Prądnica-dziwny odglos [126]

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam!!!
Od kilku dni zauwazalny jest taki jakby chuk w okolicach pradnicy, chuczy to naprawde ostro , po odejsciu od auta kilku metrow jest slychac to, co to moze byc moze łożyska??Dlugo mozna na tym jezdzic jeszcze, jest wogole ladowanie??Bo zauwazylem ze akumulatorek nie ma takiej mocy jak wczesniej ale to moze wina tego ze stoi w nocy na dworze, a nie jezdze za bardzo na dlugich odleglosciach wiec moze nie laduje sie tak jak powinien. Poradzcie mi cos...
Pozdrawiam
  
 
po pierwsze to jest tylko prodnica - nie aletrnatorek

po drugie - zaczyna sie robic zimno jak sam wspomniales

po trzecie - jezdzisz na krotkich odcinkach, wiec nie laduje za dobrze

po czwarte - jezdzisz ciagle na swiatlach wiec to ciagnie sporo

po piate - maluchy tak maja............

a co do odglosu? u mnie tez lozyska daja o sobie znac, ale daja juz od ponad roku - jakos jezdze, ladowanie jest - tylko jak to w zimie - eksloatacja podobna do Twojej - musze go czesciej ladowac.......
  
 
Łożyska bym sugerował wymienić bo jak się które zatnie to będzie nieprzyjemnie.
  
 
łozyska na bank ja bym radzil je zmienic ja tak smigalem rok a muj kumpel 3 dni zataely mu sie i dowidzenia RADZE ZMIENIC PRZED ZIMA
  
 
ja bym zrobił na twoim mijscu to co zrobilem ja przed zima.
Pradnice wystawiłęm za 30 zł a za 50 + 20 wysyłka mam super alternatorek .
Wszystko działa i ładuje idealnie.
  
 
może wentylator ?daje ten dziwny odgłos ??
  
 
Wczoraj zauwazylem ze jak jade to żaży mi sie kontrolka ładowania tak leciutko.Ale niby ładuje bo jak palilem rano ledwie krecil a pozniej cyknac wystarczylo. Mówicie łozyska??
Zapowiada sie garaz na zime wiec bede sobie grzebal
Pozdrawiam
  
 
a może chcesz kupić prądnice ?