. Pierwsze modele wyszły trochę pokracznie ale kolejne już coraz lepiej...
...jedyne, czego trzeba, to cierpliwość i samozaparcie - robisz sobie punkt honoru, że to skończysz...
...niestety niektóre modele mimo, że są drogie i dość "zaawansowane", to bardzo trudno je poprawnie i "równo" złożyć. czasami, jeśli np przód autobusu wyjdzie krzywy, to nie jest to z winy modelarza, ale z winy złego zaprojektowania wycinanki przez autora. "Trochę" wiem już na ten temat i długo mógł bym o tym pisać.
Fakt, że wprawa przychodzi dopiero z czasem, ale jak mawia przysłowie "nie święci garnki lepią"
  
 
Cytat:
2014-10-26 00:11:28, Historyk1985 pisze:
... a o kasie na kupno "zwykłego" auta już nie wspomnę.



Mnie to teraz spotkalo wiec tez wiem jak to jest... trzeba niezle kombinowac jak rozdzielic swoje srodki pomiedzy 1:43 a 1:1 ...
(Jakby co to jeszcze sie ucze i pracowac duzo nie pracuje... ale kasy troche mam... lepiej nie bede mowic ile dostaje za sama nauke )
  
 
No widzisz, a mi za naukę nikt nie płacił. Aby zarobić na Nysiulę, musiałem "wyskubać" 20 kg miedzi i 40 kg aluminium i do tego jeszcze kilkaset kg żelaza.
Ze Syrenką też było tak samo. Jeszcze do tego lawetę opłacić...
...o kosztach postawienia garażu już nie wspomnę - kilka lat musiałem udzielać korepetycji i dzielić wydatki na 1:43 i 1:1 Przy czym postawienie takiej "gablotki" na "Kultowe Auta PRL w skali 1:1" to mnie kosztowało o wiele więcej jak same "autka"

A tak już bardziej w temacie. Ciekawe jak będzie z poziomem wykonania Jelcza? Czy rama będzie ażurowa, czy może taka, jak w tym Żuku A 11B czy Nysie Rolniczej? No bo jakoś New Ray określa się mianem "zabawek", ale jak porównamy tą jakość z "jakością" niektórych "modeli" z serii gazetowych - zwłaszcza np taksówek z "AMER ZŁOMU", to jakoś nie mogę pogodzić się z nazywaniem New Ray mianem "zabawki...
  
 
Co do "AMER ZLOMU" jak zes to ladnie ujal to sie zgodze... wydje mi sie ze sa to modele kolekcjonerskie ale dla "piaskowniczan".

... w sumie ciekawe okreslenie - "piaskowniczanie"

A tak btw to nasz Jelczunio juz sie pojawil na stronie od kultowych... Od 5 listopada... 39.99

Mozna tez zwrocic uwage na to ze cena w kiosku jest taka sama jak przesylka.. mozliwe ze doszli do zrozumienia ze w zwiazku z wysoka cena, koszt przesylki dosc mocno obszarpal by portfel zamawiajacego... wiec wysylaja model "na swoj koszt"...




[ wiadomość edytowana przez: Frdek dnia 2014-10-27 15:30:05 ]
  
 
Cytat:
2014-10-27 15:24:01, Frdek pisze:
Mozna tez zwrocic uwage na to ze cena w kiosku jest taka sama jak przesylka.. mozliwe ze doszli do zrozumienia ze w zwiazku z wysoka cena, koszt przesylki dosc mocno obszarpal by portfel zamawiajacego... wiec wysylaja model "na swoj koszt"...

@Frdek: Wszystkie wydania specjalne wysyłane są na koszt DeA.
  
 
Cytat:
2014-10-27 19:06:56, Piotr1-60 pisze:
@Frdek: Wszystkie wydania specjalne wysyłane są na koszt DeA.



Kiedyś tak nie było. Jak wysyłali pierwsze numery, to zamiast 28zł w kiosku było 32zł/szt za wysyłkę. Później było zamiast 32zł w kiosku, to 36zł w przesyłce
  
 
No i o to mi sie rozchodzilo...

... nawet jak to bylo wysylane z ich kasy to bylo drozej niz w kiosku wiec tak na prawde to nasza kasa na to szla... a tak to nie wazne czy w kiosku czy zamowimy... za Jelcza damy tyle samo...
  
 
Szczerze to lepiej kupic w kiosku, DeA wysyla niezabezpieczony model, ktory lata luzem w kartonie. Niby blister ma chronić przed uszkodzeniami ale ile razy drobne elementy takie jak lusterko czy reflektor byly luzem. A co do ceny, kto bedzie chcial ten kupi bez wzgledu na cene, a tak wg. mnie KAP i ZK wydawane jako rownolegle serie to glupota.
 
 
ale przecież jak zamówisz przez net i coś będzie uszkodzone, to to reklamujesz i przyślą Ci drugi dobry.
  
 
Cytat:
2014-10-28 07:27:20, cichy_555 pisze:
ale przecież jak zamówisz przez net i coś będzie uszkodzone, to to reklamujesz i przyślą Ci drugi dobry.

...no chyba, że znów będzie pech !