Łada dziwne cykanie i strzały z koła?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Otóż po rozruszaniu mojego grata po dłuższym postoju wyszły kolejne mankamenty:
Przy jeździe normalnej w ruchu miejskim często do czasu rozgrzania tego elementu wydaje z siebie odgłos jak by ktoś wrzucił świerszcza pod maske. Odgłos nasila się wraz ze wzrostem prędkości i do jakiegoś momentu aż w końcu przestaje. Po hamowaniu znów występuje w ten sam sposób. Czy to może być zużyta rolka rozrządu bądź pozbawione jej łożysko smarowania?

Druga sprawa, to czasem przy wykręcaniu do tyłu i mocnym skręcaniu kierownicą w prawo/lewo samochód wydaje odgłos jak ktoś by przypierniczył młotkiem w coś z lewej strony zawieszenia, tak jak niemcy w 39 pacyfikujący granice. Czy to zajechana sprężyna czy wywalona końcówka drążka?
  
 
Co do świerszcza to czy na postoju z włączonym silnikiem też gra? Bo jak tylko podczas jazdy to może zacisk hamulcowy do czyszczenia.
Co do strzału to nie wiem jak w klasykach jest zorganizowane zawieszenie przednie, ale może łożysko mcpersona siadło.
  
 
Jeśli chodzi o świerszcza to może to być linka napędu prędkościomierza (chyba że przy zatrzymanym aucie nie świerszczy). Czy wskazówka prędkościomierza wyraźnie drga przy niższych prędkościach?
  
 
Jednak to będzie chyba któraś z rolek paska, jechałem z otwartą szybą przy plastikowym ekranie odbijającym i faktycznie nie tylko w kabinie słychać taki odgłos, jest słyszalny z zewnątrz. Otworzyłem maske i ewidentnie któraś z nich będzie, na jałowych też piszczy. Poza tym o tej lince prędkościomierza to wcześniej miałem takie delikatne właśnie świerszczenie (ale nie związane z tamtym) jak ktoś by wrzucił liścia do nawiewu i też obstawiałem linkę prędkościomierza i to może być to bo minimalnie drży ale akurat to nie przeszkadza. Pozostaje więc pytanie co to jest ten strzał jakby sprężyna przeskakiwała.
  
 
Moze sprezyna pekla na ostatnim zwoju i przeskakuja ocierajace o siebie koncowki. Powinno byc widoczne czy samochod krzywo stoi.
  
 
łożysko pompy wody ...zdejmij pasek klinowy na chwile odpal i posłuchaj...czy też piszczy...czy nie...
  
 
Cytat:
2017-03-16 09:51:43, 350lada pisze:
(...)czasem przy wykręcaniu do tyłu i mocnym skręcaniu kierownicą w prawo/lewo samochód wydaje odgłos jak ktoś by przypierniczył młotkiem w coś z lewej strony zawieszenia, tak jak niemcy w 39 pacyfikujący granice. Czy to zajechana sprężyna czy wywalona końcówka drążka?


W Polonezie to zawsze oznaczało końcówkę drążka Przy czym jakość dostępnych ogólnie części była, delikatnie mówiąc, słaba. Nowe końcówki wystarczały na ledwie kilka tyś. km.

[ wiadomość edytowana przez: Ziemowit_Ruscik dnia 2017-03-22 23:58:33 ]

[ wiadomość edytowana przez: Ziemowit_Ruscik dnia 2017-03-22 23:58:56 ]
  
 
świerszcza szukałbym w luźnym pasku albo kole pasowym alternatora, co do "przypierniczenia" przy skrętach nie wiem jak duży to hałas ale nie wydaje mi się żeby to były końcówki drążków ani sworznie wahacza może to być rzeczywiście złamana sprężyna ale za mało informacji podałeś żeby cos doradzić