Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
SzokoLada (S) MEGA ŁADZIARZ 2102/03/05/2111 Legnica (mała Moskwa) | 2017-07-04 22:33:59 ja tez lubie, ale dopiero wtedy kiedy juz jestem w domu. |
Lasia SYMPATYCZNY GOŚĆ LADA 2107 / LADA 210 ... Miastko | 2017-12-19 20:15:34 grzesiu cos cisza tu u ciebie robisz cos tam ciekawego jak tam gaz juz skonczyles? |
SzokoLada (S) MEGA ŁADZIARZ 2102/03/05/2111 Legnica (mała Moskwa) | 2018-05-06 12:46:34 Ech Grzesiu, Grzesiu. Jak ja tobie zazdroszczę. Ciągle masz możliwośc pogrzebać przy swoich Ładach. Ja natomiast tyłu ludzią naobiecałem pomóc przy ich autach, że przy swoich praktycznie nie mam czasu pogrzebać. Z tego co pamiętam, to zostały mi tylko dwa auta i będę mógł i ja w końcu wrzucać posty. Bardzo mi tego brakuje. |
BigRomek ВАЗ ... hajnówka/białystok | 2018-05-07 13:52:50
też zastanawiam się czy nie spróbować jakiejś malej partyzantki blacharskiej tylko prądu brak w garażu.. zobaczymy. Fajnie się czyta/śledzi Twoje poczynania, pozdrawiam |
Lasia SYMPATYCZNY GOŚĆ LADA 2107 / LADA 210 ... Miastko | 2018-05-11 17:09:03 Czyta sie swietnie troche sie zmotywowalem HEHE |
glod ŁADZIARZ 2104/05 Katowice | 2018-05-31 17:18:10 Autko smiga, i wymaga większych ingerencji ostatnimi czasy.
Ciągłe dzwonienie tłumnika doprowadziło mnie juz do szału, więc kombica dostała cały nowy układ wydechowy. W końcu ma świński ogon! Tak, przyznaje rozleniwiłem się, i zleciłem wymianę na warsztacie. Autko zaczęło chodzić ciszej, jakby nie było pozbyłem się januszowego łączenia rur z układu wykonanych poprzez ostatniego Sebixa. Przymocowane do skrzynki, jak być powinno. W ten sam że dzień, dotarły również nowe poduszki prosto od Bartka, za co jeszcze raz dziękuję. Stare ? Hmm mają 2 lata, popękane scięte poszły na hasiok. Komfort ponownie poprawiony, już nic nie dzowni i nie trzęsie się. Garaż wolny, bo 05 przechodzi regulacje, postanowiłem trochę naprowadzić porządku w garażu. Jednak co człowiek zrobił by bez kombi? Nieoceniony samochód tak więc w wolnej chwili próby sa wykonywane wprowadzenia porządku w moim garażu, nie jest łatwo. Ostatnio również dłuższe trasy pokonuje, małe kawalerskie w górach i zaskakujące spotkanie na stacji benzynowej. Po powrocie z Mc D. patrze a tu obok staneła: Aż jakoś weselej się zrobiło. Koledzy od razu powiedzieli, że to przeznaczenie i muszę kupić sobie taką Jadąc dalej na owy wieczór zacząłem nasłuchiwać stukotów niosących się z tylnej częsci pojazdu. Trochę szczytów, górek, zawijasów - głowka do roboty. Ale objezdzi co nie? Nie ma wyjścia. I kolejne km się nakeciły. Zapachniało coś w aucie benzyną. Już przewrażliwiony, koc w reke otwarcie maski rzucam koc zeby w razie co pseudo stlumic jakis pozar a tu okazuje się, pompa znowu wypluła kruciec, tym razem drugi. Zlot tuż tuż, i jak tu na samym gazie dojechac? Zabiłem kruciec na nowo ale nic, nie działa. Więc do garazu po kolejną, zakładam i nic. Pozotało kupić nową.... Przyszła, zakładam i co ? Jest beznyna ale? Znowu na benzynie nie nie chce jechac. No to na warsztat i bierzemy się za gaźnik, sciagam gorna pokrywe solexa i co? Się coś wykręciło. Kilka ruchów kompresorem i chyba było by na tyle. Wszystko dokrecone. Zostało ustawić luz zaworowy, tylko jak wałem korbowym obrocic? Zrobiłem porządek i nie wiem gdzie klucz położyłem. tak jak był syf, wszystko miało swoje miejsce. W drodze na zlot, sprawowała się zacnie do momentu postawienia jej na lotnisko. Slady zaczeła zostawiać znaczne. Po dojechaniu na camp, już siwy dym leciał spod podłogi. Nowy tłumnik i już taki uwalony:/ Wyciek z dzwona jak nic, wydmuchalo simering. Przecież Ja nic szczelnie nie umiem zrobić! Telefon do jednego z naszych klubowiczów, czy w razie co pomoze mi i udostepni kanał. Wstępnie nawet juz skrzynka 4 załatwiona na podmianke od kolegi SitekWROC, tylko trzeba było dojechac do Legnicy. Dzięki uprzejmosci Szoko, wyciek został zlikwidowany. Jednak to nie skrzynka, lecz krzywa pokrywa zaworow, ktora od grodzi dawała czadu. Korzystajac z kanału postanowilem rownież porpawić łączenie wałka przekładni wraz z wałem napędowym. Gdyby nie wizyta w kanale, nawet nie zauwazyl bym zawalonego olejem tylnego koła. Oczywiscie - jaaaa, na bank cylinderek, pojedziesz na jednej sekcji do domu. Ale jednak po zapachu to nie plyn hamulcowy. Z jednej strony sie ucieszylem, bo zeszla by farba z felgi a z drugiej? Nie. I tak wrocilem po drobnych naprawach do domu. Jasne, juz robie to koło. Pojechalem tu, tam. Zdjalem beben, wszystko w oleju. Ale pozno sie zrobilo i gdzie tu wymieniac to po nocy. A jeszcze mialemna kolejny dzien z 200 km do wykoannia. Dolalem oleju i w droge. Ale zrobilem oczywiscie więcej. Dostalem info ze szykuje mi się wyjazd. Jak to zawsze bywa, musi być pocisk by coś zrobic. Z rana siadlem do tego ze wycieku. Ku moim oczom ukazal się piękny widok Koszyka kulkowego brak, a jego resztki w gniezdzie oraz pomielone wypadly wraz z wyjeciem polosi. Uszczelka oring rozwalona w drobny mak. Jak to mówią, głupi ma zawsze szczęscie. Jeszcze wygrzebalem jakis stary zapas, któy kupiłem od Bartka i zabrałem się za wymianę łozyska i uszczelanienia polosi. Po złożeniu wszystkiego do kupy, zalaniu oleju jazda probna. Wysprzeglam i co ? Cisza. nic nie stuka, nie chrobocze. A ja już robilem pod siebie że to głowka mostu do roboty. W wolnej chwili w pracy zmajstrowalem kolejny wydruk Docelowo model do odlania amelininowego Zaraźliwe są te Łady |
SzokoLada (S) MEGA ŁADZIARZ 2102/03/05/2111 Legnica (mała Moskwa) | 2018-05-31 19:43:36 Głupi zawsze ma szczęście. Już sobie wyobrażam jak na autostradzie na łuku gubisz półoś. I kto ci pomoże? Tylko pomoc drogowa. Roboty na 1h, części 30 zł, a pomoc drogowa kilka setek by wzięła. |
glod ŁADZIARZ 2104/05 Katowice | 2018-07-13 07:41:00 Powoli przygotowania na rajd.... jakie tam przygotowania. Auto w ciągłym ruchu
Jak to we zwyczaju mają napinacze nowego sortu, że lubią tracić swoje właśności, zapadła decyzja o czymś stabilniejszym Miejmy nadzieje, że bedzie lepiej Ostatnio na przegladzie wyszło, że końcówki drążków kierowniczych też juz błagają o pomoc... To też łada dostała zestaw RTS +Leamforder. Doszedł również ułożyskowany wpsornik przekładni Zostało tylko zmienic wahacze, sprezyny, amortyzatory......... W zasadzie wszystko już jest Mocniejsze rurowe wahacze, tak aby wytrzymały mój lift na trasę +5" Plus cały zestaw do podniesienia Poliuretany, i cała reszta.... Ale jest jeden problem ->czas, a drugi to geometria Dane Angielskie mówią (widziałem na programie za pół bańki do ustawiania geometrii) , poprawne wykonanie geometrii w Ładzie Klasycznej to obciążenie Przód 70 +70 Tył 40+40 Bagażnik 70 albo 40 Jak do tej pory jeszcze nie widziałem żeby ktoś tak nasze fury obciążał. A wypadało by poprawnie wykonać.... A w między czasie nastąpiła mała wymiana klubowa, stalowe graty zawsze są mile widziane ! Ktoś może powiedzieć, a co Ty tak ciągle naprawiasz swoj samochod, non stop się coś psuje. Odpowiedz jest jasna - ja tym autem jezdze non stop, wiec i stopień zużycia większy. Do tego stopnia, ze i szyby w aucie same opadają Gdyby nie ja i Adam już chyba nic by się nie działo w wątku auta klubowe, przykra sprawa. |
morphio ŁADZIARZ VAZ 2107 148kM Opole | 2018-07-13 18:54:49 piękny zestaw wahaczy masz - skąd i za ile ?
co do napinacza, nie napnij tego za mocno bo będziesz miał przygodę taką jak ja, w najcieńszych miejscach pęknie i po zawodach będzie co do szyby to może tylko wystarczy ponaciągać linki, no chyba że pękło ci mocowanie do szyby i wtedy trzeba to pospawać albo wymienić |
glod ŁADZIARZ 2104/05 Katowice | 2018-07-13 22:49:31 Nie wiem ile za wahacze, bo kupowalem zestaw caly, i troche to szarpnelo po kieszeni. Wahacze +sprezyny +amo troche ponad 2k jak sie nie myle.
Co do plozy, twoja zdajesie byla aluminiowa, ta jest ze stali A w szybie puscily zgrzewy. Musze jeszcze druga przed wyjazdem obspawac dla swietego spokoju. |
glod ŁADZIARZ 2104/05 Katowice | 2018-08-14 20:53:29 Zostały 2 tygodnie do startu. Czas ucieka szybciej niz zdrowe kawałki blachy w mojej 04'
Ostatnie spojrzenie na kozę Pomyślałem, a co tam wolny dzien od pracy to sobie rozłoże zawias. Wszystko szło całkiem zacnie, ściągacz talerzowy piękna maszyna.. rachu ciachu rachu ciachu zawieszenie rozpiete z jednej strony. Myślę w końcu przestanie trzeszczeć, a szportowe amortyzatory od Mastjera znajdą swoje właściwe miejsce Pomierzyłem nakrętki z teflonem i udałem się do sklepu z artykułami metalowymi. Zanabyłem całą masę rozmaitości i przystąpiłem do składania zawieszenia. Najpierw uzbrajanie zwrotnicy na boku, zajeło to..... za dużo i pózniej znowu kolejne 2 godziny. Cale szczęscie miałem jeszcze jedna zastępczą skąd pozyskałem nacięte śruby. Magiczne pudełko zostało otwarte niczym komnata tajemnic u Harego Pottera. Dobrze ze trochę czasu to zbierałem i dzieliłem sobie wydatki w czasie a nie od strzała wszystko, bo chyba bym osiwiał. Szybkie zakupy, płyn hamulcowy, wunderbaum kolejne srubeczki, nakrętki etc... Złożyłem... ale coś nie pasuje. Koło za blisko błotnika, nie miesci sie w oknie. Jasny gwint... muszą być schody. Konsutlacje, poszukiwania, przymiarki, przebudowy i jest złoty środek - udało się. Jak to zwykle bywa czegoś zapomniałem... przemsarowac prowadnic zacisku, niby chwila a znowu zleciał czas i zrobiło się ciemno. Przod złożony. Postawiłem na koła. Pora na tył. Sprężynki + nowe amo. No i Mistrz Janusz podnośnik.... Tuleja gumowa z Nivy? cholera wie. Jak większość wie, same spręzyny do 02/04 są dłuższe więc kombi seryjnie i tak bedzie wyższe niż klasyka na std zawieszeniu, a tu dodatkowy lift podniesiony gumą... podłożoną pod metalowe mocowanie. Chyba powoli zbliżam się do końca z odkrywaniem Januszowo Sebixowych wynalazków w tym samochodzie Docelowo wlatuje utwardzona spręzyna, grubsza na średnicy o 0,1mm Oczywiście, zawsze są przeboje. tym razem skorodowany stalowy przewód hamulcowy i...... Klimatyzacja dwustrefowa.... Chyba faktycznie czasu braknie na wszystko.... |
morphio ŁADZIARZ VAZ 2107 148kM Opole | 2018-08-20 22:28:22 dobrze ci idzie, nie poddawaj się
z jakiego poloneza tylna sprężyna zawieszenia ? |
glod ŁADZIARZ 2104/05 Katowice | 2018-08-21 06:08:22 Z 125p 4x4. Pasuje podobno idealnie |
morphio ŁADZIARZ VAZ 2107 148kM Opole | 2018-08-21 08:13:14 gdzie ty to wykopałeś
|