BigRomek zwykła siemiorka - Strona 6

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
No więc dzis wymiana dolnych sworzni i.. wymiana spryskiwaczy szyby z pojedyńcych na podwójne dzięki tematowi morphio. Dzięki, teraz mam eleganckie mycie szyby!
  
 
Panowie, taka sytuacja - jechałem z żoną na święta i stopniowo dmuchalo coraz chlodniejszym powietrzem by finalnie praktycznie przestać grzać. Trasa około 1,5h, temp silnika taka jak zwykle, rzekłbym robocza. Przewody wchodzące do nagrzewnicy zimne nie były natomiast spód termostatu zimny jak śnieg. Co padło?
  
 
Za dużo wody w płynie? Zamarzło?
  
 
Dzisiaj poszła wymiana drążków kierowniczych - wszystkich (krótkie, dlugie, środkowy).

Nie mam jeszcze ustawionej zbieżności ale problem "tanczącego" auta dalej nie ustaje. Ba, nawet czasami mam wrażenie, że wzrasta. Skończyły mi się pomysły gdzie szukać przyczyn.

Czy są jakieś miejsca w których pęka, łamie się, rozkręca się buda samochodu? Od czego i w jakich miejscach zacząć poszukiwania?

[ wiadomość edytowana przez: BigRomek dnia 2017-01-27 23:18:39 ]
  
 
może podłórznice
  
 
sprawdź felgi i opony, najlepiej zmień cały zestaw na próbę na inny
  
 
póki co nie mam skąd wziąć a nie chce kupować tylko po to zeby jednorazowo sprawdzić. Pooglądałem trochę yt i muszę sprawdzić dokładnie podłóżnice w miejscu mocowania przekładni kier., belki bo widzę i mocowania drążka poprzecznego, że buda lubi tam trzasnąć..
  
 
a nie masz od kogo pożyczyć ?
tak naprawdę nawet rozmiar do końca nie jest ważny, coś podobnego, byle by wyeliminować że masz felgę lub oponę walniętą
  
 
rozmiar nie ale rozstaw śrub i otwór centrujący tak. Nikt ze znajomych nie ma nic podobnego.
  
 
no więc stanęlo na tym, że poza wszelkimi zmianami w zawieszeniu został ustawiony maksymalny (jaki się da na ori wahaczach) negatyw, dodatkowo poszła wymiana klocków i linki ręcznego i Czerwona Wariatka dała się utrzymać w koleinach nawet powyżej 100km/h choć juz miotało lekko.

zastanawiam się, który zestaw wahaczy od Bartka podszedłby bez jakichiś przeróbek hamulców itp? Wtedy można dać jeszcze wiekszy negatyw i ew. wiekszy skręt
  
 
najwiekszy skret:
koniecznie 4 sworznie gorne.
drift

opracowane z uwzglednieniem hamulcow od 2112


dalej:
lekki drift
tez hamulce 2112

zwykle hamulce, no obnizenie zawieszenia minimum -50
drift pod seryjne hamulce


jak wyzej:
wahacze dla drifta


[ wiadomość edytowana przez: SzokoLada dnia 2017-03-03 21:36:41 ]
  
 
Kilka shotów z naszego (ja, Cezary, BigRomek) spotkania w Białymstoku...

Białystok Fabryczny. Fajne, klimatyczne miejsce. Kiedyś mieliśmy tam zresztą małego spota:



Jedno z białostockich osiedli. Trzeba coś dodawać ?



Białostockie Zakłady Przemysłu Bawełnianego "Fasty". Kiedyś kolos, zatrudniający kilka tysięcy osób...






Przed główną bramą zakładową:







Dzięki chłopaki za spotkanie. Fajnie było połazić po opuszczonej fabryce.

-----------------
Były:
- LADA 2105 '82 1.3
- LADA 2107 '90 1.5
- LADA 2107 '96 1.7i
- OPEL ASTRA F '93 1.4i
Jest:
- LADA 2107 '87 1.3
  
 
Dzięki również za spotkanie i za foto! Mam nadzieję do szybkiego zobaczenia!
  
 
Od jakiegoś czasu hałasowało mi coś w okolicy skrzyni przy prędkości około 100km/h. Hałas było słychać kiedy hamowałem biegami, bądź puszczałem gaz, wrzucałem luz. Później spektrum hałasowania rozciągnęło się do ok 80km/h. Dziś jechałem i zaczęło hałasować przy 100 nawet kiedy miałem wciśnięty gaz. Rozpędziłem szrota do 120 i coś się urwało. Nie hałasuje. W lusterku wstecznym zobaczyłem, że potoczyło się coś takiego:




Co to za gumowa chujnia? Czy da się jeździć bez tego i jak długo bo jestem jakieś 100km od miejsca zamieszkania.

Ładę to chyba trzeba codziennie stawiać na kanał, żeby nic się przez tydzień nie popsuło..

[ wiadomość edytowana przez: BigRomek dnia 2017-04-30 19:32:33 ]
  
 
Ta gumowa chujnia ma prawie 25 lat. Na 100% była popękana. I jeżeli byś kochał swoją Ładę, to już dawno temu wymienił byś tą chujnie. Chujnia kosztuje 30 zł, a czas potrzebny na jej wymianę, to około godziny. Jeżeli ta chujnia pęknie do końca, to już nigdzie nie pojedziesz. Jazda z taką rozjebaną chujnią prowadzi do uszkodzenia wału i skrzyni biegów! Warto za 30 zł robić sobie problemy?
  
 
>Ładę to chyba trzeba codziennie stawiać na kanał, żeby nic się przez tydzień nie popsuło..<
Nie trzeba codziennie , wystarczy raz a dobrze ,przez trzy cztery lub pięć godzin robić to co kolegom zawodowcom zajmuje piętnaście minut, i naprawiać zanim się zepsuje
  
 
Ludzie, bez jaj, nie demonizujmy. Łada to auto jak każde inne, jak używasz porządnych części to jeździ i bynajmniej nie trzeba się modlić o jej niezawodność przed każdym wyjazdem.
A co do Romka - tak jak Szoko napisał - gumowy łącznik elastyczny pomiędzy skrzynią a wałem. Trzeba wymienić i tyle. O ile się nie mylę to podchodzi też od starszych Polonezów.

-----------------
Były
Łada 2105 r.1983
Łada 2101 r.1986
Łada Samara 2109 r.1990
Jest
Wrak Łada 2105 r. 1986
  
 
Troche na tym pojeździsz, u mnie ten łącznik znikał etapami, ale przy każdym etapie słyszałem takie uderzenie w podłogę, z tego co pamiętam to były trzy takie uderzenia. Tak to potem wyglądało:



No i kosztuje 50 zł a nie 30 jak niektórzy kłamią
  
 
http://www.allegro.pl/ShowItem2.php?item=6509304702

Staram się nie kłamać. Co najwyżej czasami się pomyle. Jeżeli bym się uparł, to i taniej bym znalazł.

A ludzi, którzy jeżdżą do końca, aż coś się ujebie, gorąco pozdrawiam. Przez was są złe opinie na temat Ład. A to że łady się psują, to wina właściciela, a nie samej łady.


[ wiadomość edytowana przez: SzokoLada dnia 2017-05-01 14:00:13 ]
  
 
>Przez was są złe opinie na temat Ład<
Odważne i nie oceniam ,twoje zdanie Szoko . Ale czy warto ? świata nie zmienisz ,szkoda zdrowia.Widząc jeden kabel zaśniedziały w swoim Władku lutuje wszystkie (dosłownie). moja sprawa i nie interesuje mnie to jak ktoś obchodzi się ze swoją własnością ani to jak ja jestem postrzegany przez postronnych oglądaczy .

Dzień święcenia kalesonów

Dziś święcimy kalesony
Dla zakonnych braci,
Niechaj będzie pochwalony
Dzień święcenia gaci.
Chociaż pomysł pomylony,
Moralnie bogaci,
Gdyż święcone gacie,
Mają to do siebie,
Że już w nowicjacie,
seks nie trapi ciebie.

Fraszki cynika spod znaku Byka