Nie chce zgasnąć :)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Siemka, ostatnio miałem problem z regulatorem napięcia, przegnił cały przez co na trasie zagotował mi się akumulator. Regulator wymieniony, akumulator też. Podczas powrotu przy zbyt dużym ładowaniu poszedł mi kabelek od zasilania radia( Radio podpięte jest podtrzymaniem bezpośrednio pod aku masa też pod aku, i włączanie radia pod zapłon w kablach przy kostce stacyjki.)

Wszystko udało się zrobić, kable wymieniłem, po tym jak zamontowałem nowy regulator. Wszystko niby grało, jednak miałem przepalony jeden bezpiecznik i chciałem go wymienić, przy wyciąganiu przeskoczył mi niechcący na inne i strzeliło iskierką

Od tamtej pory samochodu nie da się zgasić, gdy tylko jest podpięty pod akumulator to włączane są obwody zapłonowe, tzn. pokazuje wskaźnik ładowania aku, włącza się radio, plus kontroli od instalacji lpg. Samochodu nie da się zgasić za pomocą kluczyka więc robię to za pomocą przełącznika od instalacji LPG, po jeździe wyciągam klemę dodatnią od aku.

Myślałem, że winna jest stacyjka, jednak nawet po jej odpięciu prąd dalej jest, podłączyłem nawet starą stacyjkę ale jest dalej to samo. Gdzie szukać przyczyny ? Sprawdziłem te kable od radia co są podpięte pod zapłon i jest wszystko okej, miałem delikatnie zaśniedziałe przewody przy cewce, przeczyściłem dałem nowe podkładki ale dalej jest to samo.

Ktoś coś jakieś rady nim podjadę do elektryka ?



(jak widać kostka odpięta a ładziamba na zapłonie )
  
 
wylaczasz stacyjke i silnik nadal chodzi?
  
 
albo coś źle podpinałeś i zrobiłeś obejście zapłonu kablami np...

albo zaciął sie przekaźnik zapłonu który znajduje się na licznikami....
  
 
Masz może zdjęcie tego przekaźnika zapłonu albo jakiś rysunek gdzie dokładnie znajduje się za zegarami ? Jutro je będę demontował bo poszła żarówka od kontrolki oleju to i tak i tak muszę tam zajrzeć
  
 
Dobrałem się do deski, i tam znalazłem takie coś



Dwie takie kostki były przykręcone do wystającego mocowania w blasze. Teraz tak, po odpięciu tego metalowego samochód nie reagował nic a nic, zero zapłonu elektryka nie działa. Gdy podłączyłem samą tą kostkę zadziałała elektryka jednak bez zapłonu, kluczykiem nie dało się uruchomić.

Czy więc to ten element odpowiada za to, że samochód nie gaśnie? ( zapomniałem sprawdzić odpalając samochód i wyciągając kostkę


Druga sprawa za co jest odpowiedzialny ten plastikowy duży element? Tam jest wejście na 4 piny, czy jest to przekaźnik kierunkowskazów ?



[ wiadomość edytowana przez: pawelkielich dnia 2017-06-17 13:12:15 ]
  
 
to czarne to od kierunkow