Łada Niva muł

Witam.Panowie może ktoś coś wie i pomoże. Kupiłem Łada Niva 2005 r, 1.7MPI, Benzyna + LPG (zwykły, nie sekwencja). Jest taki problem, że strasznie się grzeje ( w szczególności w ciepłe dni) nie ma mocy, muł, pali od skur......a jak mustang i na benzynie i na gazie ( tak jakby zalewało?), zapala się lampka silnika (błąd, który za każdym razem przed odpaleniem kasuje odłączając i podłączając bezpiecznikiem, bo jeszcze większy muł jak jeździ na trybie awaryjnym). Głównie chodzi o to, że nie mogę sczytać błędu przez komputer (BOSH), ponieważ poprzedni właściciel jakimś magicznym sposobem odłączył immobilizer i przez to nie można podłączyć się pod komputer. Nachodzą mnie nawet myśli, czy nie wypierdzielić tej całej elektroniki i nie przerobić na gaźnik Wymieniałem już sondę lambda, pompę wody, wszystkie czujniki i wiele innych pierdół i dalej nie mogę dojść co tam się dzieje ?

-czy ten immobilizer można odłączyć po przez przecięcie jakiegoś kabelka, bo jak tak to będę szukał po kablach ?
- czy w ostateczności przerobienie tej wersji Łady na gaźnik jest możliwy i jakie to mogą być koszta na oko ?

A ten immobilizer to gdzie się znajduje ? Gdzieś pod kierownicą, skrzynią rozdzielczą ?

Panie, ty masz raczej uwalony motor, bo takie są objawy. Brak mocy, grzeje się, pali dużo. Usterka mechaniczna.

nie masz do kogoś blisko ?
albo jakiegoś mechanika mającego pojęcie ?

Znajdę chwilę to jeszcze postaram się sprawdzić to co pisał Theant, bo u mnie z czasem na grzebanie się w Nivce to licha sprawa niestety

Kamil H jak się nazywa ten wątek bo szukam i znaleźć nie mogę

Wszelakie czujniki powymieniane na nowe, od takich drobnostek zaczynałem. Termostat mam na uwadze, tak jak i uszczelkę pod głowicą, wtryski, zawory, ciśnienie sprężania, rozrząd i jeszcze planuje któregoś dnia sprawdzić tłumik wydechu czy nie zasyfiony. Filtr paliwa wymieniony na nowy, ale nie oryginalny Ładziowski co też mam na uwadze. Silnik odpala bez problemu, ale słychać pogwizd, fiukanie. Kiedyś mi kulał przy odpalaniu i potrafił gasnąć na zimnym, okazało się że to przepływomierz.

A co do świec to to jak i gdzie to się ustawia te iskry ?

Dobra. Teraz tylko jak będę miał czas i ( kanał ) to zaczynam walkę, a o wszelkich zmianach będę tu opowiadał. Zacznę chyba od tego immo.

Sympatyczny Gościu, byłem i jakoś nie bardzo się zainteresował. Może naprawiał starsze wersje na gaźnikach ?

Byłem dzisiaj u mechanika sprawdzić ciśnienie sprężania:
1. 11
2. 12,5
3. 10,5
3. 12
To chyba bajki ?

Dalsze zamiary to sprawdzenie czy tłumik nie zapchany i rozrząd. Gdzie przy rozrządzie mechanik wspominał, że ruscy kiedyś wypuścili jakieś wady przy rozrządach, bo im się coś na taśmach produkcyjnych poprzestawiało i że wystarczy czasem rozrząd o 1, a nawet 2 nie więcej ząbków przestawić i może być git. Ktoś coś o tym słyszał, coś wie ?