126P Elegant - Regulacja zapłonu.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam, Jestem tu nowy i mam pytanie dotyczące 126p elegant z97r. Otóż nie miałem w ogóle regulacji prędkości obrotów biegu jałowego, śrubka była całkowicie wykręcona. Strasznie irytowały mnie te wysokie obroty więc postanowiłem znaleźć inny gaźnik. Przeczyściłem go, ustawiłem pływak, przedmuchałem itp. Odrazu wyregulowałem luz zaworowy bo był dobry dostęp. Po zamontowaniu gaźnika odkręciłem śrubkę składu mieszanki coś koło 1-1,5 Obr. Nie mogłem go ustawić, cięgiełko od przepustnicy było zdjęte i przy szybkim otwarciu przepustnicy silnik się dławił i gasł. Doszedłem do tego momentu, że silnik się dławił, ale nie gaśnie. Po przejechaniu około 15 km elektroda masy miała kolor jasnej kawy z mlekiem, ale obudowa metalowa wewnątrz była cała czarna.

Zauważyłem, że ktoś grzebał przy zapłonie. Czujnik położenia wałka względem oryginalnej kreski i strzałki był obniżony. Znalazłem w częściach inny nie ruszony wspornik i strzałka pokrywa się z linią, ale teraz przy regulacji gaźnika śrubka regulacji składu mieszanki reaguje dopiero po odkręceniu 1mm od pełnego zakręcenia, zrobię jakieś max 1,2 obr i obroty silnika spadają i silnik gaśnie (choć jest powiedziane ze przy regulacji odkręcić 1-1,5 obr i regulować), u mnie jest może z 1 obrót wykręcony, ale silnik dalej się dławi. Na zimnym cięzko pali.Widać czarny dym przy gazowaniu. Nie wbija się na obroty, a po przejechaniu 10 km świece są czarne, czyli za dużo wali paliwa, albo nie przepala. Co zrobić?? Szukać inny gaźnik?? Ps. regulację robiłem na ciepłym silniku i z założonym filtrem powietrza. Raz dotknąłem ręką kolanka od gaźnika żeby zgasić silnik o dziwo silnik nie zgasł, zmniejszyły się obroty i tyle w temacie, byłem pewny jest jest lewe powietrze, odkręciłem te kolanko i odpaliłem auto i przyłożyłem rękę do gaźnika i odrazu zgasł i poczułem benzynę na palcach, tak samo zrobiłem z folią i po przyłożeniu zgasł, wiec najwidoczniej kolanko, albo gaźnik nie jest równy bo łapie lewe powietrze, choć zmieniałem uszczelki na nowe.

Sprawdzone:
Nowe świece z przerwą od elektrody 0,7 mm
nowe przewody
Czyszczony gaźnik, zmieniony oring na śrubce zmiany składu mieszanki,
Zmieniony wspornik czujnika, w którym strzałka pokrywa się z kreską,
Nowy filtr powietrza
Nowy filtr paliwa.
świeże paliwo.
Nanoplex niebieski.

Mam elektrozawór, ale jest odkręcony i wstawiona stara dysza wolnych obrotów.
Jest również czujnik podciśnienia, który chyba jest podłączony, ale nie ma wężyka idącego do podstawy gaźnika bo podstawa jest starego typu bez króćców wychodzących.

Na starym gaźniku, który miał wysokie obroty bieg jałowego świece miały kolor rdzy, ciemnej rdzy, ale on zbytnio nie miał mocy i momentami jarał mi 8 9 litrów. potem na nim robiłem po 240km na jednym zbiorniku i postanowiłem coś z tym zrobić, ale jak widać same problemy powstały.
Proszę o wyrozumiałość