Ładowanie Łada 2107

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam. Kolejny raz uderzam z pytaniem i prośbą o pomoc do ludzi bardziej doświadczonych. Wiem, że taki temat już był i proszę o połączenie go z odpowiednim.
A więc do rzeczy. Mam problem z ładowaniem. Otóż tak:
Wymieniłem regulator, gdyż stary podawał napięcie rzędu 15V a czasami nawet więcej. I teraz jest 14,1V na biegu jałowym bez odbiorników, a przy włączonych odbiornikach czyli światła drogowe, ogrzewanie dmuchawa, przeciwmgielne itp i było poniżej 13V. Wydaje mi się że wskazania są troche za niskie, ale pozostawiam to do oceny. Wcześniej na wskaźniku ładowanie wychodziło poza zielone pole prawie czerwone, ale podczas długich tras spadało coraz niżej. teraz ładowanie czasami jest na granicy białego i zielonego pola a czasami w połowie zielonego.
1. Jakie powinno być prawidłowe wskazanie na wskaźniku na desce rozdzielczej( na którym polu)?
2. Czy przyczyną skaczącego wskaźnika może być nie odp. naciągnięty pasek klinowy?
3. Czy pasek klinowy może się ślizgać nie wydając pisków?
4. Czy stan naładowania akumulatora może wpływać na prąd ładowania?
Czekam cierpliwie na odpwiedzi z pomocą .
Pozdrawiam
  
 
Przy obrotach wyższych od jałowych, wskazówka powinna znajdować się przy końcu zielonego pola. Na jałowych jakoś w połowie. Naciągnij odpowiednio pasek klinowy, może się ślizgać bez piszczenia. Im bardziej rozładowany akumulator tym większy jest prąd ładowania. Przy w pełni naładowanym jest on bardzo mały.
  
 
Ja też właśnie zastanawiam się nad naciągiem tego paska. Wydawało mi się że jest naciągnięty ok ale ten pasek już troche przejechał.Dużo na to wskazuje bo podczas jazdy wskazówka raz idzie w dół raz w górę. Tylko czy to może aż tak wpływać na ładowanie?


[ wiadomość edytowana przez: driver158 dnia 2013-03-13 15:26:29 ]
  
 
Może wymienić pasek na nowy, naciągnąć ale nie za mocno musi być możliwe ugięcie naciskając palcem. Proponuje jeszcze jedno usprawnienie, które uskuteczniłem u siebie: o ile sprawny alternator wymienić kółko pasowe na takie od poloneza plusa (jest mniejsze) masz lepsze ładowanie gratis szczególnie ważne jak jeździsz krótsze dystanse po mieście.
  
 
Co do paska, nie myślę ze to wina paska, ale nie zaszkodzi go wymienić, bo cena zakupu nowego jest w granicach 10zl. Co do kółka pasowego, również zalecam wymianę na kółko od poloneza. Najlepiej wymienić cały alternator na samarowski (60-65A) lub od Nivy (80A) no od nivy wymaga również wymiany uchwyt montażowy do silnika i napinacz paska, ale to już droga zabawka. Uchwyty około 100zl+ alternator około 200zl używka.
  
 
Odnośnie naciągu paska. Właśnie wróciłem z garażu. Naciągnęłem jeszcze trochę bardziej pasek, ale w granicach rozsądku. Wskazówka od ładowania jest dalej w pozycji pionowej i powoli przechyla się w prawą stronę, a gdy włącze światła zbliża się do białego pola.
Dzisiejsze pomiary:
- 14V bez obciążenia
-13-14V z światłami
  
 

no to normalnie , tak jak powinno być.
może masz padnięty akumulator ?

od najprostszego, może przewody te grube, sa już zdupczone - sprawdź jak są obciśnięte tu przy klemie i na alternatorze, to samo masowy przewód, czy dobrze dokręcone, przeczyścić i przesmarować wazeliną techniczną.
  
 
Jeśli chodzi o akumulator to ma zaledwie 2 może 3 miesiące. wyjmowałem alternator żeby wymienić regulator i przy tej okazji wyczyszczone były końcówki przewodów.
  
 

jeszcze raz napiszę, bardziej dokładnie.

klema to nie pełnia szczęścia.
w klemę przychodzi przewód i może być opalony , utleniony - słabo zaciśnięty... sprawdzić/poprawić/wymienić.
to samo z drugiej strony przewodu na alternatorze.
kolejna sprawa masa, to samo, jak jest zaciśnięty przewód i czy miejsca styku czyste?

nie zaszkodzi dać dodatkową masę np. plecionka miedziana z malucha -między nadwoziem a silnikiem.
  
 
Sprawdź tez bezpiecznik nr. 9 czy nie jest nadtopiony i czy dobrze przylega do styków.
  
 
jutro sprawdze bezpiecznik. I też tak myślałem o tej dodatkowej masie, i chyba dam na blok silnika, zobaczymy jakie będą efekty.
Jeszcze jedno pytanie. Chcę sprawdzić rezystancję przewodów od alternatora na akumulator, tylko za cholere niewiem jakie powinny być granice?
  
 
To że spada wskazówka po włączeniu świateł normalne, ale nawet po wlaczeniu wszystkiego co masz na pokładzie powinna być na zielonym polu. Skupiłbym się jeszcze na masie jak koledzy proponują, sprawdzeniu bezpiecznika 9 i jego styków, nie zaszkodzi połączenie masy z obudowy alternatora do klemy minusowej bezpośrednio. Warto popryskać preparatem miedzi w spreju lub nałożyć pastę miedziową na zaciski klemy, jak tylko to zrobiłem w moim przypadku ustały problemy z słabym ładowaniem i śniedzią na klemach.
  
 
sprawdz jeszcze ten akumulator. teraz to rozne badziewia produkuja sprawdz napiecie jak odpalasz samochod. nie powinno spasc ponizej 10.5V w momencie krecenie rozrusznikiem.
  
 
Witam wszystkich. Ożywiam temat. Otóż doszedłem a przynajmniej tak mi się wydawało, co było przyczyną niskiego napięcia. Niewiem cz to było z tym związane, ale spaliła mi się żarówka od lampki kontrolnej świateł mijania na tablicy rozdzielczej i gdy ustawiłem przełącznik jasności podświetlenia max w lewą stronę ładowanie momentalnie wracało na prawą stronę. Jeździłem tak trochę czasu i było dobrze. Teraz zrobiło się trochę cieplej i po odpaleniu ładowanie jest takie jakie powinno być. Problemy zaczynają się później gdy silnik się nagrzeje 9dłuższa trasa). Motyw z pokrętłem od podświetlenia tablicy działa na parę sekund a później znowu jest to samo. Spotkał się ktoś z czymś takim? Proszę o pomoc, bo już tracę siły

[ wiadomość edytowana przez: driver158 dnia 2013-05-02 23:47:12 ]
  
 
Hmm wiesz jak silnik sie nagrzewa to możliwe tez że pasek się delikatnie rozciąga dzięki czemu tracisz ładowanie.
Moja teza podciągnąć lekko pasek alternatora i sprawdzić co będzie,jak nie pomoże bd myśleć dalej,a i jak coś sprawdź miernikiem jakie ładowanie masz na zimnym jakie na ciepłym. Na wolnych obrotach i na wysokich.
  
 
Też o tym myślałem. Miałem o tym napisać, że sprawdze ładowanie na ciepłym. Bo może być tak że ten wskaźnik jakoś oszukuje. Ale pasek jest napięty nawet troche za bardzo i jest w stanie bardzo dobrym, więc myślę że to nie jest jego wina.
  
 
Jak był by to pasek, to i temperatura silnika rosła.
  
 
Właśnie Szokolada ma racje a nic takiego niema miejsca.

Myślałem że to może być wina regulatora, ale na starym jak się nie myle też było napisane 14,5 V. Na starym regulatorze było dokładnie to samo, tylko wachania były w drugą stronę czyli za wysokie.

[ wiadomość edytowana przez: driver158 dnia 2013-05-03 11:00:22 ]
  
 
Dodam jeszcze jedno. Nie jest to napewno wyżej wymieniony bezpiecznik, gdyż właśnie założyłem nowy i dalej jest to samo. Dzisiaj zauważyłem że wskazówka lekko drga i występuje to tylko na nierównościach. Niewiem czy to może mieć jakikolwiek związek z tym dziwnym zdarzeniem, ale pisze wszystko może ktoś pomoże bo ręce już mi opadają
  
 
Spróbuj podpiąć sprawny akumulator i wepnij się miernikiem w przewód, który idzie bezpośrednio z alternatora. To powinno zawężyć krąg podejrzanych. Bo raczej nie ma mowy byś odpiął od zasilania wszystko prócz cewki i wskaźnika ładowania, aby zbadać awarię na posiadanych elementach.