Ramka na rejestrację.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam.

Odebrałem furę z warsztatu po wymianie kilku części
i przy numerze rejestracyjnym pojawiła mi się reklama tego właśnie warsztatu.
Nikt mnie nie pytał o to, czy ja się godzę na wożenie takowej.

Jest to legalne? Czy powinni mnie zapytać o pozwolenie?

Pozdrawiam.
  
 
To tyko zwykłą ramka od rejestracji więc nie robiłbym problemów,wiele warsztatów stosuje taką taktykę,zawsze możesz przecież wymienić ją na zwykłą bez żadnych napisów.
  
 
Zauważyłam że to częsty chwyt ze strony firm oferujących usługi.
  
 
W sumie to też ich "darmowa" reklama,mi osobiście zupełnie to nie przeszkadza iw zasadzie nie zwracam tutaj większej uwagi na tą ramkę przy rejestracji.
  
 
Owszem ja również nie widze problemu w tego typu praktykach, no ale jak by poinformowli o tym fakcie i zapytali o zgodę to wówczas dany warsztat zyskał by podwójnie, a tak to jednak niesmak pozostaje.
  
 
Nie ukrywajmy,że tak po prostu wypadałoby zrobić,prawda? Każdy dobry i szanujący się zakład już będzie reklamowany przez nas samych jako zadowolonych klientów. Wiadomo,że taka ramka nie przeszkadza,ale w dobrym tonie jest poinformować o tym klienta.
  
 
Zgadzam się,na pewno nie jest to w pełni profesjonalne podejścia aby wstawiać taką ramke swoją reklamę bez wiedzy klienta,takie rzeczy powinny być wcześniej uzgodnione.
  
 
To jest w zasadzie kradzież twojej starej ramki.
  
 
Jak można cokolwiek zmieniać bez wiedzy właściciela - to powinno być karane.
  
 
Dokładnie niesmak pozostaje A gdyby taki koleś wyskoczył i nawet się nie zapytał, tylko powiedział, że daje nową ramkę na tablicę gratis, to klienci jeszcze by skakali z radości
  
 
Przez takie szczegóły serwis może stracić klientów bo potem opinia idzie w świat,pamiętajmy o tym,a tutaj polecam zmianę warsztatu tak na przyszłość.
  
 
Najładniejsze ramki na rejestrację widziałam w Łowiczu - w pasiaki, a niektóre auta miały też naklejki z kogucikami.