Prośba o opinie nt Nivy - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
poza tym, jakby nie wlewać płyn, to dopuki się nie otworzy termostat to się silnik nie odpowietrzy, dlatego należy zawsze pilnować aby po jego otwarciu uzupełnić brakujący płyn w chłodnicy oraz powtórzyć to po włączeniu się wentylatora chłodnicy. w obu przypadkach uzupełniamy to co zajmowało powietrze w układzie chłodzenia po jego wypłukaniu. resztą zajmie się zbiorniczek wyrównawczy pod warunkiem !!!! że korek w chłodnicy jest sprawny i szczelny !!!
  
 
Nie brałem pod uwagę tak prostych rzeczy jak brak płynu lub uszkodzony wąż czy uszkodzony termostat, bo nie uważam chłopaków za jeb....Co do pompy, też nie brałem pod uwagę tego, chociaż słusznie zauważyłeś, że musi być odpowiedni luz,bo nikt pompy nie wymieniał. Natomiast była zmieniana chłodnica i dla tego jej się czepiam.
  
 
Cytat:
2016-09-23 10:56:17, morphio pisze:
jak to próbuje wyjaśnić Szokolad, silnik w Ładzie się sam odpowietrza dlatego, bo pompa pobiera również bezpośrednio ciecz chłodzącą z najwyższego miejsca jakim jest nagrzewnica, dlatego ważnym jest żeby zawór jej był podczas odpowietrzania otwarty!


Na pewno? W Nivie z wielopunktem najwyższym miejscem jest podgrzewacz przepustnicy, który nie wiem czy nie jest wyżej niż korek chłodnicy. Ale to raczej nie to bo za mała pojemność tego ustrojstwa. Bardziej bym się skłaniał do termostatu, że nie do końca się otwiera, ma już przecież 12 lat.
  
 
Cytat:
2016-09-23 12:33:45, theant pisze:
Na pewno?



Tak.
  
 
Cytat:
SzokoLad pisze: Nie brałem pod uwagę tak prostych rzeczy .....


czujnik/włącznik wentylatora też ...........
no właśnie, cały szkopół w tym, że we wszystkich samochodach, w których nie ma elektroniki za dużo, zdupczyć się może tylko mechanika, a jak się zastonowić to tu filozofii nie ma

btw. nie ty jeden

jak już wspominałem, wymieniłem kiedyś wszystko zanim doszedłem, że niepotrzebnie bo wadliwa była nowa pompa wody bo nie ustawiona tamten przypadek przypomniał mi o ty że trzeba korzystać z fachowej literatury

nieważne czy nagrzewnica jest najwyżej "fizycznie", chodzi o to że jest najdalej i na innym poziomie a często wyżej niż zbiorniczek wyrównawczy i tu przykład z ciężarówkami, gdzie silnik i pompa a gdzie nagrzewnica ? 2 metry dalej i wyżej a działa
  
 
nie sądziłem, ze w tej ladzie sa hyroregulatory zaworow, to rzeczywiście może być problem z jednym z nich lub ciśnieniem oleju, silnik jest na wielopunkcie, ma charakterystyczny kolektor dolotowy podobny do tego z poldka mpi. A czy lepiej spisuje się wersja mpi czy spi? czy może najlepiej najprościej jednak gaźnik?
mam jedną lade na oku rocznik 99, sprzedajacy tsierdzi,ze auto jest bez rdzy, mechanika i wszystko inne w bardzo dobrym stanie, ale mam 350 km, mówi, ze tym autem jazda po asfalcie na tych oponach to tortury, ze nie dojade tak daleko, bo nie wytrzymam fakt jechalem jak na razie dwiema na voltyre i halas niesamowity. Twierdzi też ,ze to auto pali 20litrów benzyny, czy jest aż tak źle?
  
 
Najlepszy silnik, to Mpi. Gaźnik ciekawszy, ale paliwożerny,zresztą trudno o taki. Śpi taki sobie. Mój Mpi pali 11 litrów po mieście.


[ wiadomość edytowana przez: SzokoLada dnia 2016-09-24 14:40:54 ]
  
 
hmm tyle,że mpi wszedł jak mniemam w 2004 dopiero? Czy na innych oponach nawet ruskich, widziałem takie uniwersalne da się taką lada w miare komfortowo jeździć? Nie boję się takich konstrukcji, lubie wręcz prostsza, starszą motoryzacje. Ostatnio autem tego typu jeździłem ze 2lata temu, polonez atu plus i byłem zadowolony, jeździło się bardzo przyjemnie
  
 
Blaz00.MPi wyszła wcześniej niż w 2004 roku.Fabrycznie wychodziły na oponach Kama K-156.W ciężkim terenie opony te wpadają dość słabo,ale ogólnie są dość ciche.Na ubitym śniegu lub oblodzonej nawierzchni nawet z dobrym bieżnikiem można było się na nich zabić.Twarda struktura gumy jak beton.Mam od nowości 1.7MPi 2004 rok i nigdy mi w trasie nie spaliła 11l/100km.Ona w mieście ma taką normę,a w terenie nie ma już żadnej normy.Dodam jeszcze-opisujesz hałas hydraulicznych popychaczy.Miałem ten problem i występował on tylko po rozruchu,po prostu filtr oleju ze słabym zaworem zwrotnym powodował,że po wyłączeniu silnika olej spływał z magistrali i przy ponownym rozruchu występował hałas dopóki popychacze się nie napełniły.Zamontuj filtr oleju Mann W914/2 nawet Niviarze z Rosji uważają że ten filtr jest najlepszy do 1.7MPi.Jeżeli jednak popychacze hałasują podczas pracy silnika to niedobrze.

[ wiadomość edytowana przez: Janusz1973 dnia 2016-09-24 10:53:38 ]
  
 
Niviaze z Rosji usuwają hydroregulatory i wsadzają zwykłe mechaniczne.
  
 
SzokoLada.To prawda co piszesz,to się zgadza.Ale jak ktoś ma małe pojęcie o eksploatacji silnika z hydraulicznymi popychaczami to idzie najkrótszą drogą.
  
 
w egzemplarzu , który chciałem kupić było bardzo dziwnie, cały czas prawie klekotał ale tylko jeden zawór ten najdalej od rozrządu/przodu pojazdu, po przytrzymaniu silnika kilka sekund na 4tys obr cichł i silnik chodzi jak zegareczek przez jakieś 10 sek potem znów się tłucze..
szukam dalej, auto mi sie tak podoba ,że kilka razy dziennie przeglądam ogłoszenia,a jadać gdziekolwiek patrze tylko na jakieś polne czy leśne drogi i tylko myślę jak bym tam poszedł ładzianą
  
 
widzę, że złom, który wcześniej posylalem ktoś kupił kilka dni temu i już wisi za dwa razy więcej
http://www.olx.pl/oferta/lada-niva-lada-niva-4x4-benz-gaz-stan-dobry-drobne-gratisy-CID5-IDhMvuD.html
nawet prawie taki sam opis, ten tez się upiera, ze w tej ladzie jest najlepsza blacharka na świecie